A
Anonymous
No i się machnęliśmy z prognozami
Powiem tak : oglądam wszystkie imprezy mistrzowskie od 1998 r. od deski do deski i tak nieprzewidywalnego turnieju jeszcze nie widziałem...Rosjanie nie pokazali nawet 30% tego co w meczu z Czechami...rozumiem gdyby to był 5 czy 6 pojedynek...ale w drugim tak zjechać w dół z formą
dlatego rezygnuję z typowania wyników i zajmuję się tylko recenzjami
a co do naszych to bajka stara jak świat : przeciwnik zagrał słabiutko to i rozwinęliśmy skrzydełka.
Powiem tak : oglądam wszystkie imprezy mistrzowskie od 1998 r. od deski do deski i tak nieprzewidywalnego turnieju jeszcze nie widziałem...Rosjanie nie pokazali nawet 30% tego co w meczu z Czechami...rozumiem gdyby to był 5 czy 6 pojedynek...ale w drugim tak zjechać w dół z formą
a co do naszych to bajka stara jak świat : przeciwnik zagrał słabiutko to i rozwinęliśmy skrzydełka.
nikt nie został rozszyfrowany...ruskie dzisiaj siadły z formą i dlatego tak cienko zagrali.
gdyby Sowieci wczoraj grali na swoim normalnym poziomie to by nas zmietli...ot i cała prawda o polskiej ekipie.
. Ogólnie widać,że Rosja lepiej techniczna, swoboda podań, bez spięcia , a nasi walczyli sercem i biegali ostro z kontrataku( głównie Kuba), trochę brak spokoju w przygotowaniu akcji , ale liczy się wynik. Jak dla nas bardzo dobry . Dla mnie najsłabszym ogniwem był Murawski. Kompletnie brak mu ciągu do przodu, a był z środkowych najbardziej wysuniętym zawodnikiem. Smuda niepotrzebnie go faworyzuje, sentyment ma z gry z Lecha . Formą niestety nie błyszczy. Gdyby nie było Lewandowskiego, Kuby i Piszczka ciężko by było coś ugrać, Oni napędzają grę, często było widać jak przy kontrach nasi stali tylko " Polska Borussia '' mknęła do przodu