Wiele internetowych reklam blokuje dostęp do stron, wymusza na użytkownikach określone zachowania. Google chce to zmienić i część takich agresywnych reklam zablokować. Ta sama blokada ma sprawić, że urządzenia będą działać dłużej.
Jesteśmy przyzwyczajeni do animacji we Flashu, które pojawiają się na stronach. Format jest już dość stary, trzyma się jednak świetnie - jest przyjazny dla deweloperów.
Zbyt wiele zawartości w formacie Flash może jednak sprawić kłopot użytkownikowi. Po pierwsze w tym formacie ładują się reklamy, często agresywne, np. przesłaniające ekran. Po drugie spora ilość animacji ma wpływ na zużycie energii.
Dlatego Google wprowadza do przeglądarki Chrome nową funkcję. Jest nią inteligentne wykrywanie ważnych elementów opartych na wtyczkach i blokowanie tych nieistotnych. W tej chwili z nowości mogą korzystać użytkownicy Chrome Beta, wkrótce ma jednak trafić do wszystkich.
"Nowy poczet władców Polski. Waldemar Świerzy kontra Jan Matejko", pokazywany na wystawie w Zamku Królewskim w Warszawie, dostępny również w wersji albumowej, zachęca do spojrzenia na naszych królów i książęta nie jak na postacie z pomników, ale na żywych ludzi z krwi i kości. A byli wśród nich zarówno mędrcy, jak i nikczemnicy, których wstydliwie wolelibyśmy pominąć.
Trzeba było czekać ponad 120 lat, aby po Janie Matejce następny artysta podjął wyzwanie i zmierzył się z utrwalonym w zbiorowej pamięci kanonem. Pomysł namalowania pocztu władców Polski podsunął Waldemarowi Świerzemu, wybitnemu grafikowi i plakaciście, a także twórcy malarskich portretów artystów, Andrzej Pągowski, również grafik.
Australijscy uczeni klatka po klatce sfilmowali ten proces. Twierdzą, że widać, jak komórka usiłuje w ostatniej chwili zaalarmować swoje sąsiadki o tym, że umiera.