Pamięć i duma - dla nadziei!

Status
Zamknięty.

fiodor99

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
24 Listopad 2011
Posty
870
Reakcje/Polubienia
86
Miasto
25° 47' N 80° 13' W
70 rocznica ludobójstwa UPA w Ostrówkach i Woli Ostrowieckiej. To największa zbrodnia dokonana przez UPA podczas rzezi wołyńskiej
d9057878f33ada724440ecc8e1d86dc8.jpg

30 sierpnia 1943 roku w sąsiadujących ze sobą wsiach Ostrówki i Wola Ostrowiecka na Wołyniu Ukraińska Powstańcza Armia zamordowała co najmniej 1051 Polaków. W tym samym czasie zginęło z rąk UPA ponad 2500 Polaków w 35 wsiach pow. lubomelskiego.

Jeśli zsumować liczbę zabitych w obu wsiach, była to największa zbrodnia dokonana przez UPA podczas rzezi wołyńskiej

- powiedział PAP dr Leon Popek z lubelskiego oddziału IPN, autor książki "Ostrówki. Wołyńskie ludobójstwo".

Mordu dokonały kureń "Łysego" (Iwan Kłymczak) oraz sotnia "Worona" (Iwan Zareczniuk), z udziałem ludności ukraińskiej - niektórych mieszkańców sąsiednich wsi.

W Ostrówkach spędzono przyszłe ofiary na plac przy szkole. Opierających się uśmiercano od razu. Po odebraniu kosztowności zaczęło się zabijanie. Mężczyzn mordowano głównie tępymi narzędziami i wrzucano ich ciała do wykopanych naprędce dołów. Kobiety i dzieci zostały wyprowadzone w kierunku wsi Sokół i tam, pod lasem, zostały zastrzelone lub zakłute bagnetami.

Podobny przebieg miała zbrodnia w Woli Ostrowieckiej. Tam również zgromadzono jej mieszkańców na placu szkolnym. Część z nich zamordowano w stodole, między innymi siekierami, nad wykopanym w niej dołem. Część zginęła w podpalonej szkole, także od wrzucanych przez okna granatów.

W Ostrówkach z rąk UPA zginęło co najmniej 475, a w Woli Ostrowieckiej 576 Polaków, znanych z imienia i nazwiska, bądź z nazwiska. Wsie zostały obrabowane. Dziś poza cmentarzem i figurką Matki Boskiej, stojącą niegdyś przy kościele, nie ma po nich śladu.

W 1992 roku, w wyniku poszukiwań prowadzonych przez Radę Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, odnaleziono w Ostrówkach szczątki 81 ofiar a w Woli Ostrowieckiej 243. W 2011 roku odkryto w Woli Ostrowieckiej, na tak zwanym trupim polu, szczątki co najmniej 231 zamordowanych (większość z nich pochodziła z Ostrówek) i w drugim miejscu 79.

Ofiary zbrodni zostały po ekshumacjach pochowane na cmentarzu położonym między obiema wsiami. Stanął na nim pomnik ufundowany przez ROPWiM.

Jak powiedział PAP dr Leon Popek, pomnik upamiętniający zamordowanych przez UPA nie jest ukończony. Polską intencją jest umieszczenie tablic z nazwiskami 1051 zidentyfikowanych ofiar. Strona ukraińska godzi się na wymienienie tylko nazwisk osób, których szczątki zostały odnalezione.

W 2011 roku zapowiadano, że w rocznicę zbrodni przybędą do Ostrówek i Woli Ostrowieckiej prezydenci Polski i Ukrainy, by oddać hołd pomordowanym. Nie doszło do tego.

Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa planuje dalsze prace poszukiwania miejsc, w których spoczywają zamordowani.

Lubelski oddział IPN prowadzi śledztwo w sprawie mordu w Ostrówkach i Woli Ostrowieckiej

W 1943 roku Ukraińska Powstańcza Armia - zbrojne ramię Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów - dokonała "czystki etnicznej o charakterze ludobójstwa" (określenie zawarte w uchwale sejmowej, podjętej w 70 rocznicę zbrodni UPA). Na Wołyniu zostało zamordowanych 40 do 60 tysięcy Polaków. 20-40 tysięcy zginęło w Galicji Wschodniej.
Nie wolno zapomnieć !!
źródło: wpolityce.pl
 
A

Anonymous

Jan Gaca z Przystałowic Małych - muzykant ludowy, samouk, nauczył się grać w wieku 16 lat, pasąc krowy; jeden z ostatnich mistrzów oberków i mazurków.
Niestety zmarł tydzień temu...
 
A

Anonymous

Nawet nie wiedziałem, że taki obóz istniał..A to przecież zaledwie 40 km od mojego miejsca zamieszkania...Dobrze, że ktoś chce o tym opowiedzieć..


Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
 

Areopagita

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
18 Sierpień 2010
Posty
1046
Reakcje/Polubienia
15
Miasto
różne
viper218 napisał:
Tutaj

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
znajduje się strona STOWARZYSZENIA HISTORYCZNEGO im.DANUTY SIEDZIKÓWNY "INKI". Warto zerknąć, dowiedzieć się ciekawych rzeczy. Tym bardziej, że 28 sierpnia w Narewce odbędą się uroczystości związane z 67 rocznicą śmierci Danuty Siedzikówny.

„Inko”, pamiętamy!

Piotr Szubarczyk

Danuta Siedzikówna „Inka” była córką leśniczego Wacława Siedzika i Eugenii z Tymińskich. Ojciec w młodości zesłany był na Sybir. W lutym 1940 r. znalazł się znów na sybirskim szlaku, w transporcie do łagru… Przeżył, dostał się do armii gen. Andersa. Umarł w Teheranie, tam został pochowany.

Matka należała do siatki AK. Wydana przez białoruskiego kolaboranta Niemcom, została zamordowana i pochowana w nieznanym miejscu.

Starsze córki: Wiesia (*1927) i Danka (*1928) przeszły kurs sanitariuszek AK, współpracowały z podziemiem antykomunistycznym. W czerwcu 1945 r. Danka została aresztowana przez NKWD-UB. Podczas ataku patrolu AK na konwój zbiegła i trafiła do odtworzonej 5. Wileńskiej Brygady AK mjr. Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”. Po przejściu 5. Brygady na Pomorze służyła jako sanitariuszka w szwadronie Zdzisława Badochy „Żelaznego” (†VI 1946).

W lipcu 1946 r. pojechała do Gdańska po materiały opatrunkowe. Aresztowana w nocy z 19 na 20 lipca, 3 sierpnia skazana na śmierć przez wojskowy sąd w Gdańsku. Była sanitariuszką! To była zemsta komunistycznej bezpieki za „Łupaszkę”.

Odmówiła podpisania prośby do Bieruta o ułaskawienie. Według świadka egzekucji ks. Mariana Prusaka, przed śmiercią krzyknęła: „Niech żyje Polska! Niech żyje ’Łupaszko!’”. Żołnierze oddali strzały w bok… „Inka” i ppor. Feliks Selmanowicz „Zagończyk” zostali zastrzeleni strzałami w głowę przez ubeka. Umierała na 6 dni przed 18. urodzinami…

W roku 1991 Sąd Wojewódzki w Gdańsku uznał wyrok śmierci na „Inkę” za nieważny. 22 sierpnia IPN ogłosił, że odnaleziono na Łączce śmiertelne szczątki mjr. „Łupaszki”. Miejsce pochówku „Inki” pozostaje nieznane. W Sopocie przy ul. Armii Krajowej stoi jej kamienny obelisk, w krakowskim parku Jordana jej popiersie. „Inka” czeka tam dziś na nas. Spotkanie przy obelisku w Sopocie o godzinie 18.00.

Źródło: Nasz Dziennik 28.08.2013

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
 
A

Anonymous

Cały świat mówi o filmie "Powstanie Warszawskie"

Największe światowe media mówią o filmie "Powstanie Warszawskie". Stacje telewizyjne i agencje prasowe informują o tym, że w Polsce powstaje pierwsza w historii kina produkcja non-fiction.
"Powstanie Warszawskie" to film zmontowany z archiwalnych kronik, jego innowacyjność polega na tym, że kadry pokolorowano i dodano dźwięk. Niemi bohaterowie z 1944 roku po raz pierwszy przemówili.



A tutaj informacje o filmie z BBC :


Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

A tymczasem na festiwalu w Wenecji...film o UB-eckim kapusiu dostał owacje na stojąco :chory
Naiwność zachodu zawsze mnie zdumiewała...to cud,że nie wyginęli jak dinozaury.Komuniści sprytem bili ich na głowę.
 
A

Anonymous

Z Twittera:

5695109m_.PNG


Uroczystości pogrzebowe Żołnierzy Wyklętych walczących z komunistycznym okupantem odbędą się we wrześniu 2014 roku. Taką informację przekazał prezydencki minister Tomasz Nałęcz w programie Jana Pospieszalskiego „Bliżej”.
 
A

Anonymous

Hornet, prawda jest taka, że na Zachodzie to mają głęboko w d..ie taki kraj jak Polska..A że nie wyginęli jak dinozaury? Mało nie brakuje, już teraz Arabów coraz więcej w Europie. Obywatele Europy wymierają (patrz statystyki) a muzułmanów przybywa w zastraszającym tempie.
Z optymistycznych wiadomości: Najprawdopodobniej dziś Witold Pilecki zostanie pułkownikiem :) A pogrzeby bohaterów z "Łączki" mają odbyć się we wrześniu 2014.. We wrześniu będzie premiera "63 dni chwały". Jestem baardzo ciekawy jak to wyjdzie.
 

Areopagita

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
18 Sierpień 2010
Posty
1046
Reakcje/Polubienia
15
Miasto
różne
viper218 napisał:
Hornet, prawda jest taka, że na Zachodzie to mają głęboko w d..ie taki kraj jak Polska..A że nie wyginęli jak dinozaury? Mało nie brakuje, już teraz Arabów coraz więcej w Europie. Obywatele Europy wymierają (patrz statystyki) a muzułmanów przybywa w zastraszającym tempie.
Z optymistycznych wiadomości: Najprawdopodobniej dziś Witold Pilecki zostanie pułkownikiem :) A pogrzeby bohaterów z "Łączki" mają odbyć się we wrześniu 2014.. We wrześniu będzie premiera "63 dni chwały". Jestem baardzo ciekawy jak to wyjdzie.


Myślę, że większość najmniejszego pojęcia nie ma o sprawie. Wałęsa jest na Zachodzie symbolem "Solidarności", polskim noblistą i nic tego nie zmieni i chyba nie ma wielkiego sensu, aby to zmieniać. Na szczęście mówi po polsku i nikt nie chwyta jego składni. Ja bym tylko dodał do świadomości zachodniej, że miał szczęście w totolotka :szydera

Z tym wymieraniem Europejczyków to prawda, koleżanka wróciła właśnie z Francji, mówiła, że bała się chodzić wieczorami po mieście, takie masy kolorowych, agresywnych. Prawda jest taka - to co silne wygrywa. Jeżeli Europa wymrze, to na własne życzenie. Taki eksperyment demograficzny: 2+1, 2+0, 1+1, (1)(1), albo 1. Za to Arabowie pieszczą te swoje kobiety skutecznie i rosną nowe pokolenia, które będą popierać naukę, sprawiedliwe prawo, uszanują kobietę i dziewczynę nawet we własnej rodzinie, żeby nie zgrzeszyła. Nie to co to ciemne zacofane chciwe i nietolerancyjne chrześcijaństwo. Krzyże szybko pozdejmujmy, żeby zrobić miejsce dla półksiężyca. I nikt się nie będzie już musiał martwić, o nietolerancyjną gwiazdkę - święta Bożego Narodzenia też się zlikwiduje.

:szydera
 

Areopagita

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
18 Sierpień 2010
Posty
1046
Reakcje/Polubienia
15
Miasto
różne
Sukces bydgoskiej Pesy

A oto dowód, że polski przemysł może się liczyć na europejskim i nie tylko rynku.

z13719617Q,Tramwaj-Pesy.jpg


Galeryjka


Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

Gigantyczny sukces bydgoskiej Pesy. Firma dostarczy 120 tramwajów dla Moskwy. I nawiązuje kontakty z kolejnymi rosyjskimi miastami, które planują wymianę taboru.

Nikt nie ma wątpliwości - to będzie jeden z najważniejszych kontraktów w historii bydgoskiej firmy. Tramwaje z Bydgoszczy będą jeździły po stolicy Rosji. A to oznacza, że Pesa z dużym impetem wchodzi na niezwykle prestiżowy rynek. Fakt, że od razu z tak dużym zamówieniem jest bardzo dobrą prognozą na przyszłość, bo wymianę w większości bardzo starych i wysłużonych wagonów planują kolejne rosyjskie miasta.

- Na razie nie możemy za dużo mówić o tym kontrakcie, bo strona rosyjska zastrzegła sobie prawo do poufności - mówi Michał Żurowski, rzecznik prasowy Pesy. - Spodziewamy się w przyszłym tygodniu delegacji z Moskwy i być może wówczas będziemy mogli przedstawić szczegóły, opowiedzieć coś o modelu, który dostarczymy. Mogę jedynie zdradzić, że całe zamówienie będzie realizowane w latach 2014-15.

Pesa na rynek rosyjski weszła z tramwajami już w ubiegłym roku. Ale wówczas Kaliningrad zamówił tylko jednego Swinga z opcją na zakup kolejnych. Był to pierwszy w całości tramwaj niskopodłogowy w całej Rosji. Żurowski zapowiada, że temat kolejnych tramwajów dla tego miasta jest wciąż otwarty. Wszystko przez to, że nasi wschodni partnerzy wymieniają stary, kilkudziesięcioletni tabor przed mistrzostwami świata w piłce nożnej, które odbędą się w 2018 roku.

- Rzeczywiście jesteśmy zainteresowani kontraktami ze wszystkimi miastami, w których rozgrywane będą mecze i w których znajduje się sieć tramwajowa - przyznaje rzecznik firmy.

Taka sytuacja oprócz Moskwy i Kaliningradu występuje jeszcze w siedmiu rosyjskich miastach, przy czym z nieoficjalnych informacji wynika, że Pesa najbardziej zaawansowane rozmowy prowadzi z Jekaterynburgiem.

Tymczasem w piątek prezes spółki Tomasz Zaboklicki podpisał umowę na dostarczenie 20 Swingów do stolicy Bułgarii - Sofii. Pierwszy tramwaj do firmy Stołeczny Elektrotransport trafi w październiku, a zakończenie dostaw przewidziano na koniec stycznia przyszłego roku. Nowe tramwaje dla Sofii będą w pełni niskopodłogowe i klimatyzowane. Zmieści się do nich 201 osób, w tym 41 na miejscach siedzących.

Sofia będzie kolejnym europejskim miastem, po którym będą jeździły tramwaje z Bydgoszczy. Oprócz kilku polskich miast korzystają z nich również mieszkańcy węgierskiego Szeged i rumuńskiej Cluj-Napoca.

Źródło:

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
 

artoor

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
6 Lipiec 2012
Posty
1157
Reakcje/Polubienia
0
Miasto
Częstochowa
W tytule "Pamięć i duma", pozwolę sobie zwrócić uwagę, że dziś mamy rocznicę obrony Wizny - wielki czyn wspomniany przez zespół Sabaton w utworze 40:1

 
A

Anonymous

viper218 napisał:
A pogrzeby bohaterów z "Łączki" mają odbyć się we wrześniu 2014.. We wrześniu będzie premiera "63 dni chwały". Jestem baardzo ciekawy jak to wyjdzie.

W ubiegłym tygodniu u prezydenta Komorowskiego gościli prezes IPN, Łukasz Kamiński i sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, Andrzej Krzysztof Kunert. Ustalono, że najbardziej godnym rozwiązaniem będzie uhonorowanie szczątków bohaterów oficjalnym państwowym pogrzebem. Uroczystość ma odbyć się na „Łączce" w 75. rocznicę powstania Polskiego Państwa Podziemnego i Armii Krajowej – we wrześniu 2014 roku.

Nie wiadomo jeszcze, czy na Powązkach zostaną odnalezione szczątki generała Emila Fieldorfa „Nila”, oraz Witolda Pileckiego, awansowanego w zeszłym tygodniu do stopnia pułkownika. – Brakuje jeszcze ponad 90 osób – powiedział „Rzeczpospolitej” dr Andrzej Ossowski, szef zespołu naukowców pracującego w Polskiej Bazie Genetycznej Ofiar Totalitaryzmu (PBGOT). Naukowcy z PBGOT za pracę w zespole badającym szczątki z „Łączki” nie pobierają wynagrodzenia.

Badania genetyczne są bardzo drogie i pieniądze w całości przeznaczane są na niezbędne odczynniki chemiczne – mówi dr Andrzej Ossowski. – Funkcjonujemy przede wszystkim dzięki prywatnym darczyńcom, bez których pomocy nie moglibyśmy prowadzić prac. Prywatni darczyńcy wpłacają na konto PBGOT od kilkudziesięciu do nawet kilku tysięcy złotych.


Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
 
Status
Zamknięty.
Do góry