Piractwo

A

Anonymous

Witam!
Ostatnio znalazłem sobie nowe hobby. Czytam na różnych forach tłumaczenia ludzi, dlaczego piracą różne programy i gry :)
Mam 3 przerwy 20 minutowe w pracy i w ten sposób poprawiam sobie humor po spotkaniach z petentami :D
Gdyby głupota mogła latać..
I teraz czas na wszystkich. Czy w ogóle piracicie cokolwiek, a jeżeli tak to dlaczego? Będzie nowy kącik humorystyczny ;)
I tu pytanie do Szefa. Dzięki Wam (Tobie) mam wszystko co mi jest potrzebne za darmo. Czemu tak słabo wygląda liczba osób biorących udział w konkursach? Może jakiś konkurs na grę, by się dało zorganizować? Czemu tak mało osób wie o waszej stronie (wiem z doświadczenia)? Może jakaś zrzutka na większą promocję w mediach internetowych? :D
PS. Sam mam wszystko legalne, nawet gry.
Pozdro dla wszystkich
 

OXYGEN THIEF

Bardzo aktywny
Członek Załogi
Administrator
Dołączył
26 Maj 2010
Posty
35955
Reakcje/Polubienia
25055
Miasto
Trololololo
Czemu tak słabo wygląda liczba osób biorących udział w konkursach? Może jakiś konkurs na grę, by się dało zorganizować? Czemu tak mało osób wie o waszej stronie (wiem z doświadczenia)? Może jakaś zrzutka na większą promocję w mediach internetowych?

1.Podejrzewam że większości ( nie wliczając użytkowników tego forum )to nie obchodzi czy mają pirata czy legalny program.Na zagranicznych forach trochę bardziej przykładają się do bycia legalnym.W PL jest tak jakby ogólne przyzwolenie piracenia albo może to taka moda . :cool:
2.Gra ...... zawsze warto spróbować napisać do producenta czy dystrybutora, ja nie gram ale jeśli macie jakieś propozycje to proszę napisać.
3.Czemu tak mało wie, sam nie wiem, myślałem że więcej ludzi będzie zainteresowanych no ale cóż mylić się jest rzeczą ludzką.
4.Mieliśmy nadzieję ( a nadzieja .....) że samo się rozkręci bez potrzeby reklamowania.
 

Likwis

Bardzo aktywny
Dołączył
20 Listopad 2010
Posty
1007
Reakcje/Polubienia
2
Miasto
Okolice Krk
Co do gier nie głupi pomysł w końcu to też program czy chcemy czy nie , choć wydaje mi się,że gorzej będzie pozyskać oryginalne gry w pudełkach bo są droższe . Dobre gry kosztują nawet po 200zł , a programy zamieszczane tutaj często lickę roczną za jakieś 30 dolców dostaniesz więc dużo taniej :) Nie wiem czy producenci by tak rozdawali, chyba,że keye, aby pograć w tryb multiplayer chociaż , bez płytki , a resztę sobie ściągniesz sam jak w przypadku np. Countera. Wielu ludzi nie kupuje całego steama z keyem za jakieś 45-50zł, tylko steama ściąga sobie sam a keya oddzielnie kupuje za 15zł. Może na Keye by się udało z niektórymi producentami :) Ale ciekawie by było, napisalibyśmy recenzje gry , podesłalibyśmy im ją już opublikowaną , lecz aby zrecenzować, zrobić opis niej, trzeba w nią zagrać bo co można recenzować jak w nią nie graliśmy, nie wiemy o co w niej biega dogłębnie . Więcej czasu by zeszło zrobienie opisu. Fajniej by było pisać recenzje gier bo wykonujesz prace , przy okazji robiąc dla siebie rozgrywkę pykając w jakaś gierkę , frajda jest, byle gra ciekawa była :D
 
A

Anonymous

Ja kiedyś grałem... Ale teraz mam żonę i dwie córeczki (i pracę, nie wiadomo czy płakać czy się cieszyć :)), więc czasu duuuuużo mniej na rozrywkę.. Na próbę warto by spróbować jakieś gry casualowe (żeby żony i dziewczyny, że tak powiem "zadowolić" :p), potem można iść w górę (np. jakieś fajne,starsze gry już nie sprzedawane w sklepach)
Fajnie jak by pomysł chwycił, na pewno większa liczba osób wchodziłby na stronę :D
 
A

Anonymous

Jeśli chodzi o programy to nigdy nic nie piraciłem :D , używam darmowych, wygranych, zdobytych w promocjach lub
pozyskanych od innych jako prezenty :D Co do gier to jak kiedyś miałem na nie faze to różnie bywało ;) , teraz nie gram w nic więc problemu niema.
Ja osobiście wole czytać o ciekawych programach i o nie walczyć w konkursach, gry mi są obojętne :D
 

Kamelka

Bardzo aktywny
Członek Załogi
Administrator
Dołączył
27 Maj 2010
Posty
18418
Reakcje/Polubienia
39108
Miasto
Gdzieś w Polsce
Ja myślę, że gdyby się udało to byłby dobry pomysł z grami. Co do tego, że o forum wie mało ludzi to myślę, że nie do końca jest tak, problem jest gdzie indziej. Ja i Wy lubimy tu wejść i poczytać, a inni - raczej większość to nie fanatycy klikania, którzy całe dnie spędzają przed monitorem czy to praca czy dom i kolekcjonują licencje z PZD na przyszłość. Duża część z nich posługuje się programami producentów lapków, czy bezpłatnymi znalezionymi w sieci. Ja na służbowym sprzęcie mam programy producenta, zainstalowane trzy programy z licencjami i pięć czy sześć darmowych i więcej nie potrzeba przeciętnemu człowiekowi do użytku w pracy i w domu. Wszyscy moi znajomi wiedzą o PZD, widzą też gdzie często zaglądam, jednak gdy raz na jakiś czas potrzebują jakiegoś programu do czegoś to ciężko by było w tym czasie znaleźć promo właśnie na to. Zapewne łatwiej wtedy o pirata, bo dostępny prawie od ręki. Oczywiście nie zmienia to faktu, że jesteśmy w niechlubnej czołówce. Jednakże tu wlicza się wszystko, łącznie z filmami i grami.
 

SE7EN

Bardzo aktywny
Fąfel
Dołączył
27 Maj 2010
Posty
1124
Reakcje/Polubienia
114
Ja staram się mieć wszystko oryginalne lub instalować pełnowartościowe wersje testowe w Sandboxie.
 

hubiX

Bardzo aktywny
Dołączył
16 Wrzesień 2010
Posty
131
Reakcje/Polubienia
0
To dobrze. Bardzo lubię giveaway, konkursy z nagrodami oraz kupować w sklepie naprawdę dobre programy z super zniżką i prezentami w środku oraz na TrialPay'u
 

slawsi5

Bardzo aktywny
Dołączył
12 Maj 2011
Posty
101
Reakcje/Polubienia
0
Miasto
Poznań
To ja też dodam coś od siebie. Muszę się przyznać że kiedyś jak zaczynałem przygodę z komputerem a było to jakieś 7lat temu - czyli nie dawno (na szczęście szybko się uczę :dziwak ) to rzeczywiście piraciłem - ale to było spowodowane raczej brakiem mojej wiedzy, na torrentach było to brałem bez zastanowienia :diablo
Jednym z niewielu nie piraconym przeze mnie oprogramowaniem był xp pro na hp. Później zacząłem bawić się linuksem gdyż piractwo mnie w zupełności nie bawiło, obecnie już od kilku ładnych lat wszystko mam oryginale - łącznie z windows 7 na 2 lapkach ( jednym x86 drugim x64 ) Jednym słowem nie uznaję piracenia , na szczęście są takie super stronki jak ta gdzie zawsze można zdobyć dużo softu za free - przykładem jest moja wygrana avast pro ;)
Pozdrawiam Wszystkich Użytkowników Tego Forum :)
 

filipex3

Wygadany
Dołączył
8 Wrzesień 2010
Posty
96
Reakcje/Polubienia
0
1.Podejrzewam że większości ( nie wliczając użytkowników tego forum )to nie obchodzi czy mają pirata czy legalny program.
Dokładnie. Ważne by program był dobry.

Co do mojego tłumaczenia: sknera jestem i tyle :), szkoda mi pieniędzy. Jak uda się jakiś program komercyjny trafić za darmo to oczywiście bardzo fajnie, dlatego co jakiś czas odwiedzam tą stronę.
 

baarao7

Bardzo aktywny
Dołączył
13 Listopad 2010
Posty
183
Reakcje/Polubienia
3
Hello, dzięki tej stronie nie "muszę" niczego piracić, a gry mnie nie interesują (chyba że czasem jakaś prosta online: tetris itp.). Nawet z MS Office nie ma problemu - jadę na trialach (najpierw 2007, teraz 2010 - po kolei wersja domowa, mały biznes i w końcu profesjonalna), jak skończy mi się możliwość z ich korzystania - może wejdzie już kolejna edycja :D albo zainstaluję jakiś bezpłatny soft (libre czy coś).
Jak zaczynałam korzystać z komputera całe to piracenie, keygeny, torrenty (do dziś z nich nie korzystałam) to była dla mnie czarna magia, szukałam innych sposobów na potrzebny soft, aż trafiłam na to forum i teraz korzystam tylko z promocji i konkursów - pozdrawiam Administratorów i Fąfli (Fąfle?) :D
 

baarao7

Bardzo aktywny
Dołączył
13 Listopad 2010
Posty
183
Reakcje/Polubienia
3
A propos gier, można spróbować na tej stronie, ale tylko w soboty (chyba):
Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
Może nie są to jakieś super atrakcyjne produkcje, ale czasem można znaleźć coś ciekawego :)
 

zapomnij

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
16 Luty 2011
Posty
722
Reakcje/Polubienia
234
Mieszkam nad Bałtykiem i widywałem statki pirackie (turystyczne) i jednookich piratów. Rybacy mówią tak " Co w sieci to zmiecim" i tak samo jest z grami itp. Jednak kraść nie wolno!!!
pozdrawiam
 

baarao7

Bardzo aktywny
Dołączył
13 Listopad 2010
Posty
183
Reakcje/Polubienia
3
Mam pytanie, być może związane z zagadnieniem piractwa internetowego - mianowicie: jak jest z legalnością oglądania filmów, seriali na różnych stronach, które udostępniają linki, np. do megawideo (przykład takiej strony:
Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
). Orientuje się ktoś?
 

OXYGEN THIEF

Bardzo aktywny
Członek Załogi
Administrator
Dołączył
26 Maj 2010
Posty
35955
Reakcje/Polubienia
25055
Miasto
Trololololo
Zacytuję naszego najnowszego użytkownika - sztab antypiracki -

Sztab Antypiracki informuje, że uzyskanie programu komputerowego (gry komputerowej) bez licencji (bez zgody podmiotu uprawnionego) – np. jego ściągnięcie lub instalacja w komputerze – w celu osiągnięcia korzyści majątkowej podlega odpowiedzialności karnej w postaci kary pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Sprawca musi się także liczyć z obowiązkiem naprawienia szkody.

Podstawa prawna: art. 278 § 2 Kodeksu karnego.

Ponadto czyn taki podlega odpowiedzialności cywilnej przewidzianej w art. 79 ust. 1 ustawy o prawie autorskimi i prawach pokrewnych, w tym obowiązku zapłaty potrójnej wysokości stosownego wynagrodzenia (opłaty licencyjnej) – jeśli naruszenie ma charakter zawiniony – lub podwójnej wysokości, jeśli jest niezawinione a także wydania uzyskanych korzyści.

Sztab Antypiracki informuje również, że ściąganie muzyki i filmów podlega odpowiedzialności cywilnej, jeśli nastąpiło bezprawnie. W takim wypadku uprawniony (twórca, producent i artysta wykonawca) może, między innymi, domagać się zapłaty potrójnej wysokości stosownego wynagrodzenia (opłaty licencyjnej) – jeśli naruszenie ma charakter zawiniony – lub podwójnej wysokości, jeśli jest niezawinione a także wydania uzyskanych korzyści.

Podstawa prawna: art. 79 ust. 1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych

Przy okazji pobrania muzyki i filmów może dojść do ich rozpowszechniania – tak jest w wypadku wielu sieci typu P2P, a rozpowszechnianie bez zgody uprawnionego jest już przestępstwem, o którym mowa w art. 116 ustawy o prawie autorskim, zagrożonym karą grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat 2 a nawet 3 lat, jeśli sprawca działał w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub 5 lat, jeśli sprawca z przestępstwa uczynił sobie stałe źródło dochodu lub działalność przestępną lub ją organizuje lub kieruje.

Podstawa prawna: art. 116, ust. 1-3 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.

link
viewtopic.php?f=3&t=3398


Oglądać spokojnie możesz, zciągać raczej też ale podobno po 24h należy usunąć .


Dorzucam jeszcze coś

Legalność plików w internecie i korzystanie z nich - jakie mamy prawa i co nam grozi.
Poradnik ten powstał aby rozwiać wszelkie wątpliwości zarówno użytkowników naszego forum - jak i przypadkowych gości, co do legalności pobierania z sieci filmów, gier, programów, piosenek i innych plików.


1.) Pobieranie muzyki i filmów

Często widzimy w telewizji, czy oglądamy w internecie spoty reklamowe, gdzie możemy przeczytać slogany typu: "Nie kradniesz torebek, samochodów czy płyt w sklepie? Ściąganie filmów to piractwo. Piractwo to kradzież."
Wszelkie kampanie reklamowe tego typu mają nam zwrócić uwagę na powszechne zjawisko pobierania utworów i filmów z internetu. Sęk w tym, że powyższy przekaz jest nie do końca prawdziwy. Polskie prawo pozwala na pobieranie plików z sieci i nie grozi nam za to odpowiedzialność karna. Według prawa, ściąganie piosenek możemy zakwalifikować jako "dozwolony użytek osobisty", nie udostępniając jednak pobranych plików innym internautom. Odpowiedzialność cywilna natomiast jest już kwestią dyskusyjną.

Ochrona plików muzycznych w internecie nie jest szczegółowo uregulowana prawnie, czyli mówiąc prościej - obowiązuje ochrona praw autorskich.
Mówiąc o piractwie, większość ma na myśli: programy, utwory i filmy, lecz warto pamiętać, że ochroną prawami autorskimi objęty jest każdy utwór własny. Takimi samymi prawami objęta jest piosenka zespołu jak i np. kilkuwersowy wierszyk, obraz (zdjęcie) czy artykuł prasowy.
Pod względem prawnym nie ma także znaczenia, czy zawartość danych plików oglądamy "bezpośrednio z internetu" (np. YouTube czy Wrzuta) czy korzystamy z nich po pobraniu na dysk twardy. W obydwu przypadkach dane te znajdują się przez jakiś czas na naszym komputerze.

Do momentu gdy tylko z tych plików korzystamy - nie popełniamy przestępstwa nawet, jeżeliby znalazły się w sieci nielegalnie.
Jeżeli natomiast udostępnimy komuś dany plik (czy to przez np. hosting plików, czy przez p2p) - popełniamy przestępstwo zagrożone zarzutem rozpowszechniania bez zgody uprawnionego twórcy bądź wydawcy, co ładnie przedstawia Art. 16 upaipp

Co do tego, że pobieranie plików z muzyką czy filmami nie jest przestępstwem nie ma wątpliwości. Kwestią sporną pozostaje natomiast odpowiedzialność cywilna. Wielu prawników spiera się w tej kwestii. Część z nich uważa, że korzystanie z utworów udostępnionych w sieci odbywa się w myśl art. 23 ust. 1 upaipp. Według tego artykułu nagrywanie nadawanych programów w telewizji czy audycji w radiu a następnie odtwarzanie (nie publiczne) - jest dozwolone.
Tak samo jest z internetem. Oglądając np. teledysk na YouTube także nie musimy zastanawiać się nad tym, czy film znalazł się za zgodą wydawcy/twórcy, czy też nie. Przepis określa, że utwór musi być już rozpowszechniony, a wtedy możemy z niego korzystać, w granicach dozwolonego użytku osobistego.

Kolejnym przepisem na który powołują się prawnicy jest Art. 6 upaipp według którego zabronione jest korzystanie z utworów, które zostały rozpowszechnione bez zgody wydawcy bądź twórcy. Mówiąc prościej, przepis ten mówi o sytuacji, gdy jakikolwiek utwór został udostępniony za zgodą twórcy. Inaczej jest jednak, gdy utwory zostały udostępnione w internecie zanim zostały rozpowszechnione przez wydawcę. Za przykład można posłużyć się premierą znanego filmu, gdy jego kopia znalazła się w sieci przed premierą. Osoba, która go pobrała będzie miała trudności w udowodnieniu, że korzysta z dozwolonego użytku osobistego, gdyż film nie został jeszcze rozpowszechniony przez wydawcę.
Przypominam, że korzystanie z utworu w zakresie dozwolonego użytku osobistego jest możliwe wtedy, gdy został on już rozpowszechniony za zgodą twórcy.

Kolejnym przepisem prawnym, na który powołują się przeciwnicy korzystania z plików udostępnionych w sieci to Art. 35 upaipp. Można go rozumieć następująco: skoro osoba pobierająca utwór z sieci za niego nie płaci, to godzi w jego słuszne interesy.
Idąc tym tokiem rozumowania, nagrywanie programów telewizyjnych także godzi w słuszne interesy twórcy a przecież producenci telewizji satelitarnej prześcigają się w produkcji dekoderów z coraz pojemniejszymi dyskami twardymi, które umożliwiają nagrywanie i korzystanie z emitowanych filmów.

Z kolei prawo do dozwolonego użytku osobistego nie zostało nam dane za darmo, o czym czytamy w Art. 20 upaipp. Oznacza to, że kupując np. nośnik CD-R płacimy pewną część ceny na rzecz twórców. Skoro więc opłata za dozwolony użytek osobisty jest pobierana, to ciężko zakazać ludziom korzystania z tego przywileju.

Jeżeli chcemy wypalić płytkę dla przyjaciół czy rodziny, nic nie stoi na przeszkodzie, gdyż zapewnia nam to Art. 23 upaipp.
Oczywiście jeżeli ktoś udostępni 50 filmów w sieci BitTorrent i uważa, że miliony użytkowników korzystających z tej sieci to jego przyjaciele - podlega odpowiedzialności cywilnej jak i karnej.


2.) Udostępnianie plików w internecie

Osoby, które udostępniają w sieci pliki z utworami, narażają się na odpowiedzialność zarówno karną jak i cywilną. Użytkownicy, którzy ograniczają się tylko do ściągania filmów, czy oglądania ich na YouTube - mogą spać spokojnie.
Inaczej jest natomiast z osobami, które je udostępniają. Muszą liczyć się z tym, że do ich drzwi może zapukać policja. Dawniej zjawisko to nie było tak bardzo powszechne, teraz producenci filmów, muzyki lub organizacje zrzeszające ich, wytaczają coraz częściej procesy cywilne a prokuratorzy także sprawy karne.
Nie jest to jedyny sposób na walkę z piratami. Użytkownicy korzystający z serwisów takich jak Chomikuj.pl czy Wrzuta.pl dostają e-maile z wezwaniem do zapłaty odszkodowania za umieszczenie plików muzycznych w tych serwisach, bez zgody ich twórców. Niektórzy decydują się płacić dla świętego spokoju, żeby nie obawiać się, że sprawa trafi do prokuratury.

Odpowiedzialność karna:

Prawo autorskie nie pozostawia nam żadnych wątpliwości. Art. 116 upaipp mówi, że każdy kto udostępnia innym pliki z utworami chronionymi prawami autorskimi
musi liczyć się z tym, że grozi za to więzienie.
Większość internautów wymienia się plikami za darmo, więc będzie grozić za to co najwyżej więzienie do dwóch lat. Nawet, jeżeli sąd będzie łagodny, to osoba skazana będzie miała utrudnione życie. Nie będzie mogła zajmować określonych stanowisk a także będzie miała problemy ze znalezieniem pracy.
Warto też przypomnieć, że korzystając z sieci p2p, pobierając (co jest dozwolone) równocześnie udostępniamy innym użytkownikom (sieci p2p) zawartość folderu, który wskazaliśmy podczas konfiguracji programu. W ten sposób narażamy się na odpowiedzialność karną.

Dużo bardziej surowsze kary grożą, jeżeli działamy w celu osiągnięcia korzyści finansowej. Nie mam tutaj na myśli tylko pobieranie opłaty za udostępniony plik, lecz gdy na przykład serwis, który pobiera opłaty od użytkowników za dostęp do ich zasobów umila spędzony czas muzyką, na której rozpowszechnianie nie uzyskał zgody twórcy.

Forma rozpowszechnienia plików nie ma tutaj wielkiego znaczenia. Zarówno, gdy umieścimy plik na własnej stronie internetowej, udostępnimy w sieci p2p czy chociażby wrzucimy do serwisu takiego jak YouTube czy Wrzuta. Wszystkie te przykłady są karalne.

Odpowiedzialność cywilna:

O wiele bardziej dotkliwsza od odpowiedzialności karnej, za nielegalne rozpowszechnianie plików, jest odpowiedzialność cywilna. Zgodnie z Art. 79 upaipp od osoby, która naruszyła prawa autorskie można domagać się dwukrotności stosownego wynagrodzenia, a gdy naruszenie jest zawinione - nawet jego trzykrotności.

Osobie, która umieszcza pliki z muzyką w serwisach umożliwiających ich pobranie, ciężko będzie udowodnić, że robi to w sposób niezawiniony. W tym przypadku w grę będzie wchodziła zaplata trzykrotności wynagrodzenia.
Jakiś czas temu w mediach było głośno o sprawie zatrzymania kobiety przez policję. Kobieta ta zamieściła w jednym serwisie ponad 12 tys. utworów muzycznych. Związek Producentów Audio-Video wycenił poniesione straty z tego tytułu na ponad 24 tysiące. Mogli więc żądać od kobiety w sumie nawet 72 tysięcy zł.

Dodatkowo sąd może nakazać też zapłatę dodatkowej kwoty na Fundusz Promocji Twórczości, wykupienie ogłoszenia w prasie i naprawienie szkody.
Bezprawne rozpowszechnianie utworów może więc poważnie uderzyć po kieszeni.



Przed odpowiedzialnością zarówno cywilną jak i karną za bezprawne rozpowszechnianie plików, chroniony jest serwis hostingowy. Ma to także swoje granice. Jeżeli hoster otrzyma informację o tym, że dany plik narusza prawo i nie zareaguje na to - także podlega odpowiedzialności karnej i cywilnej.

Dlaczego? Dlatego, że ustawodawcy doszli do wniosku, że serwis nie może kontrolować tego, co robią użytkownicy, których często jest kilka milionów.
Nie może być jednak całkiem "czysty". Gdy otrzyma informację, że na swoich serwerach hostuje pliki naruszające prawa autorskie, musi zablokować do niego dostęp.

Przekonał się o tym administrator serwisu Odsiebie.com, zamkniętego ponad rok temu przez policję. Umożliwiał on umieszczenie i pobranie plików chronionych prawami autorskimi. Mimo wielokrotnych interwencji organizacji chroniących prawa autorskie, administrator usuwał jedynie wybrane pliki a większość i tak pozostawiał.


3.) Programy i gry komputerowe

Pobranie pirackiej wersji aplikacji, a jest nią także każda gra komputerowa, grozi więzieniem. W tym przypadku nie możemy bronić się dozwolonym użytkiem osobistym.
Programy komputerowe to również utwory, lecz są bardziej chronione niż muzyka, filmy czy teksty.
Podstawową różnicą jest to, że sankcje za czyny związane z programami zostały wpisane do kodeksu karnego.

Według Art. 278 k.k. ściągnięcie nielegalnej kopii aplikacji jest traktowane przez prawo jako kradzież. Uzyskanie bez zgody osoby uprawnionej cudzego programu komputerowego w celu osiągnięcia korzyści materialnej podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

Specjalnie programy komputerowe traktuje też ustawa o prawie autorskim. Zgodnie z jej Art. 77 są one wyłączone spod dozwolonego użytku osobistego. Nie możemy więc, tak jak to można zrobić z muzyką czy filmem, powołać się na Art. 23 upaipp, który bez zgody twórcy pozwala na skorzystanie z już rozpowszechnionego utworu.
Niemożliwe jest także przegrywanie programu bliskiemu przyjacielowi czy członkowi rodziny.
Obok sankcji karnych, każdy kto ściąga piracką aplikację podlega odpowiedzialności cywilnej na ogólnych zasadach. W myśl tych zasad, twórca oprogramowania/gry może domagać się trzykrotności należytego wynagrodzenia.

Powyższe przepisy nie obowiązują, jeżeli pobieramy program w wersji freeware bądź testowej (trial).



Skróty:
upaipp - ustawa o prawach autorskich i prawach pokrewnych (Dz. U. z 2006 r. Nr 90, poz. 631 z późn. zm.)
k.k. - kodeks karny (Dz. U. 1997 Nr. 88 poz. 553)

Poradnik napisałem w oparciu o ogólnodostępne artykuły w sieci oraz kodeks internetowy.
 
Do góry