Rozkwitały pąki białych róż.

[Emmers]

Witamy,

otrzymaliśmy wiarygodną informację, iż na Pani/Pana koncie znajdują się pliki:

Rozkwitały pąki białych róż.pdf (folder: Karaoke Patriotyczne)

do których prawa autorskie zostały naruszone, według oświadczenia: Redakcja Zagraj to sam

który to podmiot skierował do Portalu Chomikuj.pl prośbę o uniemożliwienie ich rozpowszechniania.

Pliki znajdujące się w publicznie dostępnych folderach zostały przez nas usunięte.

W razie pytań lub wątpliwości na przyszłość prosimy o lekturę przewodnika o prawach autorskich (w stopce portalu).

W przypadku niepoprawnego zgłoszenia niektórych plików, bardzo prosimy o kontakt z nami przez odpowiedź na tę wiadomość z podaniem lokalizacji każdego błędnie usuniętego pliku.

Dziękujemy za zrozumienie.

Przedmiotem sporu nie jest bynajmniej utwór instrumentalny w formacie mp3, czyli podkład muzyczny ale... tekst i nuty pieśni patriotycznej, słowa bardzo znanej piosenki, która stała się dziedzictwem kultury narodowej,wydawało by się dobrem ogółu. Słowa wydrukowane na wirtualnej drukarce PDF i w takiej formie wstawione przez moją żonę na Chomika. Nagle znalazł się właściciel praw autorskich tekstu pieśni patriotycznej...
A tak wygląda ten plik, który od dawna jest ogólnodostępny w Internecie:

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

 

[pkolasa]

To jest tak, jak w przypadku utworu składającego się z samych pauz (czyli cisza) w zapisie nutowym. Za niedługo się okaże że w innych utworach też nie można tego stosować, bo jest to zwyczajnie plagiat. W jakim świecie my żyjemy, rany.

 

[Anonymous]

Przedmiotem sporu nie jest bynajmniej utwór instrumentalny w formacie mp3, czyli podkład muzyczny ale... tekst i nuty pieśni patriotycznej, słowa bardzo znanej piosenki, która stała się dziedzictwem kultury narodowej,wydawało by się dobrem ogółu.

Przedstawię własną interpretację na powyższy temat, z którą nie musisz się zgadzać. Nuty należy traktować jak każdy inny utwór muzyczny, np. w formacie empetrójki. Nieważne czy mowa jest o zapisie nutowym czy utworze w postaci dźwięku lub połączonego z obrazem. Notacja pozwala praktycznie zapisać niemal wszystkie dźwięki. To nic innego jak utwór zapisany tylko w inny sposób.

Najlepiej zapoznać się z ustawą o prawie autorskim, która było wielokrotnie zmieniana. Poniżej link do ostatniej ujednoliconej wersji „Ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. z 1994 r. Nr 24, poz. 83)”:

Spoiler: pokaż

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

Tam znajdziesz wyjaśnienie pojęć: autorskie prawa osobiste i autorskie prawa majątkowe. Te ostatnie wygasają „70 lat po śmierci autora” lub w przypadku kilku autorów - „70 lat od śmierci współtwórcy, który przeżył pozostałych”. Podane są też inne przypadki. Odnośnie „Białych róż” musiałbyś ustalić na podstawie danych biograficznych autorów czy wygasły już ich prawa majątkowe.

Słowa wydrukowane na wirtualnej drukarce PDF i w takiej formie wstawione przez moją żonę na Chomika. Nagle znalazł się właściciel praw autorskich tekstu pieśni patriotycznej...

Twoja żona powinna zabezpieczyć hasłem katalog z nutami. Wtedy zachowany byłby dozwolony użytek osobisty. Tak ja myślę. Dostęp do niego mieliby tylko bliscy Twojej ślubnej. Co prawda prawnicy interpretują dozwolony użytek w różny sposób, nie mniej jednak wprowadzenie hasła byłoby jednoznaczne.

Zakładając ten temat zamieściłeś nuty wspomnianego utworu i tym samym powróciłeś do pierwotnego stanu z Chomika. Trzymam się tylko tego, o czym napisałem wcześniej.

Pozdrawiam

 

[Emmers]

Zakładając ten temat zamieściłeś nuty wspomnianego utworu i tym samym powróciłeś do pierwotnego stanu z Chomika. Trzymam się tylko tego, o czym napisałem wcześniej.

Zamieściłem pierwszy lepszy link , który pojawił się w wyszukiwarce Google, do pliku PDF. który może wyświetlić i skopiować każdy użytkownik , każdego komputera na świecie...

Spoiler: pokaż

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

 

[Anonymous]

Wziąłeś z google, ale nie zmienia to jednak faktu, że rozpowszechniając to dalej, tj zamieszczając na forum czyli jakby nie patrzeć w miejscu publicznym dalej łamiesz prawa autorskie i stoisz w tym samym miejscu co na "chomikuj"

PS. A tak z ciekawości spytam czemu w ogóle ma służyć ten temat?
Pytam bo ani nie zadałeś żadnego pytania, ani nic...

 

[Anonymous]

Zamieściłem pierwszy lepszy link , który pojawił się w wyszukiwarce Google, do pliku PDF. który może wyświetlić i skopiować każdy użytkownik , każdego komputera na świecie...

Zauważyłem, że link pochodzi z takiego wyszukiwania. Chodziło mi o coś innego. Lepiej dmuchać na zimne i kierować się zasadą ograniczonego zaufania. Można podać link do głównej strony autora lub użyć kodowania BBCode. W tym ostatnim przypadku nikt spoza forum nie dotrze do tej konkretnej treści. Chociaż w obu przypadkach to też nie będzie takie oczywiste, czy doszło do naruszenia praw autorskich, czy też nie. Posługując się przeglądarką internetową robimy to zupełnie prywatnie.

Niektórzy prawnicy twierdzą, że umieszczenie linku na forum internetowym może, powtarzam może, zostać potraktowane jako złamanie prawa autorskiego. Udostępniając bowiem link rozpowszechniamy utwór, gdyż inni użytkownicy internetu, nawet ci zarejestrowani mają do niego dostęp. Oczywiście inna interpretacja mówi, że podanie przez nas takiego odnośnika nie łamie prawa, gdyż to nie my udostępniliśmy dzieło chronione prawem.

W tej chwili prawnicy stoją na stanowisku, że linkowanie nie jest zakazane, ale przy tym dodają, że nie są w stanie ocenić, jak zachowałby się sąd w jakiejś konkretnej sprawie.

Osobiście słyszałem tylko o jednym przypadku w Polsce, który dotyczył linkowania do poddomeny (sąd określił to jako głęboki link) w powiązaniu z naruszeniem prawa do wizerunku pewnej modelki, której zdjęcia bez jej zgody pojawiły się na pewnym portalu. W zasadzie samo linkowanie nie było głównym przedmiotem sprawy, ale orzeczenie sądu było bardzo zagmatwane.
Link do sprawy - ACa 564/04 - linki i dobra osobiste:

Spoiler: pokaż

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

W innych krajach, zwłaszcza anglosaskich, jest z tym już różnie.

Pozdrawiam

 

[Emmers]

Ja nie widzę tu żadnego pogwałcenia praw autorskich, tym bardziej że z takim roszczeniem wystąpiła jakaś tam Redakcja, o której w tym dokumencie nie ma wzmianki. nie mówiąc o logo, znaku wodnym czy zabezpieczeniach. Z tego co zauważyłem każdy może zwrócić się do Chomikuj.pl i poprosić o wykasowanie pliku powołując się na prawa autorskie, a oni po prostu tego nie sprawdzają tylko kasują...dmuchając na zimne.
Nie tak dawno wykasowano mi jeden z utworów Led Zeppelin:

Witamy,

otrzymaliśmy wiarygodną informację, iż na Pani/Pana koncie znajdują się pliki:

02 - Celebration Day.mp3 (folder: 1976-The Song Remains The Same (CD 1))

do których prawa autorskie zostały naruszone, według oświadczenia: Związek Producentów Audio Video

który to podmiot skierował do Portalu Chomikuj.pl prośbę o uniemożliwienie ich rozpowszechniania.
W związku z powyższym, pliki zostały usunięte.

Reszta utworów z tej płyty została nienaruszona. W jaki sposób ZPAiV nabył prawa do tego utworu z 1976 roku wyprodukowanego przez firmę Swan Song??? Utwór ten można pobrać (lub posłuchać) z setek innych chomików bez problemu.
Kolejny kwiatek:

Witamy,

na Pani/Pana koncie znajdują się pliki:

Adobe.Photoshop.CS3.PL.Podrecznik.uzytkownika.pdf (folder: Poradniki PDF),
Adobe.Photoshop.CS3.PL.Podrecznik.uzytkownika.pdf (folder: Adobe Photoshop CS3)

do których prawa autorskie zostały naruszone, według oświadczenia: Agencja Hetman

który to podmiot skierował do Portalu Chomikuj.pl prośbę o uniemożliwienie ich rozpowszechniania.

Pliki znajdujące się w publicznie dostępnych folderach zostały przez nas usunięte.

Ten sam podręcznik istnieje i można go pobrać w identycznej formie na setkach innych użytkowników Chomikuj.pl
Pójdę chyba za cisem. Na jednym z chomików znalazłem słowa Hymnu Narodowego i zwrócę się z prośbą do Chomikuj.pl o nierozpowszechnianie ponieważ jako obywatel Polski mam do tego tekstu niezbywalne prawa...

 

[Anonymous]

Pójdę chyba za cisem. Na jednym z chomików znalazłem słowa Hymnu Narodowego i zwrócę się z prośbą do Chomikuj.pl o nierozpowszechnianie ponieważ jako obywatel Polski mam do tego tekstu niezbywalne prawa...

Oj Emmers, to, że ktoś zachowuje się tak, a nie inaczej zgłaszając wrzucone przez Ciebie czy przez Twoją żonę pliki do chomikuj, nie oznacza, że Ty musisz zachowywać się tak samo i umilać w ten sposób komuś innemu życie, tym bardziej, że sam się denerwujesz z tego powodu, że Twoje pliki są usuwane, a chcesz do tego samego doprowadzić u innej być może Bogu ducha winnej osoby. Takie zachowanie to dla mnie dziecinada

"Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe"

Oczywiście zrobisz jak uważasz

Pozdrawiam Cię serdecznie

 

[remool]

Pójdę chyba za cisem. Na jednym z chomików znalazłem słowa Hymnu Narodowego i zwrócę się z prośbą do Chomikuj.pl o nierozpowszechnianie ponieważ jako obywatel Polski mam do tego tekstu niezbywalne prawa...

No tak... widzę że donosicielstwo i kapownictwo w Polsce jest głęboko zakorzenione
Dziś pliki a jutro ...

Szacunek można szybko stracić...odzyskać go już nie tak łatwo ...

 

[Emmers]

Z mojej strony to był żart, który potraktowaliście bardzo serio. Wstawiając ten wątek i rozwijając go później chciałem pokazać do jakich absurdalnych sytuacji może prowadzić nadgorliwość i fałszywe przypisywanie sobie praw własności intelektualnych. Znane mi są również przypadki odstąpienia twórców od roszczeń. Swego czasu wstawiłem na You Tube film z muzyką Archive - Again i w wypadku tego filmu i wykorzystania ścieżki dźwiękowej na samym początku otrzymałem powiadomienie o naruszeniu własności osób trzecich i ograniczeniach nałożonych na ten film. Potem ograniczenia zdjęto i film jest dostępny bez reklam od dłuższego czasu, było to dla mnie zaskoczeniem, ponieważ nie zakładałem sporu, nie przedstawiłem żadnych dokumentów dotyczących choćby porozumienia z autorami muzyki. jedyne co mi przychodzi do głowy to to, że w opisie tego filmu wstawiłem coś takiego:

Zestawienie animacji komputerowej (niestety nie mojego autorstwa) z przepiękną muzyką Archive - Again Chciałbym bardzo prosić autora animacji by pozwolił zaistnieć temu filmowi w tej właśnie wersji...Autorów i wykonawców muzyki też bardzo bym prosił by przyjęli ten film z wyrozumiałością...

 

[OXYGEN THIEF]

Z mojej strony to był żart

 

[Anonymous]

Z mojej strony to był żart, który potraktowaliście bardzo serio.

Jeśli mam być szczera to nie wydaje mi się, abyś wtedy żartował, mam odczucie, że post pisany był całkowicie na poważnie, ale nie mnie to oceniać. każdy robi jak uważa za stosowne

 

[Anonymous]

No tak... widzę że donosicielstwo i kapownictwo w Polsce jest głęboko zakorzenione

Zależy gdzie Legionisto...u mnie na dzielni konfidenci nie mają życia
A Ty Emmers nie wycofuj się teraz rakiem tylko weź na klatę swoją pierwotną wersję,przyjmowanie krytyki uszlachetnia i nie jest powodem do wstydu .

 

[Anonymous]

Z mojej strony to był żart, który potraktowaliście bardzo serio.

Oj Emmers,Emmers! Czy na pewno był to żart? Czy może zapędziłeś się w ślepą uliczkę? Ten kto przeczyta niniejszy wątek może odnieść mylne wrażenie, że nadal obowiązuje w internecie hasło „róbta, co chceta”. Później może być płacz i zgrzytanie zębami, tak jak to było w przypadku niektórych użytkowników serwisu Chomikuj.pl. I nie mam na myśli pism od kancelarii czy też firm windykacyjnych. Wystarczy przeczytać regulamin tego serwisu, aby zrozumieć, że wszelkie problemy zostały zepchnięte na barki użytkowników. Tylko ilu użytkowników go przeczytało.

Wstawiając ten wątek i rozwijając go później chciałem pokazać do jakich absurdalnych sytuacji może prowadzić nadgorliwość i fałszywe przypisywanie sobie praw własności intelektualnych.

Trzeba było założyć trochę inny wątek. Wyraziłbyś w nim swoją opinię na temat obowiązujących praw autorskich, ale też mógłbyś wskazać, jakie rafy i niebezpieczeństwa czyhają na internautów w tej materii.

Pójdę chyba za cisem. Na jednym z chomików znalazłem słowa Hymnu Narodowego i zwrócę się z prośbą do Chomikuj.pl o nierozpowszechnianie ponieważ jako obywatel Polski mam do tego tekstu niezbywalne prawa...

Nie wiem, co powiedzieć! Z pewnych rzeczy się nie żartuje, zwłaszcza w Polsce. Zdarza się, że to co było żartem na początku, zamienia się na koniec w koszmar.

Pozdrawiam

 

[Anonymous]

Kurde chyba nie zakumaliście sedna sprawy przedstawionej przez Emmersa
Po pierwsze to usuwanie pieśni patriotycznych przez prawa autorskie to jeden wielki debilizm bo moim zdaniem prawo to takich utworów mamy wszyscy, a rozpowszechnianie i promowanie ich ( w każdy możliwy sposób) powinno być nawet wskazane
Ahhhh zapomniałem że w naszym pięknym kraju rządzi mniejszość która takie pieśni chętnie by zdelegalizowała- może to przez to .
Druga sprawa to (jak pisze Emmers) wywalanie treści bez sprawdzania czy ten który tego żąda ma do tego prawo.