Rozmowy o polityce - dyskusja, polemika, poglądy opinie

Status
Zamknięty.

programexe

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
6 Sierpień 2010
Posty
776
Reakcje/Polubienia
0
Tow. Rostowski wprowadza nowe dyrektywy Zjednoczonego Związku Republik Europejskich uchwalonych na zjezdzie Komitetu Centralnego w Brukseli zakładające wprowadzenie pokontrolnego sprawdzenia wypełnienia zeznania podatkowego .
Pomysł ministra Rostwskiego. Będą kontrole skarbówki w domach
Nowy pomysł Rostowskiego
Jest już po­li­cja, ABW, CBŚ, ABW... A wkrót­ce także uzbro­je­ni po zęby in­spek­to­rzy kon­tro­li skar­bo­wej będą mogli kon­tro­lo­wać nasze domy, po­se­sje i ga­ra­że.

To nowy plan mi­ni­stra fi­nan­sów. Armia Jacka Ro­stow­skie­go (62 l.), czyli po­li­cja skar­bo­wa, bę­dzie mogła wcho­dzić do pry­wat­nych miesz­kań Po­la­ków, ich ga­ra­ży i na po­se­sje. Po to, by spraw­dzić, czy przy­pad­kiem nie utaj­nia­my przez fi­sku­sem jakiś do­cho­dów.

– Pro­po­nu­je się umoż­li­wie­nie or­ga­nom po­dat­ko­wym, za zgodą po­dat­ni­ka, prze­pro­wa­dza­nie oglę­dzin w ra­mach czyn­no­ści spraw­dza­ją­cych do­ty­czą­cych przed­mio­tu opo­dat­ko­wa­nia – tłu­ma­czy za­wi­le wi­ce­mi­ni­ster fi­nan­sów Ma­ciej Gra­bow­ski w „Pul­sie Biz­ne­su”. Czyli bę­dzie­my mieć prawo do tego, by na kon­tro­lę się nie zgo­dzić. Nie uj­dzie nam to jed­nak pła­zem – skar­bów­ka bę­dzie mogła na­ło­żyć na nas karę fi­nan­so­wą – nawet kilka ty­się­cy zło­tych.
 
A

Anonymous

Nowe taśmy dolnośląskie: „Ta opcja ma wejścia. Odmienię swoje życie”.


Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

Zabraknie pieniędzy na emerytury. W latach 2013-2017 będzie za mało o 239 mld złotych!
Za pięć, najwyżej osiem lat Zakład Ubezpieczeń Społecznych będzie niewypłacalny.


Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
 

programexe

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
6 Sierpień 2010
Posty
776
Reakcje/Polubienia
0
USA przygotowały transatlantycki układ handlowy w tajemnicy przed obywatelami i

Kongresem. Wikileaks opublikowało część tekstu TPP z którego wynika, że przygotowywano światowy monopol wielkich korporacji, m.in. farmaceutycznych i związanych z Hollywood...

Zobacz więcej na:

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

Istnieje realne zagrożenie, że na mocy negocjowanej właśnie umowy handlowej pomiędzy USA i UE Transatlantic Trade and Investment Partnership amerykańskie korporacje będą mogły pozywać państwa członkowskie UE o miliardowe odszkodowania przed trzyosobowymi trybunałami, których orzeczenia mają być ostateczne.

(Dołącz do strony na facebooku, której celem jest monitorowanie TTIP

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
.)

W dniach od 11 do 15 listopada odbywa się druga runda negocjacji umowy handlowej pomiędzy USA i UE Transatlantic Trade and Investment Partnership (TTIP

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
). Ma ona w założeniu stworzyć strefę wolnego handlu pomiędzy Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi, zlikwidować bariery regulacyjne, ujednolicić przepisy. Jednak podobnie jak w przypadku ACTA opinia publiczna nie jest informowana w sposób wystarczający o przebiegu negocjacji. Media nie przejawiają zbytniego zainteresowania tą sprawą. Tymczasem powinien to być zdecydowanie temat numer jeden, wyprzedzający przeciągające się w nieskończoność analizy Marszu Niepodległości i skutków spalenia budki przed rosyjską ambasadą. Należy pamiętać, że TTIP będzie musiała być tylko ratyfikowana przez Parlament Europejski, i najprawdopodobniej parlamenty krajów członkowskich, co oznacza pominięcie zwykłej drogi legislacyjnej, którą przechodzą ustawy — konsultacji społecznych, prac w komisjach, ponownych czytań. Będzie natomiast stanowić prawo nadrzędne wobec ustaw krajowych oraz będzie mogła być bezpośrednio stosowana w sądach — to gwarantuje nasza konstytucja (Art. 91)

Jednym z konkretów, które budzą moje obawy jest włączenie w umowę tzw. ISDS czyli Investor-state dispute settlement. Polega to na stworzeniu możliwości prawnej dla zagranicznych inwestorów, aby skarżyć całe państwo w przypadku podejrzenia o złamanie jakiegoś punktu umowy przed międzynarodowym trybunałem (składającym się zwykle z trzech sędziów) z pominięciem wewnątrz-państwowej ścieżki prawnej. Trzech ludzi — jeden wyznaczony przez państwo, jeden przez inwestora i jeden „niezależny” będzie mogło zadecydować, czy dane państwo winne jest złamania umowy. Konsekwencją tej decyzji będzie zaś obowiązek wypłacenia pokrzywdzonemu milionów a czasem i miliardów dolarów. Trzech ludzi będzie dokonywało, dodatkowo w sposób niejawny, oceny działalności instytucji państwa, będzie odmierzało interes jego obywateli i inwestora, a od ich decyzji nie będzie możliwości odwołania. Takie trybunały funkcjonują już choćby w ramach NAFTA. Bywa, że w przypadku gdy państwo chce chronić swoich obywateli przed szkodliwą działalnością danej korporacji, jest pozywane i narażane na olbrzymią karę finansową, za spowodowanie rzekomych strat. Jak działa to w konkretnych przypadkach? Podczas kryzysu finansowego, w odpowiedzi na wielkie niezadowolenie społeczne, Argentyna zamroziła rachunki za wodę i energię. Została za to zaskarżona przez międzynarodowe firmy i w efekcie musiała wypłacić ponad miliard dolarów odszkodowań. Podobny los spotkał El Salvador, który po burzliwej debacie społecznej, chcąc chronić ujęcia wody pitnej odmówił zgody na wybudowanie sporej kopalni złota. Kanadyjska firma domaga się przed wspomnianym trybunałem 315 mln dolarów.

Dlaczego ISDS mągą być tak groźne dla demokracji? Można przecież argumentować, podobnie jak czyni to oficjalna strona Komisji Europejskiej, że inwestorzy mogą mięć trudności w dochodzeniu swoich praw przed sądami państwa, które jest stroną w konflikcie. Problemem jest przede wszystkim pominięcie systemu prawnego danego państwa. A system ten zawiera w sobie całe bogactwo przeróżnych zabezpieczeń, które wyewoluowały w toku dziejów. Zauważmy, że w przypadku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu przed którym obywatel może skarżyć państwo, musi zostać najpierw wyczerpana ścieżka prawna, którą dane państwo oferuje. Dopiero wtedy obywatel jest uprawniony do założenia skargi w Trybunale. Ponadto, w tym przypadku to pojedynczy obywatel, który jest stroną słabszą – ma możliwość obrony przed niesprawiedliwością, która spotyka go od strony machiny państwa. W przypadku wielkich korporacji mamy bardzo często sytuację odwrotną. To one są stroną silną i to przed ich zachłannością państwo często musi bronić swoich obywateli. Dlaczego więc podmiot silniejszy ma mieć większą swobodę w skarżeniu państwa? Dlaczego, w przypadku korporacji, dochodzenie swoich racji ma odbywać się z pominięciem prawa państwowego? Podmiotom wielkiego biznesu nie można nadawać prerogatyw państw, ponieważ nie są one strukturami demokratycznymi. Państwa też kiedyś nimi nie były. Rządził silny władca przy pomocy wąskiej grupy najbogatszych, a jego zwykli poddani pracowali na utrzymanie całego systemu. Można powiedzieć, że były to swojego rodzaju korporacje. To wszystko już więc było i na drodze pewnej ewolucji ludzie dopracowali się rozwiązań, które zapewniają więcej sprawiedliwości. Gdyby stało się tak, że wielkie międzynarodowe firmy „wygrają” z państwami, to one będą organizować porządek społeczny i obawiam się, że możemy wrócić właśnie do stosunków feudalnych. To silne nowoczesne państwa muszą bronić obywateli, i ciągle jeszcze dzisiaj bronią, przed powrotem epoki feudalnej, muszą wymuszać demokratyzację wielkich firm — i robią to przez odpowiednie prawo np. ustawy antymonopolowe, kodeksy pracy itp. Mogą to jednak czynić dlatego, że zostały odpowiednio „ucywilizowane” przez wiadome nam procesy historyczne i ciągle mają wystarczająca do tego siłę oddziaływania. Gdy państwa same były w epoce feudalnej, nie istniały na świecie podmioty zdolne do skutecznej obrony interesów najsłabszych przed wyzyskiem bogatych. Jeżeli dopuścimy do zbytniego osłabienia państw demokratycznych, te czasy po prostu mogą wrócić.

Coż więc możemy zrobić w sprawie TTIP? Przede wszystkim my jako obywatele musimy naciskać na jawność kluczowych dla nas punktów negocjacji. Jeżeli o sprawie zrobi się głośno możemy mieć nadzieję, że w ostatecznej formie umowy pomiędzy UE a USA znajdą się zabezpieczenia, które będą nas chronić. Mogłoby to być np. dodanie konieczności przejścia całej drogi prawnej dostępnej w danym państwie zanim będzie można złożyć skargę w trybunale. Być może w celu zwiększenia przejrzystości należałoby stworzyć stałą instytucję arbitrażową na kształt Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Możliwości jest wiele. Najważniejsze abyśmy byli cały czas świadomi co się dzieje i nie dali się zaskoczyć, jak to się niemal stało w przypadku ACTA. Wspomniane zagrożenie nie jest jedynym związanym z TTIP, na podstawie przecieków można domniemywać, że w niebezpieczeństwie może znaleźć się europejskie, stosunkowo rozsądne, prawo patentowe oraz kwestie związane z prawami autorskimi, które USA może starać się dołączyć do umowy. Bądźmy czujni!

Informacje na temat stosowania ISDS na świecie -

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
 
A

Anonymous

To nie zegareczek za 17.000 PLN jest powodem dymisji ministra Sławomira Nowaka! Prawdziwym powodem jest ozdobne pudełeczko, w którym ten zegarek został panu ministrowi dostarczony. Otóż na dnie pudełeczka, na aksamitnej poduszce, leżała sobie mała karteczka, zawierająca jedynie trzy linijki tekstu:
1. Nazwa banku w Szwajcarii.
2. Cyfrowy kod dostępu do konta w tym banku.
3. Informacja, że w każdej chwili dostępne jest 50 milionów franków szwajcarskich, ulokowanych na tym koncie.

Karteczka to skromne podziękowanie i wspólny wysiłek grup biznesowych – polskich oraz zagranicznych – w uznaniu za możliwość wybudowania przed Euro 2012 najdroższych na świecie i najgorzej wykonanych stadionów, dróg oraz autostrad.

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
 
A

Anonymous

Jeśli w sprawie Inspiro ryzykowano życiem ludzi, żeby Bufetowa zapunktowała przed referendum. to powinien być za to kryminał:
Prezes Urzędu Transportu Kolejowego, Krzysztof Dyl, nie chciał podpisać się pod dokumentem dopuszczającym do użytku pociąg Siemens Inspiro, który w niedzielę zapalił się podczas jazdy z pasażerami - dowiedział się Forsal.pl.
Żeby pociągi tego typu mogły zacząć wozić pasażerów, 24 września Urząd Transportu Kolejowego wydał dla tej konstrukcji świadectwo dopuszczenia do eksploatacji. Jak ustaliliśmy, pod tym dokumentem dla pociągu metra Inspiro nie podpisał się jednak prezes Urzędu Transportu Kolejowego Krzysztof Dyl. Pod dokumentem widnieje tylko podpis dyrektor biura prezesa Małgorzaty Michalskiej.
Prezes nie chciał brać odpowiedzialności za decyzję podejmowaną w trybie wyborczym. Pierwsze z nowych pociągów metra wyjechały na trasę z pasażerami tydzień przed referendum

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

5888850rr.png


Dwie historie, dwa światy.


Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

Podsumowanie dnia o podrobionym zegarku S. Nowaka.



Z dymisją Nowaka zaczęła się rotacja:

2877663BZYnupmIcAETEUc.png
 
A

Anonymous

Nowak to przy tym pikuś.
CBA dla TVN CNBC: to prawdopodobnie największa afera korupcyjna w historii Polski.

Dzisiejsze zatrzymania i przeszukania to wynik ujawnienia nowych dowodów dot. przetargów m.in. w MSZ i GUS.
W śledztwie zarzuty usłyszało 17.osób i dot. 38 przetargów w CPI d.MSWiA i 89 w KGP.
Wartości zamówień ponad 1, 5 mld.


Komunikat Prokuratury Apelacyjnej w W-wie:

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

i CBA:
Dzisiaj rano agenci CBA zatrzymali na terenie kraju 18 osób. Wśród nich są między innymi wiceprezes Głównego Urzędu Statycznego, pracownik Centrum Informatyki Statystycznej oraz Naczelnik Wydziału Zamówień Publicznych w Biurze Dyrektora Generalnego Ministerstwa Spraw Zagranicznych

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
 

Areopagita

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
18 Sierpień 2010
Posty
1046
Reakcje/Polubienia
15
Miasto
różne
A

Anonymous

Czy bardziej prorządowe są Wiadomości TVP czy Fakty TVN ?

Największa afera korupcyjna w historii Polski przykryta "praśnięciem kijem w jabłonkę" premiera Tuska. Co największe media uznały za ważniejsze od akcji CBA?

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

Co łączy byłego posła PO, syna Rywina, żonę Grada i oficera SB? Afera, którą ujawnia jutrzejsze wydanie tygodnika „Gazeta Polska”. Artykuł odsłania prawdziwy charakter rządów PO – mafijne powiązania i przekręty na skalę nieporównywalnie większą, niż pokazywały to incydenty ujawnione przez dolnośląskie „taśmy prawdy”

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
 

AXXAZ77

Bardzo aktywny
Dołączył
18 Grudnia 2010
Posty
184
Reakcje/Polubienia
0
Wiecie co jest AFERĄ o której NIKT nie mówi? Prawdziwą AFERĄ jest to, że zatrudniając kogoś na najniższą krajową dajesz mu de facto mniej pieniędzy niż zabierze - bandyckie - państwo polskie, bo: - pracownik dostaje ok. 1180 zł na rękę - pracodawcę całość tej pensji kosztuje ok. 2000 zł (pensja na rękę + te 'brutto' czyli koszty pracy tak naprawdę) - te 1180 zł na rękę wydane na paliwo (połowa to podatek), papierosy (ok. 80-90% ceny to podatek), chleb (8% podatek) czy ubrania (23% podatek) to tak naprawdę, po odjęciu tych KOLEJNYCH PŁACONYCH PODATKÓW daje średnio NAPRAWDĘ na rękę ok. 950 zł. CZYLI PODSUMOWUJĄC: pracownik zarabiający najniższą krajową więcej oddaje temu - powtarzam: BANDYCKIEMU państwu - niż dostaje na rękę SWOICH pieniędzy. Zostaje po prostu OKRADZIONY!! Podobna sytuacja występuje jak zarabiasz więcej pieniędzy. Państwo zawsze wygrywa i PRZEŻERA owoce twojej pracy.
 
Status
Zamknięty.
Do góry