A
Anonymous
Jeżeli ktoś kocha drugą osobę, to ich święto jest codziennie a cała ta komercyjna oprawa do mnie też nie przemawia.
Nie do końca rozumiem, dlaczego akurat dzisiejszy dzień dla naprawdę zakochanych miałby być w jakikolwiek sposób szczególny. No chyba, że komuś walentynka daje tylko "od święta" i tym świętem są walentynki - wtedy jestem w stanie zrozumieć jego euforię
Nie do końca rozumiem, dlaczego akurat dzisiejszy dzień dla naprawdę zakochanych miałby być w jakikolwiek sposób szczególny. No chyba, że komuś walentynka daje tylko "od święta" i tym świętem są walentynki - wtedy jestem w stanie zrozumieć jego euforię

Kto nie - jego rzecz. Każda okazja jest dobra na odrobinę dorzucenia ognia do związku i "nowe otwarcie".
, moja Walentynka powie mi, że właściwie to jest ono głupie i go nie obchodzi. :ireful Dlatego malkontentom mówię: "stanowcze nie"
i wszystkim, którzy nie mają dziś z kim świętować życzę, oby jak najszybciej przytrafił im się ten rodzaj zaburzenia psychicznego kolokwialnie nazywany zakochaniem i spotkał on się z wzajemnością drugiej równie "chorej" osoby. Pozdrowienia dla wszystkich "psychicznie pokręconych"!!!
Chwała bohaterom! 

"Go" w sensie "tego święta". Ale widzę, że głodnemu chleb na myśli.
.
wszak stan zakochania powoduje niezły bałagan w głowie