Po tym zamieszaniu w USA na raz u nas znaleźli się sami eksperci.
qrna, .. coby się nie wydarzyło od raz rodzi się w danym temacie masa znawców![]()
Ania Lewandowska sprzedaje więcej książek niż profesor z UJ z wieloletnim stażem. Dziwi Cię coś jeszcze
Mamy ekspertów od piłki nożnej ale większość z nich nigdy nie grało zawodowo w piłkę i dostaje zadyszki od wchodzenia na pierwsze piętro ale się znają. Nie interesowali się nigdy F1 ale jak Kubica zaczął jeździć to już byli ekspertami. Mają lęk wysokości jak stoją na krawężniku ale wiedzą czemu Stoch źle się wybija z belki.
Mamy ekspertów od medycyny. Jak był Covid i lekarze co pokończyli kilka kierunków studiów, przeczytali dziesiątki książek i wyleczyli setki ludzi mieli mniejszą wiedzę niż randomowy youtuber czy forumowy ekspert od wszystkiego bo on stwierdził że Covid to ściema.
Są też eksperci od finansów bo mają na kontach odłożone po 5k i wiedzą czemu w budżecie jest deficyt ale nigdy w życiu nie mieli nawet jednej lekcji ekonomii czy finansów i jak Amber Gold obiecywało kilkanaście procent w rok to leźli i dorobek życia oddawali a później był płacz.
Dużo wiedzą eksperci od klimatu, którym naukowcy podają dane z kilkudziesięciu lat i mówią, że klimat się ociepla i jak tak dalej pójdzie to skończymy marnie ale "ekspert" miał ostatniej nocy -5 na termometrze czyli nie ma ocieplenia klimatu.
Ale co się dziwić jak dzisiaj jakiś tam polityk wypowiada się o wojsku, jutro o finansach a za tydzień ma wywiad w TV o aborcji. Przecież my ich wybieramy. A skoro jakiś polityk "wie wszystko" to taki wyborca patrzy i mówi: "a co ja nie wiem, ja nie powiem, no to patrz i słuchaj...."
