Wymiana pasty termoprzewodzącej

spamtrash

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
11 Styczeń 2014
Posty
4357
Reakcje/Polubienia
5753
Miasto
To tu to tam....
Ja tu widze 2 (DWA) problemy.
1. Pasta termoprzewodzaca. Jezeli jest dobrej jakosci, to (IMHO) powinna wytrzymac 5 lat. Dlaczemu? Bo albowiem poniewaz w zwiazku z czym azaliz wiec - NIEKTORZY producenci daja ta tyle lat gwarancje. Jesli istnialoby proawopodobiestwo iz ze rzeczona pasta spowoduje eksplozje reaktora - nie dawaliby gwarancji.
2. KOmputer itslef. IMHO komputer winien bys demontowalny przez uzyszkodnika za pomoca "francuza do strojenia rozrzadu w maluchu". Problem polega na tym ze od co najmarniej 5lat producenci zaczeli "uczyc sie" od japka.
"Naluka" polega na tym ze coraz niej i mniej da sie zrobic samemu. Dla higieny osobistej, moim osobistym odnosnikiem "wzorca" jest (wspomniany przeze mnie kupe razy na PZD) HP Zbook 14 G2.
Pamiec? Nie potrzeba srubokreta
Dysk? Nie potrzeba srubokreta
WiFi? nie potrzeba srubokreta
SIM card/WWAN? Nie potrzeba srubokreta
Itd, itp.
Sadly - something ends and what is coming -is a shit learned from Apple :(
 

al

Marszałek Forum
Członek Załogi
Administrator
Dołączył
22 Lipiec 2012
Posty
10015
Reakcje/Polubienia
10657
Miasto
Somewhere over the rainbow.

Nitrogene

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
23 Listopad 2018
Posty
1674
Reakcje/Polubienia
1767
@spamtrash A wiesz, że do wymiany dysku w MacBooku potrzebowałem zupełnie innego zestawu wkrętaków niż do iMaca czy Maca Mini?!
Acer, MSI, Lenovo, HP, Samsung i inni robią wszystko, by do byle operacji konieczny był zakup podręcznika serwisowego dla danego modelu.

Ale przypominam sobie jak kiedyś w desktopie Compaq chciałem dodać drugi dysk. Trzeba było dokupić specjalne "sanki" za 100$. Dwa kawałki blachy w kształcie litery L i cztery śrubki. Powinno to kosztować 1$. Ale w zestawie z sankami była jeszcze dyskietka, która modyfikowała BIOS umożliwiając dodanie drugiego dysku. Aby było ciekawiej przy update BIOS dyskietka była zamazywana tak, by nie dało się jej użyć na innym desktopie.
 

rom57

Bardzo aktywny
Dołączył
18 Lipiec 2021
Posty
224
Reakcje/Polubienia
56
Tak, nawet go nie rozkręcam. laptopy szczególnie dell są w miarę odporne na kurz. Stacjonarny też tak robię od 30 lat i chodzi, nie grzeje się, nie dymi i nie muszę na nim "smażyć jajek". Jak myślisz że w serwisach robią inaczej, pewnie częściej pędzelkiem żeby było szybciej.
 
Ostatnia edycja:

Quń

Bardzo aktywny
Dołączył
30 Sierpień 2013
Posty
382
Reakcje/Polubienia
166
Pamiętam ;)

Trochę później udało mi się kupić AMD Athlon XP 1700+ z serii z odblokowanym mnożnikiem. O ile jescze pamiętam, to wyciągałem na nim około 2400 :zaciesz
Ten duron był pierwszym, na którym odważyłem się wymienić pastę... Wcześniej był p3 133 MHz, jeszcze wcześniej pentium bodajże 66 MHz, 80386, 65c02 i zilog... Najlepiej kręciło mi się athlona xp-m 2500+ na jądrze barton - szedł na 3400+ mało stabilnie, ale 3200+ to już stale, na boxowym chłodzeniu. Były czasy...:)
 

rom57

Bardzo aktywny
Dołączył
18 Lipiec 2021
Posty
224
Reakcje/Polubienia
56
Ja zaczynałem od 286 i alton chyba coś 340 dx ale nie pamiętam dokładnie
 

Quń

Bardzo aktywny
Dołączył
30 Sierpień 2013
Posty
382
Reakcje/Polubienia
166
Czasy pionierskie... Coś się zwaliło - to się tak długo naprawiało, aż się udało, albo była totalna katastrofa. Do jakiegoś skutku. Dało się nawet zbudować komputer (uwaga - nie złożyć czy zmontować) - jak to zrobił znajomek przy drugiej próbie. Pierwsza była nieudana - odebrał "procesor" od "pośrednika" w zimie, godzinami "oswajał" go z temperaturą pokojową, a w pewnej chwili do pokoju weszła jego siostra i otworzyła okno przy -20 na zewnątrz - i po dosyć głośnym trzasku znajomy poznał, że półroczna pensja poszła się... Teraz jednorazówki klejone, wlutowane, zintegrowane.
 

OXYGEN THIEF

Bardzo aktywny
Członek Załogi
Administrator
Dołączył
26 Maj 2010
Posty
35996
Reakcje/Polubienia
25097
Miasto
Trololololo
Ja ma ponad 10 letniego della latitude e6220, nigdy nie była wymieniana pasta. Jak jest na srebrze (tego nie wiem) to nic jej nie będzie. Jak prok się przegrzewa to wina właśnie takiej (z moich doświadczeń) nie fachowej wymiany pasty i krzywo założonego chłodzenia. Inną sprawą jest używanie komputera na kolanach. A szczególnie trzeba uważać (jak ma się w domu zwierzaki) na sierść i często włosy, które obwijają się na wentylatorach powodując ich zwolnienie. Czyszczę tradycyjnie odkurzacz do otworu z wentylatorem - usuwam kurz, wystarczy. Ostatnio po 5 latach intensywnego użytkowania przy starcie 25 stopni procesor (ustawione na 2 rdzenie), dysk sdd 20 stopni. W czasie pracy patrz zdjęcie - 3 godziny pracy.

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

.
Odkurzaczem to trochę ryzykowne, jak rozmontujesz lapka to i tak pewnie trochę śmieci tam będzie :)
 

helium

Bardzo aktywny
Ekspert
Dołączył
16 Czerwiec 2010
Posty
2184
Reakcje/Polubienia
2556
Miasto
Kraków
Odkurzaczem to trochę ryzykowne, jak rozmontujesz lapka to i tak pewnie trochę śmieci tam będzie :)
Są takie nakładki na rurę do odkurzacza, oczywiście nie stricte do tego :) Miękkie włosie (nieelektryzujące), które fajnie zruszy nawet przywarty kurz. Pewnie że najlepiej to przedmuchać sprężonym powietrzem (najbezpieczniej), ale przy odrobinie wyobraźni i umiaru odkurzacz też może być pomocny. Piszę odnośnie czyszczenia PC.
 

Nitrogene

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
23 Listopad 2018
Posty
1674
Reakcje/Polubienia
1767
U mnie były w użyciu dwa odkurzacze. Jeden dmuchał a drugi wciągał kurz. Potem i tak rozebrałem sekcję chłodzenia i umyłem. Możecie się śmiać, ale myłem koncentratem płynu zimowego do spryskiwaczy. Woda tego nie była w stanie rozpuścić. Poprzedni właściciel kompa był chyba palaczem, bo oprócz kurzu było sporo takiego kleistego brązowego nalotu. Moczyłem to kilka godzin i ciągle wypływała gnojówka. Na koniec odtłuściłem izopropanolem (z marketu budowlanego dużej sieci). Po złożeniu kompa miałem zonk bo wentylator nie ruszał automatycznie Okazało się, że po wyczyszczeniu ruszał gdy temperatura osiągnęła 40 stopni bo do tej wartości wystarczał radiator.
Wracając do odkurzacza to rzeczywiście trzeba z czuciem. Czasem przy czyszczeniu robie tak, że rura ssąca jest kilka cm od kompa a główne czyszczenie robię miękkim pędzelkiem kupionym w sklepie fotograficznym lata temu.
 

spamtrash

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
11 Styczeń 2014
Posty
4357
Reakcje/Polubienia
5753
Miasto
To tu to tam....
@spamtrash A wiesz, że do wymiany dysku w MacBooku potrzebowałem zupełnie innego zestawu wkrętaków niż do iMaca czy Maca Mini?!
Acer, MSI, Lenovo, HP, Samsung i inni robią wszystko, by do byle operacji konieczny był zakup podręcznika serwisowego dla danego modelu.

Ale przypominam sobie jak kiedyś w desktopie Compaq chciałem dodać drugi dysk. Trzeba było dokupić specjalne "sanki" za 100$. Dwa kawałki blachy w kształcie litery L i cztery śrubki. Powinno to kosztować 1$. Ale w zestawie z sankami była jeszcze dyskietka, która modyfikowała BIOS umożliwiając dodanie drugiego dysku. Aby było ciekawiej przy update BIOS dyskietka była zamazywana tak, by nie dało się jej użyć na innym desktopie.
Po ogonku:
Tak, byly takie praktyki. Pamietam ze bodajze Paviliony z pierwsza i druga generacja iCore nie obslugiwaly dyskow innych niz "HP" pomimo ze byly to standardowe Hitachi, ale HP weryfikowalo kilka bajtow na partycji serwisowej i nawet ten sam model dysku niezakupiony od HP nie byl obslugiwany.
Co do samokasujacej sie dyskietki: po to wlasnie wynaleziono toole jak DiskDupe (stare dobre czasy, hehs)
Instrukcje serwisowe HP/Compaq sa juz od dosc dawna udostepniane standardowo na stronie wsparcia danego modelu (pierwszy z brzegu przyklad dla jednego z moich modeli:
Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
) Maintenance and Service Guide jest jak najbardziej dostepna - choc to prawda ze po kliknieciu w "Polski" zostaje tylko Instrukcja Uzyszkodnika.

Sposrod wszelkiej masci producentow, o ile sie orientuje tylko Apel pozostal na stanowisku ze naprawiac sprzetu NIE MOZNA generalnie, a zwlaszcza poza autoryzowanym serwisem. Po prostu inni zaakceptowali fakt ze takie podejscie odstrasza userow od ich firm(y). Poza tym sa realistami i obserwuja ruchy takie jak
Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
, majac na uwadze ze predzej czy pozniej moga byc zmuszeni do umozliwienia interwencji w KUPOWANY (a nie wynajmowany jak np. samochody Tesli) sprzet.
Kto moze ich zmusic? Ano ta zla Unia:
Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
 

rom57

Bardzo aktywny
Dołączył
18 Lipiec 2021
Posty
224
Reakcje/Polubienia
56
Taka moda, co sprzęt w szerokim pojęciu (AGD, ba nawet przedłużacze) maja fikuśne śrubki. A prosta sprawa akumulatory do laptopów, ile typów, zabezpieczenia itp. a gdzie unifikacja. Raptem 3 może 5 producentów. Każdy walczy o rynek i nadal wszystkie chwyty dozwolone. Obawiam się moda w lapkach idzie w kierunku przylutowane, nic nie ruszaj, chcesz lepsze kup nowe. Do rozmontowywania lapka mam brata elektronika, coś poważnego jego dzieło. Odkurzacz jak każde narzędzie, używaj z głową i nic nie popsujesz, a ten brązowy nalot to myślę że pozostałości po rozlanej coli albo pepsi - reszta czas i kurz.
 
Ostatnia edycja:
Do góry