Zdjęcia i wiadomości mniej śmieszne...

Status
Zamknięty.

Areopagita

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
18 Sierpień 2010
Posty
1046
Reakcje/Polubienia
15
Miasto
różne
Hornet napisał:
Areopagita napisał:
Hornet,
skoro pierwszego "wykładu" nie zrozumiałeś i nie przekonały Cię moje argumenty, jak widać, to po co miałbym robić drugi? Znasz powiedzenie Herberta... Ale skoro prowokujesz mnie co jakiś czas w swoich postach i wywołujesz do wypowiedzi, to krótkie wyjaśnienie rzucę - co do emocjonalnego odnoszenia się do katów polskich bohaterów, w stylu jakim to robisz, to mam zrozumienie. W tamtym poście wypowiadałeś się o ludziach, którzy nie znasz, a którzy przyszli na wykład, zapewne w większości wypadków nie wiedząc jaka jest historia znanego socjologa, dokładnie tak jak to było kiedyś z Tobą, a o których nie miałeś przecież pojęcia kim byli, co robili etc i odniosłeś się do osób jako do zwierząt - na to zwróciłem uwagę. A może przyszli, aby zadać mu pytania, których Ty zadawać nie chciałeś - wolisz wyzwiska. Mnie to nie przekonuje, nie tędy droga. Tyle musi Ci wystarczyć. :jezyk
Areopagita-Ty dobry jesteś :szydera
skoro pierwszego "wykładu" nie zrozumiałeś i nie przekonały Cię moje argumenty
Czyli jeśli kogoś : nie przekonały Twoje argumenty to znaczy,że nie : zrozumiał Twojego wykładu ??

Hornet,

w mojej wypowiedzi nie ma implikacji, 'jeżeli...to...', jak sugerujesz, następnie ją kwestionując jako błędną, tylko jest koniunkcja: 'i'. To, że nie zrozumiałeś wynika z rodzaju odpowiedzi jakie dałeś wówczas oraz z pomieszania oceny morderców z oceną niemorderców, to że Cię nie przekonałem wynika nie tylko z niezgody na moje stanowisko, którą wówczas wyraziłeś, ale i z tych pojawiających aluzji do naszej wymiany zdań czy raczej wymiany opinii.

a którzy przyszli na wykład, zapewne w większości wypadków nie wiedząc jaka jest historia znanego socjologa,

Hornet napisał:
Jeżeli ktoś jest studentem,idzie na wykład znanego socjologa i nawet mu się nie chce sprawdzić kim jest to faktycznie może nie jest bydlakiem ale na bank jest debilem :hippie

Dużo założeń ale wszystko na nic. Wykład uniwersytecki jest otwarty z zasady, mógł przyjść każdy. Zatem mogli tam być niestudenci i zapewne byli. Co do studentów, którzy mają podpadać pod kategorię ocenno - inwektywną "debil" - mogli nie wiedzieć o działalności antyniepodległościowej, choć sprawdzili - nie wszędzie chyba podają informację, że Bauman z naganem latał. Mogli też wejść bez sprawdzenia - zobaczyli, że jest sporo ludzi, przeczytali info, że znany socjolog, coś im się obiło o uszy - weszli aby posłuchać, zobaczyć. Takiego zachowania nie nazywa się debilizmem, tylko ciekawością. Mogli tam być ludzie o poglądach, niekoniecznie języku, podobnych do Twoich, ale skłonni do rozmowy publicznej. Etc.

Hornet napisał:
W tamtym poście wypowiadałeś się o ludziach, którzy nie znasz
A Ty oczywiście ich wszystkich znasz :szydera ?

:p

Nie. Ale ja nie wydałem oceny, że to "bydło". Nie oceniam ich czynu bo nie znam motywów, wiedzy która się kierowali etc. Jednak gdybym oceniał, to nie w kategoriach równania ich z powodu tego czynu z istotami niższej rangi czyli bydlętami. Ten który ocenia, aby czynić to zasadnie musi mieć wiedzę o intencjach i stanie umysłu - to klasyczne wymaganie przynajmniej od czasów XI wieku.
Hornet napisał:
Ale skoro prowokujesz mnie co jakiś czas w swoich postach i wywołujesz do wypowiedzi
Masz jakąś obsesję ?? Nie przypominam sobie,żebym kiedykolwiek Cię prowokował :eek:

Takie miałem wrażenie, raz gdy zachęcałeś uczestników forum do oglądania filmu "Warm Bodies" zaznaczyłeś, że propozycja nie jest skierowana do wszystkich lecz do osób z wyłączeniem pewnej grupy, pisząc:

Hornet napisał:
Bardzo przyjemna bajeczka :ok oczywiście nie dla pseudo intelektualistów-tych zapraszam na wykłady Towarzysza Baumana :szydera

Zinterpretowałem to jako odwołanie do mojej osoby i w moim kierunku wypowiedź, a nie do faktycznych uczestników wykładu Baumana, których uważasz za pseudointelektualistów - Ci najprawdopodobniej nie czytają forum. Pomyliłem się?

dwa, tym wywołaniem do 'wykładu' w wypowiedzi, na która wczoraj odpowiedziałem.

A propos "wykładu". Jeżeli chce się kogoś przekonać, to wypowiedź musi być dłuższa, pokazując przyjęte założenia strony z którą dyskutujesz, wskazując na błędy etc. Czasem się przekona, czasem nie. Zresztą rozmowy trwają nawet jak się zakończyły, jak widać. Coś trafiło chyba. :)

pozdr.,

:england
 
A

Anonymous

Przeglądałem ryciny, zdjęcia z morderstw na Wołyniu. Jestem w szoku. a faceta który był w Legi raczej nic nie powinno szokować. Staram się to zderzyć z obozami koncentracyjnymi i uczciwie powiem że Wołyń to masakra. Obdzieranie na żywca ludzi z skóry? Piłowanie na żywca piłą dzieci? Ba, na to nawet szkopy w obozach sobie nie pozwalały..
I temat olano.. w imię politycznych racji - ale dziadostwo ***** jego mać
 
A

Anonymous

Areopagita-Uff :ukłon nazwisk tu nie podajemy tylko walimy nickami...więc jeśli to nie problem to weź napisz ile masz lat :) .Jeżeli 20 to będę jechał z dyskursem a jeżeli 50 to odpuszczam,bo Ty karwasz twarz jesteś jakimś filozofem a ja jestem tylko inteligentny z urodzenia :szydera ,na dodatek ostatnio cierpię na chroniczne zmęczenie i najnormalniej w świecie nie mam siły na taką syzyfowa polemikę.Rób może jednozdaniowe wrzutki,wtedy jeszcze może dam radę :dziwak
 

filipex3

Wygadany
Dołączył
8 Wrzesień 2010
Posty
96
Reakcje/Polubienia
0
Zdjęcie Ziemi z Saturna!

Mamy widok jaki roztacza się z orbity Saturna patrząc w kierunku Ziemi. Zdjęcie wykonała sonda Cassini 19 lipca bieżącego roku. Warto popatrzeć:

_68899415_68899414.jpg


Gdy tak na chwilę zapatrzymy się na "naszą" Ziemię (to ta najjaśniejsza kropka z prawej strony u dołu) tam z hen... hen... to nieubłaganie przychodzi pytanie: "Czy jesteśmy tylko pyłem we wszechświecie? Całkowicie nieznaczącą drobiną, która uzurpuje sobie jedynie jakąś wagę dla biegu spraw. Czy przeciwnie, jesteśmy koroną stworzenia a cały wszechświat istnieje dla nas?"

Zdjęcie zdaje się sugerować pokorę. W dzieciństwie czytałem książki science fiction (jak to chłopak) i marzyłem jakby to było polecieć w kosmos. Na inne planety, ku innym gwiazdom. A jednak od 20 lipca 1969 roku, kiedy to po raz pierwszy ludzie stanęli na księżycu, żadne statki kosmiczne nie zawiozły ludzi nawet na księżyc (poza tymi w ramach programu Apollo). To zdumiewające.

Trudno właściwie znaleźć odpowiedź na pytanie, dlaczego ludzie nie latają daleko w kosmos. Z technicznego punktu widzenia musi być to o wiele łatwiejsze aniżeli 44 lata temu. A jednak... nikt nie lata. Mówi się nam, że to ze względu na ekonomię. Bo to dużo kosztuje. Jednak gdy zestawimy to z kosztami współczesnych wojen: Afganistan, Irak, Libia może wkrótce Syria, to dowiemy się, że pieniędzy nie przeznaczamy (jako ludzkość) na jakieś przynoszące wszystkim korzyść cele. Przecież cały "przemysł" "zielonej energii", to jest pozyskiwania energii ze źródeł odnawialnych jest w przeważającej mierze - dodatkowym kosztem. Jest wyrzucaniem pieniędzy (globalnie rzecz biorąc) w komin absurdalnej walki z globalnym ociepleniem.

Więc nie. Pieniądze są. Po prostu wydajemy je na zabijanie innych ludzi, na ekstrawagancje klimatyczne, na szczepionki na świńską grypę, które trzeba potem niszczyć.

Loty w kosmos to kwestia wyobraźni. Kształtowania wyobraźni ludzi. Oderwania jej od przyziemności. Skierowania jej "poza", ten zakres tuż koło nosa. Przy okazji niejako rozwija się nauka i technika. Ale ludzie inaczej myślą. Stają się trochę przez to inni.

Gdy Franciszek Starowieyski opowiadał o tym jaka była różnica między chłopem a szlachcicem, to stwierdził, że nie leżała ona w wielkości posiadanego majątku. Bogaty chłop bywał bogatszy niż ubogi szlachcic. Tyle, że gdy po dniu ciężkiej pracy chłop szedł się najeść, wypocząć i spać; szlachcic siadał na podwórku, na ławie, podnosił głowę do góry i patrzył w gwiazdy...

I to była ta różnica. Może w nieco "podkolorowanym" przekazie. Ale tak właśnie jest. Patrzenie w gwiazdy zmienia ludzi, zmienia ich myślenie. To na co patrzymy jest w nas. Więc warto spojrzeć przez chwilę. Z Saturna na nas samych... Jest na co popatrzeć.


Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
 

Areopagita

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
18 Sierpień 2010
Posty
1046
Reakcje/Polubienia
15
Miasto
różne
Hornet napisał:
Areopagita-Uff :ukłon nazwisk tu nie podajemy tylko walimy nickami...więc jeśli to nie problem to weź napisz ile masz lat :) .Jeżeli 20 to będę jechał z dyskursem a jeżeli 50 to odpuszczam,bo Ty karwasz twarz jesteś jakimś filozofem a ja jestem tylko inteligentny z urodzenia :szydera ,na dodatek ostatnio cierpię na chroniczne zmęczenie i najnormalniej w świecie nie mam siły na taką syzyfowa polemikę.Rób może jednozdaniowe wrzutki,wtedy jeszcze może dam radę :dziwak

Dobra dobra, niezła próba. :dziwak

Hornet, nie ma kłopotu, tylko wymieniamy się opiniami i nie trzeba przecież tematu kontynuować, bo swoje punkty widzenia przedstawiliśmy i pewnie aż tak źle się nie rozumiemy. :D Zresztą co do pewnych kwestii zdanie mamy podobne, tylko co do rozumienia metody osiągania celów się różnimy i co do nadziei, czy jeszcze się da Polskę odzyskać dla "ludu".

Co do pytania - mam 44 lata, ale wyglądam młodziej :szydera. Filozofów aż tak wiele po świecie nie chodziło, kilkudziesięciu ich było, nie nadużywajmy tego terminu, bo ocenny i nie każdy nań zasługuje. Np. Bauman - nie zasługuje.

Zatem do następnej okazji na jakiś inny temat.

pozdr.,

A.
 

Areopagita

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
18 Sierpień 2010
Posty
1046
Reakcje/Polubienia
15
Miasto
różne
A suwerenności coraz mniej...


Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

w komentarzach pod znalazłem stary dowcip, niektórzy mogą go nie znać:

Komorowski pojechał do Wielkiej Brytanii. Pyta królową:
-Jak to u was jest, że wszędzie taki porządek?
Królowa odpowiada:
-Mam inteligentnych podwładnych. Pokażę na przykładzie. Dzwoni do Tonego Blaira:
-Tony, proszę o szybką odpowiedź. Kto to jest? Jest dzieckiem Twoich rodziców, a nie jest to ani Twój brat, ani Twoja siostra. Tony, po chwili:
-To ja królowo".
Królowa:
-Dobrze. (rozłącza się)
Komorowski:
-Będę to musiał wypróbować u nas. Dzwoni do Tuska:
-Posłuchaj i szybko odpowiedz. Kto to jest? Jest dzieckiem Twoich rodziców, a nie jest to ani Twój brat, ani Twoja siostra.
Tusk myśli... myśli.
-Zaczekaj. Zwołam rząd i Ci odpowiem. W trakcie posiedzenia rządu przedstawia problem. Nikt nie jest w stanie niczego wymyślić. W końcu Sikorski:
-Zadzwońmy do Jana Rokity, on zawsze wszystko wie.
Tusk dzwoni i pyta:
-Halo Janek
-No co tam Donald
-Słuchaj mam tu taki problem, kto to jest ? Jest dzieckiem Twoich rodziców ale nie jest to ani Twoja siostra ani Twój brat.
- No Donald, to będę ja.
Bez namysłu dzwoni Donald do Komorowskiego i mówi :
-no słuchaj Bronek, to będzie Jan Rokita
-Co Ty mówisz idioto, to Tony Blair !!!

:szydera
 

OXYGEN THIEF

Bardzo aktywny
Członek Załogi
Administrator
Dołączył
26 Maj 2010
Posty
42308
Reakcje/Polubienia
29998
Miasto
Trololololo

Lucca

Bardzo aktywny
Fąfel
Dołączył
13 Grudnia 2012
Posty
1141
Reakcje/Polubienia
1277
Miasto
Kraków
Ola napisał:


Węgierski Teatr Cieni i utwór „Read All About It Emeli Sade / od 1,16 min./

Szkoda ,że to jest ten sam materiał ,który zamieściłam w kwietniu ,z przyjemnością zawsze go oglądam ,bo jest niezwykły :) :) :)




Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

Pozdrawiam :hippie :hippie
 

Lucca

Bardzo aktywny
Fąfel
Dołączył
13 Grudnia 2012
Posty
1141
Reakcje/Polubienia
1277
Miasto
Kraków
Może poczujesz się dziwnie przeglądając te zdjęcia , może zatęsknisz za czymś niezwykłym, ,nieznanym ,poczujesz ciekawość ,skrytykujesz brawurę ,coś sobie obiecasz ,postanowisz ,a więc coś w tobie „zadrgało” , a więc mój cel został osiągnięty ,dziękuję . :dziękuję :dziękuję

1. Cliff camping.
a1XqgKP.jpg

2. Skywalking in the Alps.
y61iFqD.jpg

3. Portaledge camping at Yosemite.
sejEeT9.jpg

4. Climbing Redwoods.
xfPVGeF.jpg

5. Sitting on the Trolltunga rock in Norway.
QI0QY1y.jpg

6. Jumping on the Trolltunga rock in Norway.
BaQlpTj.jpg

7. British climber John Roberts in South Africa.
JJUthjV.jpg

8. Ice climbing a frozen waterfall.
iiDPpK7.jpg

9. Extreme skiing at Grand Targhee, Wyoming.
e0wNF7y.jpg

10 10. Tree camping in Germany.
mJxycXq.jpg

11. Extreme kayaking at Victoria Falls.
Y53HRDu.jpg

12. Blake Aldridge dives 29 metres from the rock monolith during the Red Bull Cliff Diving World Series in Portugal.
daVDmOl.jpg

13.On the Edgewalk in Toronto
juFwi0A.jpg

14. A defying act by Eskil Rønningsbakken in Norway.
ufoFEPx.jpg

15. Alex Honnold at Yosemite.
SLRtJFf.jpg

16. Now imagine if you dropped your phone down there.
Mk4qpiH.jpg

17. Glacierboarding
OR8Jj6s.jpg

18. Trapeze paragliding.19. Hanging out at the Sky Walk in Macau.
vLM5rFk.jpg

19. Hanging out at the Sky Walk in Macau.
7EuJCDS.jpg

20. Strange sport in the air, USA
oR8PNaq.jpg

21. A ride at the Stratosphere Tower in Las Vegas
o9XWUpI.jpg

22. In Ft. Tryon park.
Brmctjs.jpg

23.  Driving down a sand dune in Lucky Bay, Australia.
EJlDBh4.jpg


Pozdrawiam :hippie :hippie
 
Status
Zamknięty.
Do góry