Zdjęcia i wiadomości mniej śmieszne...

Status
Zamknięty.

sPeRaCz

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
21 Maj 2011
Posty
525
Reakcje/Polubienia
23
To co powiesz o tym, że w kilku krajach europejskich chcą islamiści wprowadzić prawo szariatu ?
 
A

Anonymous

Chcą ? A powiedz Przyjacielu w którym z krajów europejskich,mają taką moc sprawczą,żeby to prawo wprowadzić ?
 

sPeRaCz

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
21 Maj 2011
Posty
525
Reakcje/Polubienia
23
Siła ludu Kolego. Od 12 lat pracuję w Belgii i rodowitego Belga widuje bardzo rzadko. Obecne władze przygotowują referendum dla nich, bo UE dała im prawa wyborcze. Nie dość, że jadą na socjalu to wymagania.
 
A

Anonymous

Dobrze...jeżeli gdziekolwiek w Europie wprowadzą szariat...to sobie podyskutujemy.Na razie to czyste teoretyzowanie.
BTW.W Belgii ?? Tyrałem kilka lat w Antwerpii...mega-przyjazne miasto :yes master .Ale z tego co pamiętam większość Flamaków narzekała nie na Arabów....tylko na tą drugą nację,która koło Centraal Station zajmuje się obróbką diamentów :szydera .
 

sPeRaCz

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
21 Maj 2011
Posty
525
Reakcje/Polubienia
23
Nie ma sensu polemizować i bronić Islamu jako religii (choć dla mnie to nie religia tylko totalitarne ego).

Jest wiele artykułów jeszcze nie CENZUROWANYCH przez "Arabów", które to piszą PRAWDĘ !

Czytałeś ?

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

Są tego setki. Linków nie koduję. Poznajcie prawdę o "Arabach" i ich prawdziwym celu.
 
A

Anonymous

sPeRaCz napisał:
Nie ma sensu polemizować i bronić Islamu jako religii (choć dla mnie to nie religia tylko totalitarne ego).
Dziad swoje i baba swoje :dziwak.Ja nie bronię żadnego islamu tylko piszę o : pysznych kebabach we Wrocławiu i miłych ziomkach z Libii którzy je przygotowują :klawik.
Ale dobra...skoro tak się upierasz...to przekażę,wszystkim znajomym we Wrocku,żeby w weekendy po wyjściu z pubów nie jedli arabskich zestawów tylko stołowali się w "McDonalds"...może mnie posłuchają :szydera .
 

sPeRaCz

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
21 Maj 2011
Posty
525
Reakcje/Polubienia
23
Powiedz znajomym z Wrocławia, że WKS Śląsk ma zakaz jadania kebabów od "Arabów" na polecenie chłopaków z RKS Motor Lublin.

Sztama. Na pewno zrozumieją.
 
A

Anonymous

Goła promocja. Tłumy rozebrały się, by dostać ciuchy za darm

Szaleństwo wyprzedaży trwa. By zachęcić ludzi do zakupów hiszpańska firma Desigual organizuje "półnagie party". 100 pierwszych klientów sklepu może ubrać się za darmo. Pod warunkiem, że rozbiorą się do bielizny - informuje lameuse.be.
Nie znam tej firmy...ale luknąłem na ich stronkę...i niektóre ciuszki mają naprawdę zacne :ok .
Coś słabo z frekwencją...300 osób...ciekawe ile u nas by się rozebrało :szydera ?

 

remool

Bardzo aktywny
Fąfel
Dołączył
12 Maj 2011
Posty
2964
Reakcje/Polubienia
71
Hornet napisał» 03 Sty 2014 23:28
Chcą ? A powiedz Przyjacielu w którym z krajów europejskich,mają taką moc sprawczą,żeby to prawo wprowadzić ?
Małymi kroczkami wprowadzają wszędzie ...tu przykład za naszej zachodniej granicy
Niemieccy prawnicy biją na alarm! Za naszą zachodnią granicą tworzy się coraz sprawniej równoległy, alternatywny wymiar sprawiedliwości. Sędziowie w Niemczech coraz częściej powołują się na prawo szariatu. Dzięki temu coraz większa liczba mieszkających tam muzułmanów unika odpowiedzialności za popełnione przestępstwa.

2 czerwca Sąd Apelacyjny w Hamm orzekł, że osoba, która zawarła związek małżeński zgodnie z prawem islamskim w kraju muzułmańskim, a później stara się o rozwód w Niemczech, musi dostosować się do przepisów prawa szariatu.

Sprawa dotyczyła 23-letniej kobiety, która poślubiła Irańczyka w 2009 r. w Iranie. Para wyemigrowała do niemieckiego miasta Essen, gdzie przyszła na świat ich córka. W 2011 r. z inicjatywy żony sąd w Essen przyznał kobiecie rozwód. Od decyzji w 2012 r. odwołał się jej mąż.

Sąd apelacyjny w Hamm stanął po stronie kobiety, gdyż według niemieckiego sędziego, para zgodziła się przestrzegać zasad prawa szariatu w czasie, gdy byli małżeństwem, a więc sprawa powinna być rozstrzygnięta zgodnie z islamskim prawem, niezależnie od tego, że para obecnie mieszka w Niemczech.

Sąd uznał, że kobieta miała prawo domagać się rozwodu na podstawie prawa szariatu, ponieważ mąż naruszył pierwotne warunki umowy małżeńskiej i nie zapewnił jej wsparcia finansowego przez okres sześciu miesięcy.

Orzeczenie, w którym sędzia odwołał się do prawa szariatu, otworzyło kolejną rundę w długoletniej debacie na temat roli islamu w niemieckim orzecznictwie.

Zwolennicy tej decyzji twierdzą, że jest ona zgodna z artykułem 14 kodeksu cywilnego, który stanowi, iż w sprawach małżeńskich powinno się orzekać na podstawie prawa państwa, w którym zawarto związek cywilny. Krytycy z kolei zauważają, że sądy niemieckie nie powinny odwoływać się do prawa islamskiego.

Sąd apelacyjny w Hamm wydał kontrowersyjne orzeczenie w podobnej sprawie rozwodowej innej irańskiej pary, powołując się na przepisy prawa szariatu. Sąd nakazał mężczyźnie wypłacić zonie odszkodowanie w postaci 800 Bahar, tj. złotych monet, których równowartość wynosiła ponad 213 tys. euro.

W lutym 2011 roku Federalny Sąd Pracy w Erfurcie orzekł, że muzułmański pracownik supermarketu mógł odmówić sprzedaży alkoholu ze względów religijnych.

Przedmiotowa sprawa dotyczyła 47-letniego Turka, który został zatrudniony w supermarkecie w północno-niemieckim mieście Kiel w 1994 roku. Problem zaczął się w 2003 roku, gdy mężczyzna został przydzielony do pracy w dziale napojów, ale nie zgodził się na sprzedaż alkoholu, przekonując, że jest to niezgodne z prawem islamu. W odpowiedzi, kierownik sklepu przywrócił go do pracy w dziale mleczarskim. Ale i ta praca mu nie odpowiadała, ze względu na ciągłe przebywanie w chłodnym środowisku. Kierownik więc odesłał go ponownie do działu z alkoholami. Ostatecznie mężczyznę zwolniono z pracy w 2008 roku.

Sprawa trafiła do sądu, który orzekł, że supermarket nie miał prawa zwolnić pracownika. Pracodawcę zobowiązano do zaoferowania muzułmaninowi stanowiska, gdzie nie będzie istniał konflikt z powodu przekonań religijnych. Sąd odrzucił argumentację przedstawioną przez prawników reprezentujących supermarket, że mężczyzna powinien był w stanie wykonywać swoją pracę bez kłopotów, ponieważ prawo szariatu zakazuje jedynie picia alkoholu, a nie dotykania butelek. Sąd zauważył, że pracownik stał się bardziej religijny i że jakikolwiek bezpośredni lub pośredni kontakt z alkoholem byłby obraźliwy dla niego.

W innym przypadku, w marcu 2007 roku Christa Datz-Winter, sędzia Sądu Rodzinnego we Frankfurcie cytowała Koran w sprawie rozwodowej dot. 26-letniej Niemki pochodzenia marokańskiego, która została wielokrotnie pobita przez męża. Chociaż policja nakazała trzymać się Marokańczykowi z dala od żony, mężczyzna nie stosował się do nakazu i groził kobiecie śmiercią.

Nie negując faktów sędzina odmówiła udzielenia rozwodu, twierdząc, że kobieta, która wychodzi za mąż za muzułmanina powinna wiedzieć, co robi i na co się decyduje. W swoim orzeczeniu sędzina cytowała Koran, potwierdzając, że „mąż ma prawo stosować kary cielesne wobec nieposłusznych żon” i przepis o„wyższości męża nad żoną". Orzeczenie wywołało tak wielkie oburzenie w kraju i za granicą, że sędzinę usunięto ze stanowiska.

W Kassel, Federalny Sąd ds. Socjalnych powołując się na prawo szariatu orzekł, iż emerytura po zmarłym mężczyźnie muzułmaninie powinna być dzielona przez dwie jego żony. Tym samym sędzia uznał poligamię.

W Koblencji, Administracyjny Sąd Apelacyjny zgodził się na zatrzymanie w Niemczech drugiej żony irackiego uchodźcy. Sąd stwierdził, że po pięciu latach małżeństwa poligamicznego w Niemczech, byłoby niesprawiedliwe oczekiwać jej powrotu do Iraku.

W Düsseldorfie, Sąd Apelacyjny zobowiązał – zgodnie z prawem szariatu - muzułmanina pochodzenia tureckiego do wypłaty siostrzenicy 30 tys. euro posagu. W Kolonii, sędzia orzekł, że irański emigrant musi – zgodnie z prawem szariatu – wypłacić byłej zonie posag w wysokości 600 złotych monet.

W Monachium Sąd Rejonowy postanowił, że wdowa po muzułmaninie z Iranu ma prawo tylko do jednej czwartej majątku pozostawionego przez zmarłego męża. Pozostałe trzy czwarte spadku miało trafić do krewnych w Teheranie. Sąd w uzasadnieniu wyroku przyznał, że ponieważ zmarły nie miał obywatelstwa niemieckiego, w sprawach spadkowych należy kierować się prawem szariatu.

Coraz więcej ekspertów prawnych bije na alarm z powodu powstaniaw Niemczech równoległego, islamskiego systemu sprawiedliwości.

W wywiadzie dla gazety „DieWelt” MathiasRohe, ekspert w dziedzinie prawa szariatu na Uniwersytecie w Erlangen, zwrócił uwagę na szybkie rozprzestrzenianie się prawa islamskiego w niemieckim orzecznictwie. Opisał on prawo szariatu jako „system islamskich norm religijnych i prawnych bardzo złożonych" i ostrzegł, by być ostrożnym, i nie tworzyć równoległych struktur w dziedzinie sprawiedliwości.

Według Joachima Wagnera, niemieckiego prawnika i byłego dziennikarza śledczego niemieckiej telewizji publicznej ARD, prawo szariatu w Niemczech jest znacznie bardziej powszechne, niż większość ludzi sądzi. Jego zdaniem „równoległy system sprawiedliwości" podważa rządy prawa w Niemczech.

W swojej książce „Sądzenie bez ustaw: islamski równoległy system sprawiedliwości zagraża naszemu państwu konstytucyjnemu”, Wagner pisze, że oprócz stosowania prawa szariatu w niemieckich sądach, muzułmanie ustanowili równoległy system sądownictwa, oparty na prawie szariatu, który działa we wszystkich głównych miastach niemieckich.

Wagner podkreśla, że muzułmańscy prawnicy często dążą do rozstrzygnięcia spraw karnych przed swoimi sądami bez udziału niemieckich prokuratorów, adwokatów lub radców prawnych. Starają się nie dopuścić, aby te sprawy trafiły do niemieckich sądów.

W rozwiazywaniu spornych kwestii uczestniczą muzułmańscy mediatorzy. Dzięki tym zabiegom sprawcy mogą uniknąć długich wyroków więzienia, a ofiary otrzymują zadośćuczynienie zgodnie z prawem szariatu. Gdy sprawy są sądzeni w sądach niemieckich, ofiary często są pod presją, aby upewnić się, że ich zeznania w sądzie nie doprowadzą do skazania winnych.

W wywiadzie dla niemieckiego magazynu „Der Spiegel,” Wagner opisuje jak wygląda islamski system wymiaru sprawiedliwości w Niemczech. Tłumaczy, że jest on niezrozumiały dla niemieckiego początkującego prawnika. Rządzi się własnymi zasadami. Islamscy arbitrzy nie są zainteresowani dowodami, a gdy wydają orzeczenia- w przeciwieństwie do niemieckiego prawa karnego – kwestia ustalenia winy nie jest ważna.

Gdy dziennikarz „Der Spiegel-a” dopytywał się, dlaczego islamskie mediacje są złe, Wagner odpowiedział: „Problem zaczyna się, gdy arbitrzy odrzucają niemiecki system sprawiedliwości, szczególnie w przypadku przestępstw kryminalnych. Osłabiają oni państwowy aparat władzy, powołany do walki z przemocą. Islamskie rozwiązywanie konfliktów – czego sam doświadczyłem - polega na osiąganiu porozumienia za pomocą przemocy i gróźb. Najczęściej jest to dyktat silniejszej rodziny".

W wywiadzie udzielonym „Deutsche Welle”, Wagner stwierdził, że w przypadku przeanalizowanych przez niego 16 ostatnich sprawach kryminalnych, w które uwikłani byli muzułmanie, w prawie 90 proc. przypadków – wskutek mediacji muzułmańskich sędziów, sprawcy przestępstw zostali uniewinnieni przez sądy niemieckie albo sprawa była oddalana przez prokuraturę z powodu braku dowodów. Jego zdaniem, to bardzo niepokojące odkrycie, które rzuca złe światło na niemieckie sądy.

sPeRaCz » 03 Sty 2014 23:00
No właśnie ja nie "wpieprzam" tego czegoś w arabskich knajpach prowadzonych przez "zasranych" arabusów, którzy wierzą w swój "popie...." islam, który jest podobno religią miłości.

A leczenie ofiar wojennych z Afganistanu i Iraku na koszt polskich podatników ? Nie dorobiły się arabusy na kebabach ?

Dość !

STOP ISLAMIZACJI EUROPY !
Hornet » 03 Sty 2014 23:19
Wyrażaj się sPeRaCz bo to nie jest budka z piwem :lanie .
Skąd te przykre doświadczenia i uprzedzenia ?? Rozumiem,że mieszkasz w Bejrucie :szydera .
Hornet teraz rozumiem że twoje "umiłowanie" do nacji żydowskiej bierze się stąd że mieszkasz w Tel Awiwie lub Jerozolimie :szydera :hippie
BTW Bejrut to piękne miasto ...położone nad morzem otoczone górami ..dzielnice chrześcijańskie niczym nie różna się od tych europejskich lecz dodatkowo maja jeszcze w sobie ten orientalny urok który przyciąga.Nie jest to co prawda ten "Paryż bliskiego wschodu " co kiedyś ( rządy muzułmanów :chory doprowadziły do upadku miasta jak i kraju ) ale nadal nie daje o sobie zapomnieć i pozostaje w pamięci. Odkąd względna kontrolę przejęły tam wojska chrześcijańskie można jechać tam bez większych obaw ...lecz do dzielnic muzułmańskich bez giwery nie radze chodzić :szef
Są trzy miejsca gdzie chciałbym na stałe osiąść ...gdzieś w Ameryce pd...może Argentyna ??...może w przeciwna stronę ...Indie ?? lub właśnie Bejrut ...pożyjemy zobaczymy
 

fiodor99

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
24 Listopad 2011
Posty
870
Reakcje/Polubienia
86
Miasto
25° 47' N 80° 13' W
Hornet teraz rozumiem że twoje "umiłowanie" do nacji żydowskiej bierze się stąd że mieszkasz w Tel Awiwie lub Jerozolimie :szydera :hippie

Według Ciebie tak wygląda mieszkaniec Jerozolimy,

foto_e2c2269314a0f97c1c40f89ad532e551.jpg


Tajne zdjęcie ekipy z programyzadarmo, w środku Hornet :D
 
A

Anonymous

remool napisał:
Hornet teraz rozumiem że twoje "umiłowanie" do nacji żydowskiej bierze się stąd że mieszkasz w Tel Awiwie lub Jerozolimie :szydera :hippie
Oczywiście Remool-jestem Żydem i mieszkam w Tel-Avivie :szydera .
Ale moje "umiłowanie" do nich ma inne motywy,ot choćby obserwacja historii politycznej Polski i świata XX wieku.
A wracając do Twoich cytatów...widzę,że targają nami podobne fobie (?),żebyśmy sie kiedyś z ich powodu nie spotkali na tym samym oddziale :dziwak .

fiodor99
Potrafisz walnąć "komplementem"...do Twojej wiadomości : gdybym miał taką facjatę to od razu otworzyłbym sobie tętnicę główną :klawik. .
 
Status
Zamknięty.
Do góry