Ja wiem, że są trashnięci, którym wszystko ze wszystkim się kojarzy. Geniusze, którzy potrafią powiązać najodleglejsze nawet, jak dwie galaktyki dla naprzykładu, rzeczy. Znajdą koincydencje tam, gdzie zwykłym śmiertelnikom przez myśl nawet by nie przeszło. Ale litości - nazistowska swastyka to jednak trochę inaczej wygląda.Rzydzili na ogrzewaniu...