al

Marszałek Forum
Członek Załogi
Administrator
Dołączył
22 Lipiec 2012
Posty
10002
Reakcje/Polubienia
10636
Miasto
Somewhere over the rainbow.

bene

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
28 Grudnia 2015
Posty
2146
Reakcje/Polubienia
2606
kanibale złapali pewnego Polaka i postanowili go upiec. Jeden z nich zaczął obracać nim bardzo szybko.
- nie obracaj tak szybko. Mięso się dobrze nie upiecze.
- to Polak. Jeszcze nam węgiel ukradnie.
Jasiu woła mamę:
- mamo, mamo!
- tak Jasiu?
- dzisiaj tata mnie zbił dwa razy pasem!
- a za co?
- bo mu pokazałem świadectwo na koniec roku.
- a drugi?
- bo mu pokazałem że to jego.
 

al

Marszałek Forum
Członek Załogi
Administrator
Dołączył
22 Lipiec 2012
Posty
10002
Reakcje/Polubienia
10636
Miasto
Somewhere over the rainbow.
Zebrał wódz indiański "Siedzący Pies" całe swoje plemię na naradę wojenną:
- Czerwonoskórzy! Jesteśmy wielkim narodem?
- Taaaaak!
- To dlaczego nie mamy własnej rakiety z ładunkiem nuklearnym?
- Taaaa... Zbudujemy? Huurraaa!!!
Ścięli tomahawkami największą sekwoję w okolicy, wydrążyli ją w trudzie i znoju, według starej, indiańskiej recepty wyprodukowali proch, napchali do wydrążonego pnia, zapletli linę z lian i jako lont wyprowadzili na zewnątrz rakiety.
- Gdzie ją wystrzelimy?
- Na Erewań!
- A dlaczego na Erewań?
- Innych miast nie znamy...
Napisali na rakiecie "Na Erewań", zbili się w gromadę i podpalili lont. Jak nie pieprznęło!!! Prawdziwy Armagedon! Dym, swąd, wszystkich rozrzuciło w promieniu kilkunastu metrów... Wódz bez nogi, bez ręki otrzepuje się z kurzu i mówi:
- Ja pierd*lę!!! Wyobrażacie sobie, co się dzieje w Erewaniu???
 
Do góry