You're probably Reesly sick of hearing about Brexit by now. We understand. It's all very Merkely and confusing.
We're sorry to Boris you with more Brexit stuff, but please don't send this email to your Juncker folder. We have an important message you May want to hear.
For now, all our politicians have stopped having a Barnier about what deal to sign. This is good news. It means that you'll stay as part of our UK entity for the foreseeable future, and that you don’t need to do anything on your side for now. There's a Chancellor this will change in the future, but we will keep you up to date as developments continue.
We suggest that you celebrate by using your Revolut card to go out and buy a sweet treat. Maybe a strawberry Macron.
Na Żoliborzu,,,,,,,,,,,,,,,,,,, w małym domeczku pomiędzy ludźmi - ot po sąsiedzku, sam, bez teściowej, dzieci i żony, mieszkał staruszek pewien zmarszczony. Jako, że kotów hodował parkę, pokrytą sierścią miał marynarkę. Do tego jeszcze w skarpetkach dziury co dopełniało obraz ponury. Cicho się jakoś po świecie plątał, ni prawa jazdy, ni w banku konta... Z rodziny został sam, z bratanicą - co wielokrotną była dziewicą. Miał ten staruszek do władzy parcie i o tę władzę walczył zażarcie. Wreszcie na przekór całemu światu zbudował sobie partię frustratów, która na skutek losu przekory w końcu wygrała w Polsce wybory. I bez wątpienia za ich przyczyną okropnie nam się dziadek "rozwinął". Realizując swój pomysł śmiały podporządkował sobie Kraj cały. Rozdawał "stołki" i dzielił kasę, tłumacząc masom, że choć jest kiepsko i gorzej będzie, to on ich dobro wciąż ma na względzie. Nie czerpiąc z tego korzyści żadnych - sam skromny, biedny i nieporadny. Aż nagle szarym styczniowym świtem w świat poszły wieści niesamowite. Że to nie tylko dom i dwa koty, lecz jeszcze ponad Miliard Złotych .... tak pomalutku do grosza grosik... biedny dziadunio Polsce "zakosił". Więc dziś mądrzejsi tym doświadczeniem, na przyszłość czujni bądźmy szalenie i nauczeni dzisiejszą chwilą wciąż pamiętajmy - Pozory mylą !!!