ABBYY FineReader 12 Professional za darmo

[win98]

Jeszcze siedem kluczy i będę miał do emerytury licke
A tak na poważnie, czy instalował już ktoś, czy to musi być instalator z promocji, czy można zastosować "standardowy" z wersji 12 ? Aha i jeszcze jedno, czy ten promocyjny instalator ma język polski ?

Za info z góry dziękuję

 

[LechP]

Ja każdorazowo mam iny "wagowo" instalator.
Czy otrzymam jakąś wiadomość na skrzynkę? gdyż po godzinie nic - tak bez potwierdzenia!!

 

[win98]

Właśnie zainstalowałem, program instaluje się naszym ojczystym języku. Użyłem instalatora z "pierwszej" rejestracji, a klucz z ... nie policzę której z kolei. Ten ponad 300 MB plik który ściągamy ze strony rejestracyjnej, ściąga ponad 600 MB katalog instalacyjny - u mnie C:\Temp\FR12_PE - nieźle !! . Tak więc, najważniejszy jest pewnie ten katalog z plikami instalacyjnymi (ja zachowałem ten katalog). Oby po czasie (jednego roku) pozostałe klucze były nadal aktywowane.

 

[hocik]

Kod pokazywał się w trakcie rejestracji i na poczcie w interii, a na wp nie. Instalator programu ten sam wagowo, natomiast mniejsza poczka do projektu w związku z którym rozdawano program, za każdym razem inna. Mam nadzieję że ta mniesza paczka nie warunkuje używania programu.

 

[win98]

Kod pokazywał się w trakcie rejestracji i na poczcie w interii, a na wp nie. Instalator programu ten sam wagowo, natomiast mniejsza poczka do projektu w związku z którym rozdawano program, za każdym razem inna. Mam nadzieję że ta mniesza paczka nie warunkuje używania programu.

Tak jak już pisałem, ta mniejsza paczka "ściąga" większą paczką, a właściwie tworzy na dysku C: (domyślnie) katalog z którego przeprowadzana jest instalacja. Ja zastosowałem "małą" paczkę z pierwszej rejestracji, a kod chyba z 10 rejestracji. I tak jak pisałem wcześniej, chyba warto sobie zarchiwizować ten katalog, który jest tworzony podczas instalacji.

 

[al]

Ja pobrałem instalator ze strony producenta i wszystko działa jak należy.

 

[maxel]

Potwierdzam jak wyżej.

 

[Canaris]

Te paczki nie są najwyraźniej potrzebne. Wystarcza instalator z drugiego kroku o wadze około 350 Mb (tak, zawiera między innymi język polski) i kod z trzeciego kroku. Sprawdziłem, nie działa jednak cofanie zegara (w ten sposób poświeciłem jedną licencję). Ale licencji można pobrać dowolną ilość. Mam tylko nadzieje, że po reinstalacji systemu nadal będzie można kontynuować na już aktywowanej licencji. I druga sprawa czy pozostałe licencje będzie można aktywować w dowolnym czasie - co roku jedną z nich

 

[piotr8989]

Te paczki nie są najwyraźniej potrzebne. Wystarcza instalator z drugiego kroku o wadze około 350 Mb (tak, zawiera między innymi język polski) i kod z trzeciego kroku. Sprawdziłem, nie działa jednak cofanie zegara (w ten sposób poświeciłem jedną licencję). Ale licencji można pobrać dowolną ilość. Mam tylko nadzieje, że po reinstalacji systemu nadal będzie można kontynuować na już aktywowanej licencji. I druga sprawa czy pozostałe licencje będzie można aktywować w dowolnym czasie - co roku jedną z nich

Właśnie. Też bym chciał wiedzieć

 

[Canaris]

Ktoś sprawdzał czy przy użyciu instalatora ze strony oficjalnej ABBYY nadal jest ograniczenie do roku?

 

[OXYGEN THIEF]

Wystarczy czytać temat

Z manuala:

Ważne! Należy pamiętać, że jest to specjalna wersja programu, który zawiera następujące ograniczenia ważności: 365 dni od daty aktywacji.

Czyli jedynym ograniczeniem są klucze na rok, w normalnej płatnej wersji macie klucze dożywotnie ( zapewne na wersję programu).

Klucze są aktywowane online i datę aktywacji zlicza serwer więc żadne kombinacje przestawiaczo-czasowe nic tu nie dadzą, nastukajcie sobie kluczy i będzie gitara

 

[hocik]

Dla sportu ;-) jeszcze jedna próba i,,, ciekawostka. Warunkiem rejestracji rosyjskie bukwy

 

[Manila]

Dla wnuków stukacie te kluczyki?

 

[OXYGEN THIEF]

Dla sportu ;-) jeszcze jedna próba i,,, ciekawostka. Warunkiem rejestracji rosyjskie bukwy

wystarczy skopiować jakies słowo ze strony promocyjnej i dalej łyka

 

[hocik]

Podałem jako ciekawostkę. Wczoraj tego nie było. Zmienili, bo coś im nie pasuje