d0r0t@
Bardzo aktywny
- Dołączył
- 8 Styczeń 2014
- Posty
- 1030
- Reakcje/Polubienia
- 42
Nie lubię słodkich i półsłodkich, a zdarzało mi się już pić bardzo dobre wino wytrawne, niestety było prawdopodobnie drogie i nie pamiętam nazwy. Wytrawne nie oznacza gorzkie. Właściwie to chyba pierwszy raz zdarzyło mi się pić tak gorzkie wino jak to Blossom Hill. Normalnie jakby ktoś je z pestek wiśni zrobił. Najczęściej problemem tańszych win było to, że mocno dawało się w nich wyczuć spirytus, czego też bardzo nie lubię. Ew. miały jakiś taki "pusty" smak...Może po prostu nie lubisz wytrawnych i trzeba spróbować pólsłodkich jak bylo za gorzkieZ winami jak i z piwami droższe nie zawsze oznacza lepsze ,czy smaczniejsze. Podstawa to wybrać czy lubi się słodkie ,półsmodkie czy wytrawne a później to już tylko degustacja ,degustacja i degustacja
![]()