Osobliwości : filmy, zdjęcia, teksty - reinkarnacja

[Hefajstos]

 

[programexe]

Wiesz co nie wiem o co ci chodzi i co sie nie podoba w trojkacie, jest normalnie po Polsku , zwyczjanie i klimatycznie, to otatnie nie zniszczone miejsca z dawnym klimatem, dawna Polska i normalnymi ludzmi, ale jesli ktos sie "boi"- o dresy, zule, kamienice itp co mozna uslyszec- to widac, ze to miejsce nie dla niego i nie pownien tam wchodzic bo sobie nie poradzi, nie zna "kodu zachowania i tego szczegolnego i wyjatkowego klimatu" tego miejsca.
Sam jestem stamtad i po 1k razy wole wlasnie takie miejsca- tam zyje tam oddycham tam jestem wolny tam czuje ze zyje i jestem u siebie tam jest moje miejsce i moja dusza tym odycha - nie nawidze przy tym tym wszystkich nowych miejsc-ladnych i wypieknionych z barierkami, kamerami i nowoczesnymi rozwiazaniami od ktorych zygac mi sie chce, gdy tam - z musu- jestem to czuje sie jak w grobie z tymi pseudo nowoczesnymi ludzmi i ich pogladami.

 

[Anonymous]

Wiesz co nie wiem o co ci chodzi i co sie nie podoba w trojkacie, jest normalnie po Polsku , zwyczjanie i klimatycznie, to ostatnie nie zniszczone miejsca z dawnym klimatem, dawna Polska i normalnymi ludzmi, ale jesli ktos sie "boi"- o dresy, zule, kamienice itp co mozna uslyszec- to widac, ze to miejsce nie dla niego i nie pownien tam wchodzic bo sobie nie poradzi, nie zna "kodu zachowania i tego szczegolnego i wyjatkowego klimatu" tego miejsca.
Sam jestem stamtad i po 1k razy wole wlasnie takie miejsca- tam zyje tam oddycham tam jestem wolny tam czuje ze zyje i jestem u siebie tam jest moje miejsce i moja dusza tym oddycha - nienawidzę przy tym tym wszystkich nowych miejsc-ladnych i wypieknionych z barierkami, kamerami i nowoczesnymi rozwiazaniami od ktorych zygac mi sie chce, gdy tam - z musu- jestem to czuje sie jak w grobie z tymi pseudo nowoczesnymi ludzmi i ich pogladami.

Programexe-pomyliłeś adres Ziom .Ja co prawda (zanim przeniosłem się do "lepszej" dzielni) mieszkałem na pl.Grunwaldzkim (pierwszy wieżowiec po lewej stronie za mostem) ale za dzieciaka bujałem się od rana do wieczora na ul.Polaka ,Szczytnickiej , Wieczorka ,Nowowiejskiej z synami kurw,alkoholików i złodziei...i to była najlepsza ekipa jaką miałem w życiu .Co prawda to nie był czysty Trójkąt ale rzut beretem.
Poza tym...jak sam wiesz prawdziwego Trójkąta już nie ma...część się wyniosła na Kleczki albo tamten świat część się wyprowadziła...
I to nie jest ostanie klimatyczne miejsce we Wrocku...okolice : Duboisa,Łokietka,Pomorskiej,Staszica,Trzebnickiej,Roosevelta,Jedności Narodowej,Pereca,Smoluchowskiego,Sienkiewicza itd. to ciągle stary dobry Wrocław...
U mnie teraz są "barierki i nowoczesne rozwiązania"...ale nie ma tygodnia żebym nie odwiedził starych śmieci.
Ale dobrze wiesz,że 99% ludzi ma wyjebane na takie miejsca i dla nich to jest Polska w ruinie bo to jest Polska w ruinie...a to,że my jesteśmy sentymentalnymi dziwakami nie ma nic do rzeczy w myśl zasady : nigdy nie oceniaj innych swoja miarą.

 

[Hefajstos]

 

[ddarc]

 

[Hefajstos]

 

[programexe]

poziom hardkor

 

[Hefajstos]

 

[programexe]

Spoiler: pokaż

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

 

[Hefajstos]

 

[Mirko]

Kazimierz Deyna
1. września 1989 roku, godzina 01:25 - to data śmierci legendarnego piłkarza

 

[Hefajstos]

 

[Hefajstos]

 

[Zeno]

Wiesz co nie wiem o co ci chodzi i co sie nie podoba w trojkacie, jest normalnie po Polsku , zwyczjanie i klimatycznie, to otatnie nie zniszczone miejsca z dawnym klimatem, dawna Polska i normalnymi ludzmi, ale jesli ktos sie "boi"- o dresy, zule, kamienice itp co mozna uslyszec- to widac, ze to miejsce nie dla niego i nie pownien tam wchodzic bo sobie nie poradzi, nie zna "kodu zachowania i tego szczegolnego i wyjatkowego klimatu" tego miejsca.
Sam jestem stamtad i po 1k razy wole wlasnie takie miejsca- tam zyje tam oddycham tam jestem wolny tam czuje ze zyje i jestem u siebie tam jest moje miejsce i moja dusza tym odycha - nie nawidze przy tym tym wszystkich nowych miejsc-ladnych i wypieknionych z barierkami, kamerami i nowoczesnymi rozwiazaniami od ktorych zygac mi sie chce, gdy tam - z musu- jestem to czuje sie jak w grobie z tymi pseudo nowoczesnymi ludzmi i ich pogladami.

No nie wiem... Raczej powinniśmy dążyć do tego, by upiększać nasze otoczenie (choć to co jest ładne, to kwestia indywidualnego gustu).
Niemniej w Twoim credo, choć sporo patosu , jest też jakaś poezja.
Ładnie napisane.

 

[Hefajstos]