.
Areopagito,
To prawda. Sam chyba tego ostatniego określiłeś mianem b.ca (vide: pogadanka-o-wszystkim-i-o-niczym-chat-f3/rozmowy-o-polityce-dyskusja-polemika-pogl-dy-opinie-t15121-540.html?hilit=hofman#p89686), co przecież na pewno Sławka nie dotyczy.
i na pewno apologeta PiSu…
A ja widzę jego „biegające” ręce po klawiaturze w poszukiwaniu wszystkiego, co mogłoby oszkalować PO i wesprzeć opozycję, czyli PiS i ewentualnie SP i PR (a może partie i ugrupowania pozaparlamentarne, np. Młodzież Wszechpolska), bo chyba nie SLD, TR, PSL.
Ja nie domagam się ani nie wymagam podania źródeł. Chciałbym tylko, aby ktoś wykazał się refleksją w temacie, bo za dużo populizmu to niezdrowo, a i sporo go pozostało z przeszłości (np. 2 mln mieszkań dla Młodych).
Myślę, że każdy chciałby być młody, piękny i bogaty. Program PiS-u może jest i piękny, ale też i za bogaty w nakłady aby był piękny. Za młody, czyli niedorosły, bo jeśli chce się wszystko wywrócić do góry nogami, to nie jest to za mądre. Jak każdy Polak mam swoje preferencje, ale nie jest jak na razie czas na ich wyeksponowanie.
Nie mogę się doczekać…zmian na lepsze, ale ani PiS, ani program PiSu mi tego niestety jak na razie nie gwarantuje. Może jakieś poprawki, tudzież rozszerzenia o źródła.
Odpowiem jednym przykładem. Boję się powrotu do poprzedniego wieku emerytalnego. W Szwecji, Niemczech ludzie pracują dłużej i jest OK. Jeśli młodzi będą nadal wyjeżdżać, a wiek emerytalny 60/65 powróci, to kto będzie pracował na emerytów i rencistów? Służby mundurowe, które mają swoje własne ubezpieczenie społeczne, tudzież znacznie obniżony wiek emerytalny? A może najciężej pracujący, np. górnicy?
Odpowiem krótko. Mam dosyć majstrowania przy naszym ustroju przez wyrobionych (czyt. wyrafinowanych) polityków. A najbardziej boję się powrotu komuchów! Nikt z ludzi Solidarności, opozycji antykomunistycznej będącej po 89 r. przy władzy nie wyczyścił naszego państwa z tych szumowin. A one zadomowiły się wszędzie. W PO, PiSie, itd.
Odbieram Twój post jak jakąś podpuchę. Tak de facto to nie chcę, ani też nie widzę sensu ujawniania moich refleksji i opinii dot. kwestii gospodarczych, bo primo: nie jestem do tego uprawniony (politycznie), secundo: nie zamierzam z nikim polemizować, a przecież bez polemiki się nie obejdzie, tertio: na szermierkę słowną (czyt. waleniem na oślep cepami) z trollami (nie dot. to Twojej osoby) nie mam czasu i ochoty.
Szacunek i odwzajemnione pozdrowionka.

Areopagito,
z tym utożsamieniem PiSu ze Sławkiem to może drobna przesada? Nie wiem czy już się zapisał, ale na pewno jest nieidentyczny z Prezesem Kaczyńskim lub Hoffmanem.
To prawda. Sam chyba tego ostatniego określiłeś mianem b.ca (vide: pogadanka-o-wszystkim-i-o-niczym-chat-f3/rozmowy-o-polityce-dyskusja-polemika-pogl-dy-opinie-t15121-540.html?hilit=hofman#p89686), co przecież na pewno Sławka nie dotyczy.
Skoro to już ustaliliśmy, to Antbilu007, troszkę mam kłopot ze zrozumieniem, dlaczego uważasz, że akurat Sławek ma znać PiSowskie źródła finansowania wydatków zapisanych w ich programie. Czyżby współpracował przy tworzeniu tego programu? A jeżeli nie zna, to czy to czyni jego ewentualny głos dla tej partii irracjonalnym? Nieroztropnym? Naiwnym? Marzyciel, poeta i pięknoduch z niego?
i na pewno apologeta PiSu…
[Zawsze taki miałem jego obraz, Sławek na trawie, z siatką na motyle, a na siatce, a może lepiej - sieci napis PiS]
A ja widzę jego „biegające” ręce po klawiaturze w poszukiwaniu wszystkiego, co mogłoby oszkalować PO i wesprzeć opozycję, czyli PiS i ewentualnie SP i PR (a może partie i ugrupowania pozaparlamentarne, np. Młodzież Wszechpolska), bo chyba nie SLD, TR, PSL.
Teraz, nawet jeżeli nie zna, to nie znaczy że nie istnieją takowe, że nie zostały wzięte pod uwagę, prawda? Nawet gdyby nie zostały podane, co jak rozumiem ma miejsce - ostatnio mało oglądam tv i niewiele czytam o polityce, więc mi pewnie umknęło.
Ja nie domagam się ani nie wymagam podania źródeł. Chciałbym tylko, aby ktoś wykazał się refleksją w temacie, bo za dużo populizmu to niezdrowo, a i sporo go pozostało z przeszłości (np. 2 mln mieszkań dla Młodych).
A teraz odwróćmy na chwilę Twoją argumentację. Czy ja dobrze rozumiem Twoje intencje?
Nie twierdzisz, że program PiSu jest zły, tylko twierdzisz, że nie da się go zrealizować, ponieważ nie ma na to pieniędzy? Czy w związku z tym nic nie należy zmieniać, nie należy szukać tych źródeł finansowania dla zmian (jeżeli jeszcze ich nie znaleziono)? Jaka jest Twoja recepta na tę sytuację, z programem PiSu włącznie, co jest alternatywą?
Myślę, że każdy chciałby być młody, piękny i bogaty. Program PiS-u może jest i piękny, ale też i za bogaty w nakłady aby był piękny. Za młody, czyli niedorosły, bo jeśli chce się wszystko wywrócić do góry nogami, to nie jest to za mądre. Jak każdy Polak mam swoje preferencje, ale nie jest jak na razie czas na ich wyeksponowanie.
No chyba nie będziesz twierdził, że żadne zmiany nie są możliwe?
Nie mogę się doczekać…zmian na lepsze, ale ani PiS, ani program PiSu mi tego niestety jak na razie nie gwarantuje. Może jakieś poprawki, tudzież rozszerzenia o źródła.
To może jakaś konstruktywna krytyka - jako ekonomista pewnie lepiej niż ja, który takiej wiedzy nie mam, potrafisz pokazać co da się zmienić i należy. Jakie są propozycje Twoje. Jeżeli takowe posiadasz. Nie twierdzę, że musisz je mieć, w zasadzie nie widzę obowiązku posiadania planu dla kraju przez dowolnego obywatela zainteresowanego jego rozwojem. Wiedzę te powinni mieć politycy, odpowiedni urzędnicy. Natomiast obywatel ma prawo się tym interesować. jak Ty to robisz.
Odpowiem jednym przykładem. Boję się powrotu do poprzedniego wieku emerytalnego. W Szwecji, Niemczech ludzie pracują dłużej i jest OK. Jeśli młodzi będą nadal wyjeżdżać, a wiek emerytalny 60/65 powróci, to kto będzie pracował na emerytów i rencistów? Służby mundurowe, które mają swoje własne ubezpieczenie społeczne, tudzież znacznie obniżony wiek emerytalny? A może najciężej pracujący, np. górnicy?
To co konstruktywna krytyka, czy taka pusta, bez żadnej propozycji i z góry wszystkie propozycje zmian skazująca na porażkę (zwłaszcza , gdyby było tak że Sławek nie zna źródeł finansowania). Rozumiem, że jesteś przekonany, że programu PiSu nie da się zrealizować. Dlaczego? Fakt, że nie podali (o ile tak jest) źródeł finansowania nie świadczy, że nie da się tego zrealizować. Jedno z drugiego nie wynika. Choć oczywiście, gdyby podali, sprawa byłaby jaśniejsza. Może celowo nie podali? Nie wiem. Jak z Tobą jest Antbilu007? Co wiesz, czego nie wiesz, w co wierzysz, czego nie wierzysz i co proponujesz lepszego niż PiSowska wydmuszka ;p. Chcą się chłopaki dorwać do władzy, ale pomysłów żadnych na pewno nie mają? Nie to co teraz, prawda . Tak sobie pomyślałem patrząc na Twój podpis, gdzie chyba wszystkie partie skreśliłeś - że Ty już nikomu nie ufasz, ale nie w sensie braku zaufania, tylko w sensie takim, że wszystkich uważasz za szubrawców lub cwaniaków, tak jak ja większość tych z PO, co jeszcze się przeciwko Tuskowi-psujowi nie zbuntowali. Ale jeżeli trafnie identyfikuję Twoją postawę, to czy coś z niej wynika praktycznie dobrego (bo praktycznie wynika wiele, tylko nie widzę aby coś dobrego). Jak Ty to widzisz i rozumiesz. Widzę, że starasz się pilnować PiSu, to dobrze, o to chodzi, może tylko nieco życzliwiej. Ale co poza tym? Poza krytyką i nieufnością powinniśmy robić?
Odpowiem krótko. Mam dosyć majstrowania przy naszym ustroju przez wyrobionych (czyt. wyrafinowanych) polityków. A najbardziej boję się powrotu komuchów! Nikt z ludzi Solidarności, opozycji antykomunistycznej będącej po 89 r. przy władzy nie wyczyścił naszego państwa z tych szumowin. A one zadomowiły się wszędzie. W PO, PiSie, itd.
Odbieram Twój post jak jakąś podpuchę. Tak de facto to nie chcę, ani też nie widzę sensu ujawniania moich refleksji i opinii dot. kwestii gospodarczych, bo primo: nie jestem do tego uprawniony (politycznie), secundo: nie zamierzam z nikim polemizować, a przecież bez polemiki się nie obejdzie, tertio: na szermierkę słowną (czyt. waleniem na oślep cepami) z trollami (nie dot. to Twojej osoby) nie mam czasu i ochoty.
Szacunek i odwzajemnione pozdrowionka.
