Mikelonsky
Bardzo aktywny
- Dołączył
- 22 Kwiecień 2011
- Posty
- 152
- Reakcje/Polubienia
- 5
Zdjęcie Winstona Churchilla jest tu jak najbardziej na miejscu.
Słowa które są na zdjęciu dotyczą 1938 roku.
Ciekawsze, w kontekście tej dyskusji, jest zacytowanie fragmentu Jego przemówienia z października 1938 roku w Izbie Gmin w czasie debaty na temat konferencji monachijskiej. :
"Wszystko się skończyło. Czechosłowacja w ciszy, żałobie, opuszczona, załamana pogrąża się w mroku. Jej związek z zachodnimi demokracjami i Ligą Narodów, którym zawsze lojalnie służyła, przyniósł jej tylko cierpienie. Ucierpiała w szczególności wskutek związania się z Francją, pod której kierownictwem tak długo działała.
Ośmielam się sądzić, że w przyszłości Czechosłowacja nie będzie mogła utrzymać niezależności. Myślę, że po pewnym czasie, może po latach, a może po kilku miesiącach, Czechosłowację pochłonie reżim hitlerowski. Może połączą się z rozpaczy lub zemsty. W każdym razie ta historia jest skończona i znana. Ale my nie możemy rozpatrywać opuszczenia i zrujnowania Czechosłowacji jedynie w świetle wydarzeń ostatniego miesiąca. To najbardziej ponure konsekwencje tego, co zrobiliśmy, i tego, czego nie załatwiliśmy w ciągu ostatnich pięciu lat – pięciu lat bezowocnych dobrych intencji, pięciu lat ochoczych poszukiwań granicy najmniejszego oporu, pięciu lat nieprzerwanego odwrotu brytyjskiej potęgi, pięciu lat zaniedbywania naszej obrony lotniczej. Oto cechy, które tutaj ujawniam i które oznaczają pozbawione przezorności kierownictwo; za to Wielka Brytania i Francja muszą drogo zapłacić"
No cóż, problem w tym że ten sam Winston Churchill pod koniec wojny poświęcił Polskę.
Boję się że unia europejska i USA nie mówiąc już o takich dawno zmarłych tworkach-potworkach jak NATO czy ONZ będą nadawać nudne pitu-pitu o poszanowaniu demokracji, nienaruszalności granic, nie używaniu przemocy, kiedy to sołdaci Putina będą nieskrępowani robić swoje a na koniec Putin każe "demokracjom" zachodnim przyklepać nowy stan faktyczny.
Przychodzi mi tu na myśl Finlandia i Jej bohaterska obrona na przełomie 1939/1940. Wszyscy byli po stronie Finów, ZSRR wyrzucili z Ligi Narodów a i tak Finowie pozostali sami.Bez szans. Tak często mówi się o okrucieństwie niemców kiedy napadli na ZSRR ale nie mówi się że sowieckie wojska dla złamania ducha finów bombardowali fińskie miasta daleko za linią frontu bez militarnie strategicznych (bazy, koszary, fabryki, itd) przesłanek.Ówczesny "demokratyczny" świat poświęcił Finlandie i nie wiem czemu polacy pod koniec II Wojny łudzili się że z Polską będzie inaczej.
No i co do real-politik to obawiam się że i teraz świat poświęci Ukrainę ale to by oznaczało że nie działa już stare rzymskie prawo Pacta sunt servanda bo przecież USA + Rosja + UK podpisały razem z Ukrainą i są gwarantami Memorandum Budapesztańskiego z 5 grudnia 1994. Wtedy Ukraina zrzekła się broni nuklearnej w zamian za gwarancje integralności terytorialnej i niezależności oraz suwerenności.
To by oznaczało że każdy jest zdany na siebie i wszystkie ustalenia, konwencje międzynarodowe itd są g..o warte.
Słowa które są na zdjęciu dotyczą 1938 roku.
Ciekawsze, w kontekście tej dyskusji, jest zacytowanie fragmentu Jego przemówienia z października 1938 roku w Izbie Gmin w czasie debaty na temat konferencji monachijskiej. :
"Wszystko się skończyło. Czechosłowacja w ciszy, żałobie, opuszczona, załamana pogrąża się w mroku. Jej związek z zachodnimi demokracjami i Ligą Narodów, którym zawsze lojalnie służyła, przyniósł jej tylko cierpienie. Ucierpiała w szczególności wskutek związania się z Francją, pod której kierownictwem tak długo działała.
Ośmielam się sądzić, że w przyszłości Czechosłowacja nie będzie mogła utrzymać niezależności. Myślę, że po pewnym czasie, może po latach, a może po kilku miesiącach, Czechosłowację pochłonie reżim hitlerowski. Może połączą się z rozpaczy lub zemsty. W każdym razie ta historia jest skończona i znana. Ale my nie możemy rozpatrywać opuszczenia i zrujnowania Czechosłowacji jedynie w świetle wydarzeń ostatniego miesiąca. To najbardziej ponure konsekwencje tego, co zrobiliśmy, i tego, czego nie załatwiliśmy w ciągu ostatnich pięciu lat – pięciu lat bezowocnych dobrych intencji, pięciu lat ochoczych poszukiwań granicy najmniejszego oporu, pięciu lat nieprzerwanego odwrotu brytyjskiej potęgi, pięciu lat zaniedbywania naszej obrony lotniczej. Oto cechy, które tutaj ujawniam i które oznaczają pozbawione przezorności kierownictwo; za to Wielka Brytania i Francja muszą drogo zapłacić"
No cóż, problem w tym że ten sam Winston Churchill pod koniec wojny poświęcił Polskę.
Boję się że unia europejska i USA nie mówiąc już o takich dawno zmarłych tworkach-potworkach jak NATO czy ONZ będą nadawać nudne pitu-pitu o poszanowaniu demokracji, nienaruszalności granic, nie używaniu przemocy, kiedy to sołdaci Putina będą nieskrępowani robić swoje a na koniec Putin każe "demokracjom" zachodnim przyklepać nowy stan faktyczny.
Przychodzi mi tu na myśl Finlandia i Jej bohaterska obrona na przełomie 1939/1940. Wszyscy byli po stronie Finów, ZSRR wyrzucili z Ligi Narodów a i tak Finowie pozostali sami.Bez szans. Tak często mówi się o okrucieństwie niemców kiedy napadli na ZSRR ale nie mówi się że sowieckie wojska dla złamania ducha finów bombardowali fińskie miasta daleko za linią frontu bez militarnie strategicznych (bazy, koszary, fabryki, itd) przesłanek.Ówczesny "demokratyczny" świat poświęcił Finlandie i nie wiem czemu polacy pod koniec II Wojny łudzili się że z Polską będzie inaczej.
No i co do real-politik to obawiam się że i teraz świat poświęci Ukrainę ale to by oznaczało że nie działa już stare rzymskie prawo Pacta sunt servanda bo przecież USA + Rosja + UK podpisały razem z Ukrainą i są gwarantami Memorandum Budapesztańskiego z 5 grudnia 1994. Wtedy Ukraina zrzekła się broni nuklearnej w zamian za gwarancje integralności terytorialnej i niezależności oraz suwerenności.
To by oznaczało że każdy jest zdany na siebie i wszystkie ustalenia, konwencje międzynarodowe itd są g..o warte.