Słyszeć kolory, widzieć dźwięki - Synestezja

Lucca

Bardzo aktywny
Fąfel
Dołączył
13 Grudnia 2012
Posty
1141
Reakcje/Polubienia
1277
Miasto
Kraków
AZ7svBk.jpg
QeUTEFK.jpg


2lMGz6a.jpg


Oczami można słyszeć, słuchem widzieć, a smakiem dotykać i wiele jeszcze innych kombinacji obierania rzeczywistości.


Fachowo nazwano to zjawisko Synestezją. Posiada tę zadziwiającą zdolność aż jeden procent ludzkości. Czy twierdzenia niektórych osób, jakoby potrafiły smakować kształty, widzieć smaki i słyszeć kolory, są oznakami zjawisk paranormalnych, czy raczej jest to sztuczka ich umysłu?

Synestezja to niezwykła zdolność równoczesnego odbierania jednego typu bodźca za pomocą kilku zmysłów. Mówiąc bardziej obrazowo - synestezja to pomieszanie zmysłów: widzenie dźwięków, smakowanie barw, słyszenie zapachów, czy czucie woni kształtów, które pozwalają nam smakować świat takim, jaki jest, czyli wzroku, słuchu, smaku, dotyku i powonienia.

Mówi się, że osoba taka potrafi smakować dźwięki, czy czuć kolory.

Synestezja nie jest chorobą zaburzająca osobowość , to są specyficzne umiejętności ,które posiadają ludzie czasami nawet o tym nie wiedząc .Synestezja wywoływana jest automatycznie i bez udziału woli i kontroli świadomości .
Synesteci odbierają rzeczywistość bardziej intensywnie niż przeciętni ludzie.

Synestezja (gr. synaísthesis – równoczesne postrzeganie od sýn – razem i aísthesis – poznanie poprzez zmysły) w psychologii – stan lub zdolność, w której doświadczenia jednego zmysłu (np. wzroku) wywołują również doświadczenia charakterystyczne dla innych zmysłów, na przykład odbieranie niskich dźwięków wywołuje wrażenie miękkości, barwa niebieska odczuwana jest jako chłodna, obraz litery lub cyfry budzi skojarzenia kolorystyczne itp.
Istnieją dwie teorie tłumaczące owo zjawisko. Według teorii Simona Baron-Cohena u osób doświadczających synestezji mogą występować dodatkowe połączenia w mózgu, które łączą obszary normalnie ze sobą nie połączone. Druga teoria mówi, że liczba połączeń synaptycznych jest taka sama, a mieszanie się odbieranych doświadczeń wynika z tego, iż zachwiana jest równowaga pomiędzy hamowaniem i wyciszaniem docierających impulsów w mózgu.


Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

Niejednokrotnie zachowania tych osób , specyficzne zdolności odbierane są przez otoczenie jako coś nie normalnego ,dziwnego

.Czy może ty też jesteś synestykiem i należysz do tego małego kręgu szczęśliwców ?

Ja oraz kilka osób z mojego otoczenia posiada ta rzadka zdolność /umiejętność ,która czasami jest błogosławieństwem /wyróżnieniem ,czasami zaś wielkim wyzwaniem .
Zdarzają się oczywiście sytuacje, gdy synestezja utrudnia życie. Czasami bowiem może powstać wrażenie szumu informacji. W zależności od rodzaju zmysłów, które uczestniczą w odbieraniu bodźców wywołujących doznania, wyróżnia się szereg typów synestezji. Najczęściej występuje tzw. barwne słyszenie. Osoba, która słyszy dany dźwięk, widzi kolory, lub odwrotnie – to styczność z określonymi barwami wywołuje wrażenia słuchowe. Kolory zazwyczaj pojawiają się przed oczami w chwili usłyszenia pierwszych dźwięków. Przez całe życie towarzyszą wszelkim wrażeniom słuchowym; pewnym dźwiękom zawsze odpowiadają te same kolory (lub ich odcienie).

Synestezja zachodzi automatycznie – wrażenia powstałe dzięki niej są proste, nieskomplikowane pod względem formy, obrazy, które są jej wynikiem, zdają się być niezwykle żywe, wyraźne i łatwe w odtworzeniu, a odczucia przypisane danej rzeczy pozostają jednakowe na całe życie.

Jeżeli podejrzewacie u siebie podobne zdolności, możecie sprawdzić, czy rzeczywiście należycie
do synestetów – istnieje strona umożliwiająca wykonanie testu na posiadanie
synestezji .
Proszę sprawdź może jesteś synestykiem i jeszcze o tym nie wiesz .

Synestezja występuje blisko 3 razy częściej u kobiet niż u mężczyzn. Co ciekawe, większość synestyków to osoby leworęczne. Najczęściej są to ludzie obdarzeni niezwykłą inteligencją oraz wyobraźnią (szczególnie wyobraźnią przestrzenną). Mają oni jednak kłopoty w odróżnianiu prawej strony od lewej. Synestycy zwykle zapamiętują wyrazy (np. ucząc się języków obcych) łatwiej niż inne osoby. Często wynika to z budowania sobie w trakcie nauki licznych ścieżek skojarzeń.


Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

Czy zastanawialiście się kiedyś nad zabarwieniem nazw dni tygodnia? A może muzyka Mozarta smakuje wam jak szarlotka? Jeżeli doświadczenia te zdają się wam bliskie, jest bardzo prawdopodobne, że posiadacie zdolności synestyczne.






Synestezja nie jest zjawiskiem popularnym. Jest zdolnością wrodzoną
i występuje zaledwie u jednej na dwadzieścia tysięcy osób. Bardzo często synesteci posiadają talenty artystyczne. Do znanych synestetów należeli
m.in. kompozytorzy Nikołaj Rimski-Korsakow i Franciszek Liszt.


Znani synestycy

Władimir Nabokow, amerykański pisarz rosyjskiego pochodzenia, autor “Lolity”. W swej autobiografii wspominał: “Angielski alfabet miał dla mnie zawsze odcień sezonowanego drewna, ale francuski zachwycał wypolerowana gładkością (…) widziałem q w ciemniejszym odcieniu brązu niż k, podczas gdy s nie było jasnobłękitne, jak c, lecz stanowiło przedziwną mieszaninę lazuru z odcieniem masy perłowej”.
David Hockney, brytyjski malarz, przekładał wrażenia w przeciwną stronę – tłumaczył muzykę na obraz. “Gdy malowałem drzewo dedykowane Ravelowi, puszczałem na cały głos jego operę i muzyka dyktowała mi kształty i kolory”.
Aleksander Skriabin, kompozytor rosyjski, autor niezwykłego dzieła “Misterium” łączącego muzykę, taniec, rzeźbę, ściśle określone następstwo zapachów, wyjątkową scenografię, sceny z ogniem w roli głównej.
Richard Feynman, amerykański fizyk, laureat Nagrody Nobla za prace z dziedziny elektrodynamiki kwantowej. “Kiedy patrzę na równanie, widzę poszczególne litery w różnych kolorach – nie wiem, dlaczego. Zastanawiam się, jak u licha widzą je moi studenci”.
Wassily Kandinsky skarżył się w dzieciństwie na “straszliwy jazgot i kakofonię, których musiał wysłuchiwać, gdy mieszał farby na palecie”.
Duke Ellington: “Słyszę nutę, którą gra ktoś z zespołu, i widzę kolor. Ta sama nuta, ale grana przez kogoś innego, ma już inny kolor”.

Źródło: Duży Format, wyborcza.pl, synestezja.pl, edukateria.pl


Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

Najczęściej spotykaną odmianą „pomieszania zmysłów” jest barwne słyszenie. Polega to na tym, że dźwięki lub współbrzmienia wywołują wrażenia barwne, bądź barwy – dźwięki.


Odczucia typowego synestyka w czasie słuchania muzyki :

….........”
DXM ( 300 mg )
 -> Przy zamkniętych oczach znalazłem się w dziwnym, opuszczonym miejscu. Było tam całkowicie ciemno. Skupiłem się na lecącej z mojego telefonu piosence i ją zobaczyłem. Każdy dźwięk miał swój własny kształt oraz kolor. Wszystkie brzemienia układały się w jeden, piękny ale bardzo abstrakcyjny obraz - muzykę. Było to pierwsze w moim życiu doświadczenie tego typu. Miałem wtedy też dosyć mocno zmienioną percepcję i stwierdziłem, że jest w "dolinie muzyki".  Miejsce to podobało mi się niezwykle. Wizje były bardzo silne i stabilne.  Subiektywny czas ich trwania wynosił: 5-20 minut. 
 
2c-e ( 25 mg )
-> Przy otwartych oczach, patrzę się na pływające po asfalcie wzory. Wsłuchuje się w muzykę  a tępo, w którym płyną po ulicy znaki zmienia się. Dostosowane jest ono do lecącego w tle utworu, zwalnia i przyśpiesza wraz z nim. 
-> Przy zamkniętych oczach. Słyszę jak dźwięki rozbrzmiewają w mojej głowie. Tworzą one mgiełkę, która zmienia kolor i zaburza kształt widzianych przeze mnie pod zamkniętymi powiekami obrazów. Zjawisko nieco podobne do tego po DXM chociaż, na swój sposób wyjątkowe. 
 
4-aco-dmt ( 25mg )
-> Przy zamkniętych oczach. Leżę na łóżku, z głośników leci Infected Mushroom. Tym razem muzykę czuję w sposób fizyczny. Najzwyczajniej w świecie mnie ona łaskocze, tak skutecznie jak gdyby robiła to prawdziwa żywa istota. Wybucham śmiechem, turlam się po łóżku jak szalony. Uczucie jednak nie mija. Trwa ono ponad 15 minut. Po pewnym czasie staje się ono uciążliwe. Z trudem łapię oddech pomiędzy salwami śmiechu. Wrażenie, że muzyka mnie łaskocze nie pozwalało mi się skupić na wizualizacjach. 
 
4-ho-met (25mg)
-> Przy zamkniętych oczach. Najdziwniejszy stan synestezji jaki kiedykolwiek doświadczyłem. Znów czuję muzykę  jako coś fizycznego. Tym razem jest to jednak ogromna energia, która się rozpędza, wpada do mojej głowy i tam eksploduje. Tworząc wielki jasny błysk lub wybuch mnóstwa kolorów. Jest to nawet przyjemne. Stan ten trwa jednak dosyć krótko jakieś 2 minuty.   ….......................”


Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

,..........................”Odkąd tylko pamiętam konkretne dźwięki kojarzyły mi się z obrazem i odwrotnie. Nie uważałam tego za nic szczególnego. Czasami słysząc pewne słowa widzę je wypisane przed moimi oczami, kształty geometryczne brzmią i obrysowują się w mojej głowie. Nawet nie wiem jak dokładnie to opisać. Sądziłam, że wszyscy ludzie tak mają - a jeśli nie to już na pewno dotyczy to większości. Dlatego niespecjalnie to ukrywałam i ostatnio zdałam sobie sprawę, że jednak nie każdy tak ma. A dokładniej mówiąc - nie znam drugiej takiej osoby.
Na pewno pomaga mi się to skupić i zapamiętać pewne rzeczy. Poza tym momentami to wszystko wydaje mi się być po prostu... piękne. Bywają też momenty, kiedy mam dosyć hałasu i dźwięków, bo wypełniają cały mój umysł - słysząc je wszystko byłoby w porządku, ale ja po prostu to czuję i widzę. Zbyt wiele impulsów jednocześnie. To jest jeden z głównych powodów, dla których idąc przez miasto zawsze mam słuchawki - nad muzyką łatwiej jest zapanować niż nad kakofonią dźwięków, które normalnie by mnie otaczały.

Polega na tym, że czuję dźwięki jako dotyk. Boże, jakie to wspaniałe uczucie kiedy masz gitarę na języku, bębny na czubkach uszu, a syntezator w gardle. Ten typ synestezji jest chyba najfajniejszy i bardzo rzadki, czyli w sumie mogę powiedzieć, że jestem elitą elity. Wożę się jak lord :D
Jestem uzależniona od muzyki, nie potrafię bez niej żyć. Przewodzę ją całym ciałem, czuję się wtedy jakby wszystkie emocje świata gromadziły się we mnie, a ja sama odrywam się od ciała i jestem nie namacalną mgłą dryfującą przez rubinowy kosmos. …......”

Zjawisko synestezji wywołuje również LSD. Osoby nałogowo przyjmujące haszysz również opowiadają o doznaniach między zmysłowych. Jednak odczucia te są krótkotrwałe, a osoba ich doświadczająca jest całkowicie oderwana od rzeczywistości.

Zjawisko synestezji znane jest w psychologii od prawie dwustu lat, ale jego natura nie została w pełni wyjaśniona. W synestezji stymulacja jednego zmysłu wywołuje wrażenie winnej modalności zmysłowej. Osoby z synestezją widzą kolorowe figury geometryczne podczas percepcji muzyki, doznają wrażeń dotykowych spiczastości bądź obłości podczas degustacji potraw, wrażenia zapachowe lub smakowe powodują u nich widzenie wielobarwnych plam. Wielu znanych artystów wykorzystywało synestezję w swojej twórczości. Czy synestezja jest domeną wybrańców losu? Łączenie ze sobą wrażeń pochodzących z różnych zmysłów występuje nie tylko w synestezji. Każdy z nas dla lepszego dookreślenia niektórych zjawisk, odczuć czy myśli posługuje się skojarzeniami między zmysłowymi. Gorące barwy, gorzkie wonie, lodowate spojrzenie czy słodki głos – oto niektóre przykłady takich skojarzeń. Wszyscy przyrównujemy również w ten sam sposób jasność światła do głośności dźwięku (Marks, 1975). Być może więc synestezyjny odbiór świata nie jest aż tak odległy od zwykłego postrzegania każdego z nas. Być może odkrycie tego zagadkowego zjawiska pomoże nam lepiej zrozumieć nas samych

źródło inf.
Aleksandra Rogowska,
Czy synestetycy są wśród nas?
Modelowe Nauczanie, 2004, 7: 29-49.
CZY SYNESTETYCY SĄ WŚRÓD NAS?

Synestezja – zastosowanie praktyczne

Mleko jak pianino

Charles Spence, psycholog z Oksfordu. poświęcił się badaniom zaskakujących połączeń między zmysłami. Podczas jednego z eksperymentów poprosił kilkudziesięciu ochotników ,aby przypisali każdej z siedmiu reprezentowanych im zapachów do jednego z 52 dźwięków granych na 4 instrumentach. Znaczna część niż wynikałoby to z przypadku ,uczestnicy badania przyporządkowali zapach kandyzowanych pomarańczy wysokim tonacjom pianina ,a zapach piżma – niskim tonacjom instrumentów dętych .Prażona kawa też miała ich zdaniem niską tonację, irys zaś – wysoką

Słuch łączy się nie tylko z powonieniem ,ale również ze zmysłem smaku. Już wcześniejsze badania wykazywały , że jeśli jedząc słyszymy dźwięk, , który pasuje do danego smaku,odbieramy potrawę jako smaczniejszą – np. czipsy smakują bardziej, jeśli słyszymy ich chrupanie niż kiedy jemy z wyciszającymi słuchawkami na uszach . Czasami jednak to,co do siebie pasuje, bywa zaskakujące . Z badań wynika , że piwo marki „Duvel”jest oceniane wyjątkowo
wysoko w towarzystwie piosenek z albumu „Dolittle”amerykańskiego zespołu rockowego Pixies. Z kolei autorzy eksperymentu opublikowanego w 2011 roku w piśmie”Perception”odkryli ,że gorzkie smaki odpowiadają innym dźwiękom w powolnym rytmie, kwaśne - wysokim i niezharmonizowanym, zaś słone są staccato. Naukowcy polecili grupie profesjonalnych kompozytorów stworzenie utworów, które ilustrowałyby smaki , gorzki , słony, słodki, kwaśny ( po trzy każdy) , naste pnie zaś odegrali te kompozycje grupie 57 wolontariuszy ,którzy mieli odgadnąć,co autor miał na myśli .
Okazało się ,że byli w tym, zaskakująco dobrzy .Najlepiej odróżniali melodie gorzkie ( 83 % trafień) .

Lubicie romantyczne wieczory przy lampce wina i muzyce ? Uważajcie – smak wina zmienia się w zależności od tego ,czego słuchacie podczas picia .Dowodzi tego eksperyment opisany w : British Journal of Psychology”. Jego autor profesor psychologii Adrian North ,zaprosił 250 studentów do degustacji chilijskich win – czerwonego cabernet
sauvignon i białego chardonnay . Badani mieli za zadanie ocenić smak win.- czy są ciężkie ,subtelne , wyrafinowane itd. Część smakowała trunki w pomieszczeniu w którym grała muzyka – fragmenty „Carminy Burany” Carla Orffa, „Dziadka do orzechów”Czajkowskiego ,”Just Can't Get Enough” Drpeche Mode w miękkim wykonaniu francuskiej grupy Nouvelle Vague. Inni próbowali win w ciszy. Kiedy psycholog przeanalizował odpowiedzi ,zauważył ,że przy dźwiękach Carminy Burany wina były oceniane jako mocniejsze, a przy piosence Nouvelle Vague jako bardziej odświeżające .Jeśli zaś chcemy ,że podane przez nas wina zdawały się bardziej wyrafinowane ,warto połączyć je z muzyka Czjkowskiego .

Amatorzy słodyczy odkryciom Charlesa Spence'a zawdzięczają informację , ze gorzka czekolada smakuje bardziej słodko. Jeżeli pije się ja z pomarańczowego kubka ,zaś wszelkie desery wydaja się słodsze ,jeśli są podawane ,na białych talerzykach ( zamiast na czarnych) . Smak mleka zyskuje przy dźwiękach pianina ,a cytryny w wysokich tonacjach

.Spence razem z Hestonem Blumenthalem szefem restauracji The Fat Duck w Wielkiej Brytanii,uznawanej jedna z najlepszych na świecie ,pracował nad wykorzystaniem takich zaskakujących powiązań .
Blumenthal stworzył słodko- gorzki deser ,a Spence pomógł skomponować dwie ścieżki melodyczne - taką .która miała słuchającemu osłodzić deser, i drugą podkreślająca gorycz ..Klienci razem z deserem otrzymywali dwa numery telefonu . Jeśli wykręcili pierwszy ,słuchali „Osładzającej : muzyki .Jeśli drugi - „gorzkiej”. W zależności od gustu .

Niskie warczenie ,większy ból .

Jak to się dzieje ,że muzyka może zmieniać smak wina czy osładzać deser ? Prof. Spence uważa ,że słaba synestezja nie ma jednego wytłumaczenia .Część zaskakujących połączeń między zmysłami może mieć źródło w budowie ludzkiego mózgu .” Możliwe ,że istnieją w mózgu połączenia,które powodują ,że niektóre pary zdają się nam bardziej zgrane niż inne „tłumaczy psycholog . Inne powiązania pomiędzy zmysłami są prawdopodobnie wyuczone . Obserwujemy otoczenie i rejestrujemy występujące w nim regularności . Wiemy ,ze czerwone owoce są zwykle słodsze niż zielone ( bo są bardziej dojrzałe) i dlatego kolor czerwony przywodzi na myśli smak słodki,nawet jeśli jest to czerwony kwadrat narysowany na kartce .

Z kolei duże obiekty zwyczaj wydają niskie dźwięki ,a małe – wysokie . „Jeśli jesteś listonoszem i słyszysz warczenie zza bramy ,musisz zdecydować – wchodzisz czy nie .Wiedza ,ze warczenie w niskiej tonacji zwykle oznacza dużego psa ,pomoże ci uniknąć bardzo bolesnego ugryzienia – śmieje się Spence „. Takie wyuczone zależności uogólniamy – dlatego uznamy raczej ,że duży kwadrat ma niższy dźwięk niż mały .

Lubimy rzeczy przewidywalne . To ,ze lubimy ,gdy rzeczywistość pokrywa się z naszymi przewidywaniami , można wykorzystać w marketingu .Zdaniem Spence'a ,wiedza o pasujących do siebie melodiach i smakach ,czy zapachach może przydać się przy tworzeniu dźingli reklamowych,zaś to ,które kształty odpowiadają którym smakom – do projektowania opakowań i logo produktów. Kiedy na butelce gazowanej wody mineralnej znajdą się kanciaste figury, sugerujące nam ,że zawartość delikatnie szczypie w język ,będziemy produkt odbierając przychylnie .Gdyby zaś połączenie nie było trafione (gazowana woda w zaokrąglonym logo) ,które według badaczy sugeruje wodę nie gazowaną ) , klient byłby rozczarowany .

Zbadano ,ze z zaokrąglonymi kształtami bobrze komponują się słodsze produkty ,więc dżem jagodowy warto zamykać w opływowym słoiku ,a bardziej kwaśny ,żurawinowy w kanciastym .
Do krągłości pasuje też mleczna czekolada ,gorzka zaś do – prostokątów ,gwiazd i szpiców .

Ponieważ słowa także różnie smakują ,przy wymyślaniu nazw produktów można się sugerować odkryciami Spence'a i innych naukowców badających synestezje .
Starbucks, producent Roja Dove czy wytwórnia koniaków Courvoisier już teraz zatrudniają Spence'a do promocji swoich produktów .Starbucks np. oferuje klientom muzykę do słuchania w domu podczas picia kawy ,co ma wpływać na smak napoju .

Czy tego rodzaju odkrycia da się wykorzystać w domu ? Czy można sobie np. osłodzić herbatę muzyką ? „Oczywiście „ - mówi Speence ,który przyznaje ,ze jemu też zdarza się dobierać melodie do dań ,aby bawić się smakami. Żeby kawa czy herbata były słodsze ,najlepiej pić je przy piosenkach w wysokiej tonacji , np. czymś z repertuaru Bee Gees ,\ . Aha i filiżanka powinna być kremowa .

Źródło inf.
Marta Zaraska ,Instytut Medycyny Doświadczalnej i Klinicznej PAN Focus 218

Seks i synestezja – kiedy orgazm ma barwę fioletu

U tego typu osób fazy stosunku charakteryzują się odmienną percepcją wzrokową, w większości przypadków związaną z kolorami: pierwsza faza wzrostu pożądania na przykład może zabarwić się kolorem pomarańczowym; w kolejnym stanie podniecenia kolor będzie bardziej nasycony, a następnie podczas orgazmu przejdzie on w fiolet; natomiast fazę odprężenia zaraz po orgazmie mogą zdominować róż i żółć.
Niektóre osoby doświadczają typowego „zwarcia” percepcyjnego charakterystycznego dla synestezji podczas stosunku płciowego, którego różne fazy łączą się z postrzeganiem konkretnych kolorów. Możliwe, że zjawisko to związane jest z wejściem w stan szczególnie intensywnego transu, który jednak, powodując izolację synestetyka od otaczającego go świata zewnętrznego, nadaje temu doświadczeniu nieokreślone poczucie nierzeczywistości i nie prowadzi do zwiększenia satysfakcji seksualnej


Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
 

Areopagita

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
18 Sierpień 2010
Posty
1046
Reakcje/Polubienia
15
Miasto
różne
Świetny wpis Lucca.

A ja mam pytanie :D Dlaczego sól nie smakuje jak cukier, czyli słodko i odwrotnie?


:francuz
 

Lucca

Bardzo aktywny
Fąfel
Dołączył
13 Grudnia 2012
Posty
1141
Reakcje/Polubienia
1277
Miasto
Kraków
Areopagita napisał:
Świetny wpis Lucca.

A ja mam pytanie :D Dlaczego sól nie smakuje jak cukier, czyli słodko i odwrotnie?


:francuz

Witaj Areopagita jak zwykle twoje pytania nie są banalne, a czasami nawet „przewrotne”.Jednak postaram się choć w małym stopniu odpowiedzieć na nie .Na pewno ten temat nie zdołam omówić wyczerpująco , ze względu na swoja wiedzę oraz jego złożoność .

Clue zagadnienia opiera się na indywidualnej percepcji każdego z nas ,opartej między innymi na specyficznych indywidualnych możliwościach naszego mózgu .

Nasze zmysły ,w tym zmysł smaku zostały ukształtowane w wyniku procesu ewolucji , i w małym stopniu możemy w nie ingerować .A więc smaki to w pewnym sensie constans w małym stopniu reformowalny .

Układ smakowy człowieka jest w pełni przygotowany do pełnienia swojej roli już w momencie narodzin. W 15. tygodniu ciąży u płodu identyfikuje się kompletne pod względem anatomicznych kubki smakowe i neurony węchowe. Od chwili narodzin odbierany smak  wpływa na zachowania w stosunku do żywności. Badania potwierdzają, że upodobanie do smaku słodkiego i niechęć do gorzkiego są od chwili narodzin wrodzonymi cechami człowieka. Jednocześnie preferencje smakowe oraz awersje do wybranych produktów rozwijają się w późniejszym wieku, na skutek przeżytych doświadczeń. Reakcja na słodycz jest prymitywna odpowiedzią zauważalną nawet u najprostszych organizmów. Przyjemność płynąca z odczuwania smaku słodkiego podczas konsumpcji służy pobudzaniu odruchu żywieniowego i dostarcza bodźców do kontynuowania poboru pokarmu. Niektórzy uważają, że pociąg do słodyczy może być ewaluacyjnym mechanizmem przeżycia, zapoczątkowanym wraz z spożywaniem mleka matki bogatego w dwucukier - słodką laktozę. Jedno z badań przeprowadzone z wcześniakami i noworodkami pokazało, że są one wrażliwe na odbiór smaku słodkiego i preferują go od pierwszych dni życia.
…............................Przeciętna zdolność osobnicza rozpoznania smaku słodkiego, zmienia się w przedziale wiekowym  pomiędzy 20. a 80. rokiem życia.


Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!


8fpyEWr.jpg


Schemat drogi czuciowej smakowej w ośrodkowym układzie nerwowym. Czerwone strzałki wskazują drogi do układu limbicznego ,a czarne strzałki do drogi do kory mózgowej


Zmysł smaku

4 podstawowe smaki: słodki, słony, kwaśny, gorzki, odbierane przez różne części języka?
Popularny pogląd, ale różnice są słabe, kubki reagują na wszystkie smaki.
Piąty smak to smak glutaminian sodu (jeden z aminokwasów, dodawany do pożywienia), zwany przez japończyków "umami", zupełnie inna recepcja (receptor odkryty w 2001 roku).
Kubki smakowe: około 2000-5000, każdy skupia ok. 150 receptorów, kubki są na języku i trochę na podniebieniu.
Niektóre komórki smakowe żyją jedynie 10 dni!
Duże indywidualne różnice - życie dla niektórych jest słodsze ...
25% populacji jest szczególnie wrażliwa na gorycz, zwłaszcza kobiety; wrażliwość wzrasta w okresie ciąży.
Wrażliwość na smaki wynika z uwarunkowań genetycznych.

Słodki: organiczne cząsteczki, cukry, alkohole.
Gorzki: cząsteczki organiczne, często trucizny.
Słony: roztwory soli, jony, np. kation sodu, wrażenie modyfikowane przez anion, np. NaCl i NaK.
Kwaśny: jony wodorowe, aniony mogą zmodyfikować efekt.
Węch jest 10.000 bardziej wrażliwy na stężenie cząsteczek chemicznych niż smak! Wywęszyć można pojedyncze cząsteczki.
Bez węchu wrażenia smakowe są bardzo słabe (np. w czasie przeziębienia lub po śwince).
Smak rozpoznawany jest dopiero po rozpuszczeniu pożywienia przez ślinę. Suchość w ustach pociąga za sobą osłabienie wrażeń smakowych.
Na smak wpływa temperatura i struktura pożywienia.

D2DrJAl.gif


Adaptacja do smaku: receptory przestają reagować, pomimo ciągłego pobudzania.
Wzajemne wpływy, np. adaptacja do kwasu (np. kwasku cytrynowego) może wywołać wrażenie słodkości wody.
Fenylotiokarbamid (PTC) przez 65% populacji uważany jest za mocno gorzki, a 35% nie czuje wcale smaku - odpowiedzialna jest za to pojedyncza mutacja genetyczna.
Mirkulina zmienia kwaśne smaki na słodkie, na razie stosowana tylko w Japonii i Afryce Zachodniej.
Inne substancje modyfikujące smak.
Kora smakowa mieści się w zagłębieniu płata ciemieniowego, okolicach zakrętu zaśrodkowego, niedaleko kory somatosensorycznej SI reprezentującej język.
Pobudzenia kory smakowej (np. padaczkowe) wywołują halucynacje smakowe, czasami to oznaki ataku padaczki.
Uszkodzenia powodują zanik zdolności rozróżniania smaków.
Połączenia przez tylno-brzuszno-przyśrodkowe jądro wzgórza.
Zespół smakosza (Gourmand syndrome): uszkodzenie prawego płata czołowego, związanego z układem nagrody, może wywołać obsesję na punkcie wykwintnego jedzenia.
Smak zmienia się w zależności od potrzeb organizmu - brak witamin czy soli spowoduje po dłuższym czasie zmiany smaku tak, że chętnie je się wnętrzności i oczy ryb.


Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

Synestezja ze smakiem

q93Lhn8.jpg


Jinhyun Jeon zaprojektowała serię sztućców, która nawiązuje do synestezji. Jej łyżki i widelce mają niespotykane kształty: pojawiają się na nich wypustki, a część do nabierania jedzenia bywa wygięta, zgrubiała, a czasem kolorowa.

Mieszkająca w Eindhoven artystka podkreśla, że choć spowszedniałe, jedzenie jest czynnością angażującą wiele zmysłów. Ich połączenie kreuje nową jakość, a co by nie mówić, smak zależy w końcu od działających naraz różnych czynników, m.in. temperatury, barwy, tekstury, objętości/wagi oraz formy.
Jeon wyjaśnia, że każdy ze sztućców miał stymulować czy trenować inny zmysł, przez co posiłek przestawał być kwestią li tylko władania czegoś do ust i pobudzania wyłącznie kubków smakowych. Wg niej, łyżki czy widelce "z pazurem" mogą uzdrowić relacje jednostki z pokarmami, zachęcając np. do bardziej świadomego i wolniejszego jedzenia. Zmodyfikowane sztućce stają się poniekąd przedłużeniem naszego ciała i wpływają na zmysły, zanim jeszcze kąsek zetknie się z językiem i podniebieniem


Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

Synestezja, czyli jak smakują słowa

Słyszenie wyrazu zazwyczaj wywołuje obraz oznaczanego przedmiotu. Istnieją jednak ludzie, którzy zaczynają czuć smak słowa, zanim jeszcze zostanie wypowiedziane. U tych osób mamy do czynienia z rzadką postacią synestezji ("skrzyżowania" wrażeń zmysłowych), kiedy smak słowa jest wyzwalany przez jego znaczenie.
Słyszenie, wypowiadanie lub czytanie wyrazów uruchamia w ustach złożone wrażenia smakowe — tłumaczy Julia Simner z Uniwersytetu w Edynburgu.
Synestezja jest zazwyczaj rodzinnie przekazywana z pokolenia na pokolenie. Mniej więcej jedna osoba na dwadzieścia trzy ma na swoim koncie jakąś postać doświadczeń "międzyzmysłowych", ale w większości przypadków jest to odczuwanie kolorów cyfr lub liter.
Synestezja jako smakowanie słów jest tak niezwykła, że nie mieliśmy pojęcia, jak często występuje — wyznaje Simner. Podróżując między Anglią a Szkocją i po Stanach Zjednoczonych, musiała ona przebyć ponad 8 tys. kilometrów, aby znaleźć 6 osób obdarzonych takimi zdolnościami.
Synestezja jest zjawiskiem naturalnym i automatycznym. Dało się to stwierdzić za pomocą zaawansowanych metod obrazowania mózgu. Gdy Simner i jej współpracownik Jamie Ward pokazywali badanym niezwykłe obiekty, odkryli, że smak był aktywowany przez znaczenie, a nie przez brzmienie słowa (Nature). Posmak wyrazu był wyczuwalny, zanim zaczęto wypowiadać wyraz. Jest to wyzwalane przez obszar mózgu odpowiedzialny za kodowanie znaczenia słów, a nie przez rejon przechowujący pamięć brzmienia wyrazów.
Simner tłumaczy, że synestezja jest efektem aktywowania połączenia pomiędzy obszarami, które normalnie się ze sobą nie komunikują. Takie samo połączenie występuje u wszystkich ludzi, lecz u większości osób jest ono hamowane i nie dochodzi do przepływu informacji.
Autor: Anna Błońska
Źródło: Yahoo!

Zmiana koloru, czyli jak oślepić kubki smakowe

O20EIca.jpg


Co najbardziej wpływa na odczuwanie smaku? Wielu ludzi powie, że oczywiście sam smak. Nic bardziej mylnego. Okazało się bowiem, że manipulowanie kolorem soku pomarańczowego zniekształca postrzeganie jego walorów smakowych. Jest to czynnik silniej wpływający na percepcję, np. zdolność różnicowania, niż cena czy rzeczywista jakość.
Wcześniejsze badania koncentrowały się na preferencjach smakowych. Obecnie opisywane, zaplanowane i przeprowadzone przez zespół JoAndrei Hoegg, profesor marketingu z Uniwersytetu Kolumbii Brytyjskiej, skoncentrowały się na umiejętności odróżniania różnych smaków soków.
Gdy naukowcy wsypywali do standardowego naturalnego soku pomarańczowego słodzik, kiperzy potrafili zauważyć różnicę między napojem słodzonym i niesłodzonym. Wszystko się zmieniało po dodaniu barwnika żywnościowego, który powodował ciemnienie płynu. Wolontariusze nie umieli już odróżnić soku słodzonego od niesłodzonego. Kolor całkowicie zdominował smak — twierdzi Hoegg, specjalistka ds. efektów wizualnych.
Jeszcze większe zaskoczenie czekało na badaczy przy przeprowadzaniu eksperymentu z wyeliminowaniem marki (testerzy nie wiedzieli, jakiej firmy sok im podano). Okazało się, że po zmianie barwy nie umieli odróżnić czystego, świeżo wyciśniętego soku od napoju przygotowanego z koncentratu. Przy braku innych wskazówek manipulowanie kolorem "oślepiało", jak to ładnie określili akademicy, kubki smakowe. Gdy pojawiły się znaki firmowe, badani umieli określić jakość soku, nie dając się zmylić kolorowi.
Opisane wyniki sugerują, że podczas gdy preferencje smakowe/marki kształtują się w oparciu o wskazówki w rodzaju, co pijają znajomi i członkowie rodziny, nasza zdolność odróżniania smaków bazuje na tym, co widzimy. Dyskryminacja wydaje się czymś bardziej zmysłowym niż preferencje, ponieważ ma w większym stopniu charakter wzrokowy.
Profesor Hoegg zamierza w podobny sposób zbadać zdolność różnicowania innych napojów oraz pokarmów.
Autor: Anna Błońska
Źródło: Live Science


Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

Być synestykiem -to znaczy samemu doświadczać wielu niespodzianek ,mieć bogaty świat wewnętrzny .Odczuwać bodźce wszystkimi „poplątanymi”zmysłami ,które dla nie synestyków mogłyby zupełnie nie istnieć. Potrafią zachwycać się przyrodą -każdym najmniejszym jej szczegółem ( grą świateł na liściach, szumem wiatru ,kwiatem,obłokiem ,kroplami deszczu ,blaskiem skrzydeł motyla ,wysuszonym źdźbłem trawy itd. itd.) dostrzegać w nim i czerpać wielkie bogactwo doznań .

Cieszą ich i dostrzegają sprawy na pozór błahe ,marginalne ,które są dla nich bogactwem ,doznań ,wrażeń ,prawdziwego życia ,na które w świecie zdominowanym przez wszechobecna komercję ,nie ma czasu ,nie ma ochoty ,nie ma potrzeby zwracać uwagi - bo się po prostu nie opłaca .

W każdym niewielkim fragmencie otaczającego świata widzieć jego piękno ,niezwykłość i wszystkimi zmysłami odbierać płynące w ich kierunku dźwięki ,nie słyszalne ,nie odbierane przez innych .

To są wrażenia na całe życie które rejestruje świadomość i czasami niespodziewanie są uwalniane w najmniej spodziewanych momentach (np. uczucie jedności - takiego powinowactwa z naturą odbierane jako „płynięcie -wtapianie się w przestrzeń”, spontaniczne łzy ,mrowienie = ciarki od stóp do głów ,wywołane całkiem przypadkowymi dźwiekami itd.,itd).

Reakcje synestyka czasami są niezrozumiałe dla otoczenia . Bywa tak,wielokrotnie ,że za swoją wyjątkowość płaci wysoką cenę ,cenę wyobcowania ,czasami nawet odrzucenia , niezrozumienia i samotności .

Synestyk rozumie świat jak mało kto ,gdyż odbiera go całościowo-całą gama wyostrzonych zmysłów . Ale to zrozumienie ,może czasami być przekleństwem także , bo czasami ,zwłaszcza ostatnio – w tym jakże zwariowanym świecie – lepiej byłoby wielu rzeczy nie widzieć ,nie rozumieć ,nie wiedzieć – a może jednak nie ?

Świat synestykom jawi się wielowymiarowo, przestrzennie, nie do ogarnięcia nawet wszystkimi zmysłami .
Pozostaje nie rozstrzygnięte pytanie : czy obraz rzeczywistości ,jaki tworzy się w naszym mózgu ,jest prawdziwy i obiektywny .Jak działają nasze zmysły ? I czy możemy im zaufać


Synestyk -potrafi pięknie żyć Wielu z nich to płodni artyści . To dzięki swojemu wyjątkowemu spojrzeniu
i odbiorze i rozumieniu świata mają taki ogromny potencjał . Potrafią w umiejętny sposób przelewać własne myśli na papier ,płótno czy nuty.

Synestetami byli malarze Wassily Kandinsky i Klee, kompozytor Aleksander Skriabin, Liszt, John Lennon. Malarze Whistler i Mondrian-którzy próbowali odwzorować dźwięki na płótnie, pisarz
Wladimir Nabokov autor „Lolity” , Marilyn Monroe , Mikołaj Rimski-Korsakow i wielu innych .

pozdrawiam :hippie
 

konku

Wygadany
Dołączył
8 Wrzesień 2010
Posty
59
Reakcje/Polubienia
27
Miasto
Tutejszy
Artyści może i byliby dobrzy, ale nie chciałbym by kilkutonową koparką sterował koleś, którego mózg na głośniejsze dźwięki reaguje eksplozją doznań wzrokowych. Albo by leczył mnie gość, który w momencie zobaczenia koloru niebieskiego słyszy bębny. Synestezja to błąd przy wykształcaniu ośrodków, coś w rodzaju przebicia między nimi. Noworodki, wszystkie bez wyjątku, maja te "artystyczne zdolności". Potem by normalnie funkcjonować muszą izolować bodźce by na nie odpowiednio reagować.
Na marginesie : równie dobrze możemy smak słodki nazwać słonym. To bez znaczenia. Czynnikiem warunkującym wybór tego, który smak preferujemy jest powiązanie go ze wzrostem ilości cukru we krwi i tym samym rosnącym stężeniem dopaminy.
 
A

Anonymous

:gracz :gracz :gracz SPRAWDŹ CZY JESTEŚ SYNESTETĄ :gracz :gracz :gracz

:szydera :Stop (Nie rób tego będąc pod wpływem...)
:Stop :szydera

wYztwnk.gif


Każdy synesteta patrząc na ten
obrazek usłyszy tąpnięcie.


:wariat :scratch :hippie :eek: :dziwak
 

Lucca

Bardzo aktywny
Fąfel
Dołączył
13 Grudnia 2012
Posty
1141
Reakcje/Polubienia
1277
Miasto
Kraków
Do góry