OK, nie było sprawy...@antbil007 przecież ja tylko zapytałemponieważ nie pamiętam.PW nie udostępniam bo w większości kasowane jest na bieżąco gdyż lubię mieć porządek w PW.
OK, nie było sprawy...@antbil007 przecież ja tylko zapytałemponieważ nie pamiętam.PW nie udostępniam bo w większości kasowane jest na bieżąco gdyż lubię mieć porządek w PW.
ciota(m)benek „słychować”?Czyli frustracji ciąg dalszy, te typy nie wiedzą kiedy odpuścić Tak się zakręcił, że @tadeusz242 wstawił łapkę w dół za Kaczyńskiego na świni i zrozum tu człowieka Napisałem "człowieka" bo nie zniżę się do jego poziomu i nie będę ubliżał.
Podszedł porozmawiać ze mną, potańczyliśmy i wypiliśmy razem kilka drinków. Atmosfera między nami rozluźniła się na tyle, że poszliśmy do wynajmowanego przez niego mieszkania i spędziliśmy razem noc. Rano szybko wyprosił mnie z mieszkania.
Kiedy ostatnio widziała się pani z Jarosławem Kaczyńskim?
- Mam wrażenie, że w tym pytaniu jest zawarta teza, że nie powinnam się spotykać ze znajomymi i przyjaciółmi, bo jestem Prezesem Trybunału Konstytucyjnego. Ale zastanówmy się nad racjonalnością takiego oczekiwania. Czy naprawdę wszystko musimy sprowadzać do polityki i towarzyszącego jej sporu? A może te zarzuty biorą się stąd, że nasi krytycy nie wyobrażają sobie, że można siedzieć do późnej nocy i dyskutować o problemach metafizycznych, o byciu bytu, który dokonuje się w nicościowaniu nicości. Tu akurat Heidegger. O tym czy jesteśmy rozmową, czy nie. Że można czytać jeszcze nieopublikowaną, najnowszą powieść przyjaciela i dyskutować o życiu, o ostatnim obejrzanym filmie czy wspólnie słuchać muzyki, a o innych mówić z szacunkiem.