antbil007 napisał:.
![]()
Gdy się przedstawiał, mówił „Jestem Hitch” i z uśmiechem kończył „bez fiuta”. „Cock”, czyli druga część nazwiska reżysera, po angielsku może być przetłumaczona właśnie jako „ku*as”.
Rząd powinien trzymać się prawdy. Tymczasem mam czasem wrażenie, że urzędnicy i ministrowie przechodzą specjalne szkolenie polityczne, tak jak kiedyś członkowie PZPR. Dzięki temu potrafią stanąć przed kamerą, przed milionami ludzi, i zwyczajnie kłamać, zasuwać bujdy albo nie mówić nic. Inna, pozornie odległa sprawa: angażowanie wojska do spraw smoleńskich. Przy każdej okazji i w każdym miejscu. Czy przy okazji rocznicy chrztu Polski również powinniśmy odczytywać apel ku czci ofiar katastrofy smoleńskiej?
Ktoby się spodziewał takiej samodzielności w myśleniu... Możliwe, że odezwały się geny matki... Mimo wszystko dla mnie jednak zaskoczenie, w dodatku pozytywne. Lepiej późno, niż później.Bohaterowie każdej z ważnych dat zasługują na to, by mieć własne święto - z uwagi na swoją godność i troskę o dobrą pamięć pokoleń. Nieuporządkowana inflacja wspomnień z pewnością temu nie służy” Marta Kaczyńska nt. czytania przy każdej okazji "apelu smoleńskiego"
Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o twoich planach na przyszłość.
Żołnierzy Powstania Warszawskiego pozbawiono tytułu Żołnierzy Wojska Polskiego. Apel poległych, z definicji przysługuje poległym żołnierzom. Powstańcom ma przysługiwać, zaproponowany przez MON, abstrakcyjny apel pamięci. To, że Powstańcy są żołnierzami przyznali nawet ich oprawcy-hitlerowcy. Teraz ich własny rodak Ich tego tytułu pozbawia
Maciej Orłoś odszedł z "Teleexpressu". To tak jakby hejnał z Wieży Mariackiej wyprowadził się z Krakowa