Jaki antywirus, co do czyszczenia, defragmentacji i w ogóle jak?

[Grandalf]

@Grandalf ok, to chyba zdecyduję się na hardcorowe, dla mnie, rozwiązanie... na system przeznaczę dysk około 500 GB SSD, do tego dysk HDD o pojemności 1 TB lub 2 TB, zamontowany zamiast nagrywarki DVD, której w lapku prawie nie używam... Zawsze dane mogę przenieść za pomocą pendrive. Aha, czy na lapku warto zainstalować Steam, wówczas zainstalowałabym zaledwie parę, raczej mało wymagających gier...

Na system w zupełności wystarczy ci SSD 240-250GB. To znaczy, że jeśli stać cię na budżetowy (tani) dysk SSD 500GB, to na system lepiej kupić mniejszy, dobrej firmy, na kościach MLC i z dobrym kontrolerem. Takim jest np. Samsung SSD 860 Pro 256 GB ale kosztuje ponad 300zł.

Jeśli chodzi o Steama, to jeśli tylko laptop da radę, to możesz zainstalować.

 

[joa87]

@Grandalf, pan z serwisu proponował mi kupno jednego dysku SSD, który miałby zmieścić nie tylko system, ale i dane... Jednak kupię dysk SSD, o pojemności około 500 GB, za niecałe 400 złotych, może będzie coś wart i do tego dorzucę dysk HDD, o pojemności 1 lub 2 TB. Nie chcę zapchać laptopa mojej Mamy zbędnymi grami, oraz programami, ale dziwię się, że dotąd uważałam że dysk o pojemności 500 GB jest wystarczający. Na partycji C są gry i programy ze sklepu Microsoft, przypisanego tylko do mojego konta i nie chcę zmieniać ich lokalizacji. Zakładam że może kiedyś trafi się jakaś fajna gra, np. wyścigowa, o pojemności ponad 1 GB. Planuję też tam zainstalować Steam, oraz parę pełnych wersji gier zręcznościowych, których wcześniej nie instalowałam, z obawy że pomału zabraknie mi tam miejsca. Na pewno nie zainstaluję tak wielu gier ze Steam, jak na moim kompie... Mój komp to składowisko wielu gier, programów, oraz multimediów, ale i tak odinstalowałam sporo gier, które mnie nie interesowały, a zainstalowałam je tylko dlatego, że kiedyś były za darmo. Już nie robię takich błędów, mimo że jestem raczej niedzielnym graczem...

Na lapku będę instalować tylko takie gry, które mnie interesują.

 

[al]

Nie chcę zapchać laptopa mojej Mamy zbędnymi grami.

Na lapku będę instalować tylko takie gry, które mnie interesują.

Czyj jest w końcu laptop i kto decyduje

 

[joa87]

Laptop należy do mojej Mamy, ale na razie jest jej całkowicie obojętny, nawet nie widzi sensu w tym, że go aktualizuję, oraz z rzadka skanuję antywirusem. Wie tylko, że będzie lepiej działał, a wszystko co z nim robię to robię głównie dla siebie... Faktycznie, od czasu jak w nim wymieniłam RAM, z trzech GB na 8, to o wiele znośniej się go używa. W lapku są dwa konta admina: moje i mojej Mamy... Kiedyś mam nadzieję zacznie go używać...

 

[al]

@joa87 jak chcesz kupić 500gb za niecałe 400zł to polecam ten:

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

 

[Jarom]

@joa87 nie męcz tego laptopa mamy i nie wydawaj niepotrzebnie kasy na SSD 500GB. Kup ten który polecił Ci @Grandalf jako tylko i wyłącznie dysk systemowy i nie kombinuj. A jak Ci za mało miejsca na dane, to zastanów się nad jakimś dyskiem zewnętrznym czy to typowym twardzielem czy np. jakimś typu portable. U mnie jako taki zewnętrzny bardzo dobrze spisuje się Toshiba ale możesz brać WD lub Samsunga. Unikaj raczej Seagate (mam porównanie do Toshiby i nie ma o czym mówić).
Przykłady takich dysków portable 2TB:

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

Jeszcze raz gdybyś zwyczajowo nie zwróciła uwagi, nie kupuj dużego i drogiego SSD, bo Ci to do niczego nie jest potrzebne. Dysk w granicach 250GB zupełnie na system Ci wystarczy! Kup taki ale dobry, a takim jest właśnie ten polecony!

 

[spamtrash]

Tu byl sobie post, ale @Kamelka ma pretensje ze jestem "ich ekspertem do wszystkiego". Wiec juz nie ma.

 

[joa87]

OK, odinstalowałam dziś Malwarebytes Premium, bo mój komputer zaczęły nękać blue screeny. Raz nie włączyła się ochrona w Malwarebytes Premium i komp uruchomił się normalnie, jak zrestartowałam ów soft, to od razu był blue screen. Przypuszczam, że blue screeny wywołało Malwarebytes Premium... Po prostu był konflikt z antywirusem.

Ok, to kupię dysk 500 GB SSD na system, do tego normalny dysk twardy na dane, może o pojemności 1 lub 2 TB... Nie zapcham laptopa mojej Mamy zbędnymi rzeczami....

 

[joa87]

Ok, przyznam się bez bicia, po paru miesiącach testowania na moim komputerze Malwarebytes Windows Firewall Control, powróciłam do zapory Comodo Firewall, ona na szczęście zapamiętała poprzednie ustawienia i nie ma konfliktu z moim HIPS, czyli SpyShelter Premium... Od razu skończyły się problemy z instalacją i aktualizacją gier ze sklepu Microsoft, oraz Opera zaczęła poprawnie działać, na stronach GGOTD i GOTD- przedtem musiałam udowadniać, że nie jestem botem...

Na lapku mojej Mamy pożegnałam się z SimpleWall i tam również zainstalowałam zaporę Comodo. Nie wprowadziłam żadnych zmian, jeżeli chodzi o ochronę mojego kompa z XP, ale rzadko go ostatnio używam...

Zastanawiam się co Microsoft sknoci z nową majową aktualizacją i nie zamierzam jej instalować przed czasem...

Na razie nie chcę kupować dysku SSD do laptopa mojej Mamy, bo wiem że może być awaryjny i prędzej tam dokupię normalny dysk twardy, o pojemności 2 TB... Po wymianie RAM, z 3 GB na 8 GB laptop zdecydowanie przyśpieszył.

 

[Jarom]

Na razie nie chcę kupować dysku SSD do laptopa mojej Mamy, bo wiem że może być awaryjny i prędzej tam dokupię , o pojemności 2 TB...

A "normalny dysk twardy" to nie jest awaryjny?
Jak do tej pory nie padł mi żaden SSD za to te "normalne" padły mi dwa kiedy jeszcze takich dysków używałem. Jeden z tych normalnych to już nawet zanim go zakupiłem - czyli kiedy był jeszcze w katalogu - wziął i normalnie mi się popsuł...

 

[joa87]

Jakiś czas temu na moim komputerze, tym nowszym, z Windows 10, zainstalowałam pakiet Comodo Internet Security Premium w edycji darmowej... Przedtem krótko miałam Avirę, której zdecydowanie nie polecam, bo wykryła mi ponad 100 wirusów, lub ,,wirusów", bez powiadomienia mnie umieściła je w kwarantannie, skąd zdołała przywrócić tylko 30 z nich, a około 70 umieściła mi na pulpicie w folderze Restored, czy jakoś tak. Przez to parę pełnych wersji programów przestało działać i w zasadzie są do wyrzucenia... Oczywiście po jakimś czasie do tego pakietu dorzuciłam Malwarebytes Premium i ono działa bezkonfliktowo... Innych programów do ochrony już nie instalowałam... Ostatnio popsuło mi się MCShield, ale na szczęście pakiet Comodo Internet Security Premium rzeczywiście sprawdza inne nośniki...

Na moim starszym kompie, z Windows XP, pożegnałam się z Kaspersky Free, bo wykrywał wirusy w grach w których nie wykryło ich wcześniej ani Malwarebytes Premium, a nawet Emsisoft AntiMalware... Zainstalowałam tam antywirusa Comodo, który obecnie pobiera aktualizacje baz danych, nie wiem jak długo, a nie można od pewnego czasu zainstalować jego najnowszej wersji, bo nie wspiera już XP.

Jeśli chodzi o laptopa mojej Mamy to w zasadzie nic się tam nie zmieniło, tylko wyłączyłam jedną warstwę ochrony w Zemanie AntiLogger, bo była przeczulona i wykrywała wirusy w niewinnych grach, podczas gdy Bitdefender Free, który tam gości od dawna, nic nie wykrywał.

Bardzo rzadko używam kompa z XP, jednak czuję do niego spory sentyment...

Uważam, że pakiet Comodo Internet Security Premium, w edycji darmowej, jest bardzo dobry... Kiedyś go używałam na moim kompie z XP, usunęłam jakieś wirusy i przywracanie systemu zaczęło poprawnie działać... Cieszę się że nie wróciłam do Avasta, ani do AVG, mimo że nie były aż takie złe... Żałuję, że krótko testowałam Avirę...

Może są lepsze antywirusy, ale na razie nie chcę już nic u siebie zmieniać... Na mojej dziesiątce...

 

[joa87]

Na XP antywirus Comodo wciąż pobiera aktualizacje, mimo że nie aktualizuje się do nowszej wersji.

Jeżeli chodzi o laptopa to mam tam chyba lżejszy pakiet zabezpieczeń, bo BlueStack App Player szybko się uruchamia... Jeśli chodzi o mój komputer, to muszę wyłączać Malwarebytes Premium jak chcę poprawnie uruchomić inny emulator, albo BlueStack App Player... Nawet czasem myślałam, aby Malwarebytes Premium używać jako skaner na żądanie, na razie go wyłączam jak bawię się emulatorami Androida... Ponadto jak aktualizuję ręcznie BlueStack App Player, to muszę też wyłączać HIPS w Comodo Internet Security, oraz ochronę OSArmor. Po automatycznej aktualizacji BlueStack App Player miałam problem z moich kontem, musiałam go przeinstalować. Lepiej go aktualizować ręcznie...

Aha, raz miałam problem z pendrive'm i nieopatrznie dodałam go do wykluczeń w Comodo Internet Security Premium, w edycji darmowej... Chciałam to cofnąć, ale ów pendrive nie widnieje na żadnej liście ignorowanych urządzeń... Jak cofnąć to co zrobiłam? Bez reinstalacji Comodo Internet Security, bo szkoda mi większości zapisanych reguł... A czasem pożyczałam ten pendrive znajomym... Wolałabym aby był skanowany automatycznie, albo po zatwierdzeniu przeze mnie tego skanowania...

 

[joa87]

Niedawno poprawnie zaktualizowałam Comodo Internet Security Premium, w edycji darmowej i on znów widzi mojego pendrive, więc go już nie ignoruje. Przy okazji okazało się, że był konflikt HIPS-ów, tego w darmowym Comodo IS, a SpyShelter Premium- Comodo IS blokowało plik wykonywalny w SpyShelter Premium... Więc wyłączyłam HIPS w Comodo IS. Zresztą dwa programy/moduły HIPS działające w tle to zdecydowanie za dużo, po prostu wcześniej myślałam że nie ma żadnego konfliktu.

Nadal nie ma konfliktu pomiędzy Malwarebytes Premium a Comodo Internet Security Premium, w edycji darmowej. Chyba że o czymś nie wiem... Komp dobrze działa, a BlueStack App Player bardzo długo tu się uruchamia, o wiele dłużej niż na laptopie... Aż pojawia się okienko z pytaniem czy zrestartować silnik, bo się nie uruchomił poprawnie, czy system... Więc je wyłączam, ów soft się uruchamia i działa stabilnie...

Drugi emulator Androida, uruchamia się szybko, ale wymagał już wcześniej wyłączenia Malwarebytes Premium, ochrony w OSArmor i HIPS w Comodo Internet Security. W zależności od emulowanej wersji systemu Android, w miarę stabilnie działa, ale w wersji 5.0 czasem wyrzucało mnie ze sklepu Google Play, w przeciwieństwie do 4.0 i 7.0.

Niedawno posprzątałam w moim kompie, miałam wolne 540 GB, na partycji D, teraz mam wolne: 855 GB w porywach do 860 GB- czasem są tworzone wielkie punkty przywracania systemu... Odinstalowałam sporo gier, w które w ogóle nie grałam, również na Steam, usunęłam wiele promocyjnych instalek, które tylko zajmowały miejsce na dysku twardym; na partycji C zrobiłam porządek z kompozycjami wizualnymi. Odinstalowałam również programy, które tylko były zainstalowane, a ani razu ich nie uruchomiłam... Czasem grywam w gry na Steam, jednak raczej jestem niedzielnym graczem. Staram się instalować tylko te gry, które mnie interesują i może kiedyś w nie zagram, jak będę jeszcze bardziej się nudzić... Zdecydowanie wolę się bawić emulatorami Androida, oraz rzadko grywać w gry na moim smartfonie. On ostatnio służy mi tylko do dzwonienia, używania komunikatorów, oraz z rzadka grania w gry. Samo WiFi pożera baterię, więc wolę grywać w niektóre gry na emulatorach.

Kiedyś kupię drugi dysk twardy i tam zainstaluję nie wszystkie gry na Steam, ale tylko te które mnie interesują, a zajmują sporo miejsca, np. wyścigowe.

Aha, ostatnio nie miewałam żadnych problemów z aktualizacjami, z wyjątkiem jednej, której od razu nie dało się zainstalować, na moim kompie i lapku mojej Mamy. Nie znikają mi żadne pliki, poza tym nie miewam problemów po aktualizacji, od czasu jak na moim kompie wyłączyłam UAC; kiedyś musiałam się przelogowywać na moje konto i chyba nawet mogłam je stracić.

Jednak każda aktualizacja jest dla mnie źródłem stresu i nigdy nie wiem, czy jednak coś Microsoft sknoci. Ponoć tzw. majowa aktualizacja ma pozytywnie wpłynąć na działanie twardych dysków HDD. W połowie nie mogę się jej doczekać... Ciekawe jakie będą problemy przed jej zainstalowaniem i po...

Mam nadzieję, że komp będzie dobrze działać, a ja, ani Wy, nie złapiecie pewnego wirusa... Przez którego przeważnie siedzę w domu, całe dnie i posprzątałam w moim komputerze.... Nie ma to jak nuda....

 

[spamtrash]

Mam nadzieję, że komp będzie dobrze działać, a ja, ani Wy, nie złapiecie pewnego wirusa... Przez którego przeważnie siedzę w domu, całe dnie i posprzątałam w moim komputerze.... Nie ma to jak nuda....

Dzieki za zyczenia, dobrze ze wykorzystujesz czas na porzadki. Co do wirusa: pamietaj ze wczesne wykrycie to zawsze polowa skucesu w walce z choroba!!!
Testuj sie regularnie. Ja na przyklad sprawdzam czy nie zlapalem wirusa co 3 godziny. Co prawda nie mam dostepu do takiej ilosci oficjalnych testow, ale od czego sa domowe sposoby? Jednym z pierwszych objawow zlapania wirusa jest zanik smaku. Dlatego co 3-4 godziny sprawdzam czy nadal mam smak w porzadku za pomoca kawalka pizzy. Serecznie polecam, sprawdzona metoda

 

[Mariusz01]

Antywirys tylko Norton