- Dołączył
- 27 Lipiec 2010
- Posty
- 457
- Reakcje/Polubienia
- 2
Witam! Kupiłem półtora roku temu płytkę MSI Ms-7311 i w końcu postanowiłem ją podłączyć i sprawdzić czy działa. To taki bliźniaczy twór MSI Ms-7276 od Mediona. Pytanie mam następujące. Otóż przy rozładowaniu kondensatorów, czy też odłączeniu zasilania na listwie lub w zasilaczu na więcej niż 10 sekund następuje dziwne zachowanie. Komputer włącza się na chwilę, wyłącza na parę sekund i potem znów włącza i działa stabilnie. Poza tym jak uruchomię go ponownie bez wyłączania listwy to ten proces w ogóle nie zachodzi. Komputer sprawdzam bez karty graficznej, ponieważ jeszcze nie mam, a ten model płyty nie posiada integry. Czytałem też, że to procedura sprawdzająca czy wszystko jest ok po odcięciu zasilania itp. Zasilacz to Fortron 350 MDN, który jest jak najbardziej sprawny i dobry, testowany chwilę wcześniej na MS-7222, na której nic takiego nie występowało. Na procku jest pasta i chłodzenie (dokładnie zamontowane). Czy ktoś się spotkał z takimi objawami?