Faktycznie Zeno masz racjęzeno06 napisał:
jak zainstalujesz piracką 10 to przejmą Cię organa ścigania z urzędu 
.No nic...nie instaluj...a my Cię będziemy informowali jak śmigają nasze piraty .
Dobrze... Podoba mi się.Hornet napisał:Faktycznie Zeno masz rację
I tym pozytywnym akcentem bym zakończył. Pozostaje mi przejść na koncepcję "Płać i płacz" albo bliżej zapoznać się np. z niejaką Luną... OS Luną... 
Ale to temat na osobny wątek. 
źr-softnet.pl
Microsoft przygotowuje się do wydania zapowiedzianej na tegoroczną jesień dużej aktualizacji dla Windows 10. Pisaliśmy o niej już nie raz, a według najnowszych doniesień Threshold 2 ma zostać udostępniona użytkownikom już drugiego listopada.
Wraz z wydaniem Windows 10 Microsoft wcielił w życie nową politykę, według której nie będzie już wydawał co kilka lat nowej wersji systemu operacyjnego, za to w ramach Windowsa jako usługi udostępniać będzie co roku duże aktualizacje wnoszące do oprogramowania nowe funkcje. Przykładem takiej filozofii jest projekt Redstone, nad którym prace ruszyły niedawno. Niestety uaktualnienie Threshold 2 można nazwać jedynie dodatkiem Service Pack znanym z wcześniejszych wersji systemów operacyjnych Microsoftu. Doda ono zapowiedziane wcześniej, jednak nie dołączone w wersji RTM, funkcje oraz naprawi występujące nadal błędy. Z najnowszych informacji wynika, że już 2 listopada użytkownicy Windows 10 będą mogli pobierać i instalować najnowszą wersję systemu operacyjnego. Większość związanych z nią nowości testują już uczestnicy programu Windows Insider, którzy zdecydowali się na korzystanie z poglądowych wersji systemu operacyjnego. Wśród nich znaleźć można możliwość zmiany kolorów okien Eksploratora Windows, usprawnienia menu Start i kontekstowych, głębszą integrację z systemem operacyjnym komunikatora Skype oraz Cortany, co w przypadku polskich użytkowników nie będzie miało wielkiego znaczenia, bo ten asystent głosowy nadal nie jest obsługiwany w naszym regionie. Kilka nowości czeka także przeglądarkę Edge, niestety zabraknie w niej obsługi dodatków. Aktualizacja Threshold 2 to także naprawa wielu błędów oraz możliwość aktywacji Windows 10 przy pomocy kluczy produktów starszych wersji systemu operacyjnego w przypadku dokonywania darmowej aktualizacji.
tofana napisał:
Anonim napisał:
twardzielka z Ciebie ... pisałem Ci niejednokrotnie iż w Twoim przypadku optymalnie było by pozostać na win 8.1tofana napisał:
jorn napisał:twardzielka z Ciebie ... pisałem Ci niejednokrotnie iż w Twoim przypadku optymalnie było by pozostać na win 8.1tofana napisał:
nie ma sterow od producenta, sa problemy ... niestety taka prawda
Heh. Masz lapka, który ma ponad 6 lat (popraw mnie, jeśli się nie mylę) - z hardware, do którego w większości (lub w całości) nie ma dedykowanych sterowników pod W10, ale się zawzięłaś, że będziesz walczyć, choć powinnaś spokojnie zostać na W7 i cieszyć się dobrze działającym sprzętem i systemem.tofana napisał:jorn napisał:twardzielka z Ciebie ... pisałem Ci niejednokrotnie iż w Twoim przypadku optymalnie było by pozostać na win 8.1tofana napisał:
nie ma sterow od producenta, sa problemy ... niestety taka prawda
Niestety, trafiła kosa na kamień! Nie odpuszczę.
Znalazłam nowsze sterowniki do karty sieciowej i jest ok dopóki nie pojawi się bez zaproszenia i zgody taka aktualizacja, co wszystko popsuje i znowu włączy np. Firewalla. Ciągle muszę z tym walczyć. Po co?
ArekS napisał:Heh. Masz lapka, który ma ponad 6 lat (popraw mnie, jeśli się nie mylę) - z hardware, do którego w większości (lub w całości) nie ma dedykowanych sterowników pod W10, ale się zawzięłaś, że będziesz walczyć, choć powinnaś spokojnie zostać na W7 i cieszyć się dobrze działającym sprzętem i systemem.
Pytanie: co przydatnego pozwala Ci na tym lapku zrobić W10, czego nie mogłabyś zrobić i na W7 - lepiej, szybciej i, co najważniejsze: bezproblemowo?
Bycie twardzielem/ką od bycia frajerem/ką - dzieli nieraz niedostrzegalna granica; sprawdź, czy aby jej nie przekroczyłaś w tym wypadku...
A to jest nie do przecenienia. 
Nie...dlaczego ? Jak Ci się nudzi Dziewczynko to właśnie tak możesz zabijać czastofana napisał:Frajerka?
.
Hornet napisał:Nie...dlaczego ? Jak Ci się nudzi Dziewczynko to właśnie tak możesz zabijać czastofana napisał:Frajerka?
źr- softonet.plDziś Microsoft miał udostępnić aktualizację Windows 10 Threshold 2, jednak jej premiera została przesunięta najprawdopodobniej na przyszły tydzień. Równolegle do tego uaktualnienia programiści z Redmond pracują nad kolejnym, o którym w tej chwili nie wiadomo zbyt wiele. Jak wynika z najnowszych przecieków, mający zadebiutować w przyszłym roku Windows 10 Redstone poprawi współpracę między komputerami i urządzeniami mobilnymi dzięki usprawnionej funkcji Continuum.
Według nowej polityki, Microsoft nie będzie co kilka lat prezentował nowej wersji Windows, za to co roku udostępniać ma duże aktualizacje przeznaczone dla Windows 10 dodające do systemu operacyjnego nowe funkcje oraz rozwiązania. Pierwszym z takich uaktualnień jest Windows 10 Redstone, którego premiery możemy spodziewać się w przyszłym roku, bo jak donoszą różne źródła, prace nad nim wyszły niż z fazy planowania. Niestety w tej chwili brakuje szczegółowych informacji związanych z tym uaktualnieniem, ale w internecie pojawiają się pierwsze spekulacje, których Microsoft konsekwentnie nie komentuje. To, co już teraz możemy powiedzieć z pewnością, to że funkcja pozwalająca Edge na obsługę rozszerzeń została przeniesiona z aktualizacji Threshold 2 do Redstone. Najnowsze plotki sugerują, że jedna ze zmian wprowadzanych do Windows 10 przez aktualizację o kodowej nazwie Redstone ma poprawić współprace pomiędzy komputerami oraz urządzeniami mobilnymi dzięki usprawnieniom w dostępnej już teraz funkcji Continuum.
Mechanizm ten został zaprezentowany kilka miesięcy temu i ma pozwolić użytkownikom Windows 10 oraz Windows 10 Mobile na nieprzerwaną pracę na różnych urządzeniach. Niestety w tej chwili ogranicza się on to przekazywania ze smartfonów na komputery powiadomień oraz umożliwia pisanie szybkich odpowiedzi na wiadomości tekstowe. Jednak w przyszłości możliwości Continuum mają zostać poszerzone o rozwiązania znane użytkownikom ekosystemu Apple pod nazwa Continuity, czyli synchronizowaniu w czasie rzeczywistym informacji pomiędzy urządzeniami mobilnymi oraz komputerami osobistymi. Dzięki temu możliwe będzie rozpoczęcie pracy nad mailem na blaszaku lub laptopie i kontynuowanie jej wykorzystując smartfon czy tablet, kiedy będziemy musieli opuścić nasze stacjonarne stanowisko pracy. Continuum ma także pozwolić na wykonywanie na komputerach z zainstalowanym Windows 10 połączeń telefonicznych realizowanych przez znajdujący się w pobliżu telefon działający pod kontrolą Windows 10 Mobile.
Takimi rozwiązaniami Microsoft kusił nas już w czasie kwietniowej konferencji Build 2015, jednak bardzo niewiele z nich trafiło do stabilnej wersji Windows 10 zaprezentowanej 29 lipca. Bardzo możliwe, że wraz z oficjalną premiera Windows 10 Mobile oraz smartfonów z preinstalowaną tą wersją mobilnego systemu operacyjnego poznamy więcej nowości związanych z Continuum, jednak wspomniane wcześniej zamieszanie związane z obsługa rozszerzeń przez przeglądarkę Edge może sugerować, że i Continuum w pełnej krasie zobaczymy dopiero po udostępnieniu aktualizacji Windows 10 Redstone.
źródło:
