Microsoft nie jest zbyt zadowolony ze sprzedaży nowego systemu, jak i komputerów z Windows 8. Kto zawinił? Gigant z Redmond czy partnerzy OEM?
Microsoft już od wielu miesięcy (na długo przed premierą) zachwalał nowe okienka jako rewolucyjne na miarę Windows 95 sprzed 17 lat. System zadebiutował oficjalnie na rynku trzy tygodnie temu. Z analizy firmy statCounter wynika, że Windows 8 zadomowił się na świecie już na 3% wszystkich komputerów i tym samym prześcignął Linuksa. Czy jednak gigant z Redmond może mieć powody do zadowolenia?
Okazuje się, że niekoniecznie. Paul Thurrott - znany obserwator Microsoftu oraz autor książek poświęconych produktom firmy z Redmond raportuje (powołując się na własne, anonimowe źródła), że producent okienek wcale nie jest zadowolony z wyników sprzedaży Windows 8. W raporcie czytamy, że "sprzedaż nowego Windows jest na poziomie o wiele niższym niż pierwotnie zakładano w Microsofcie i dotychczasowe wyniki opisywane są w firmie jako rozczarowujące".
Thurrott nie ujawnił żadnych konkretnych liczb związanych ze sprzedażą Windows 8. Oficjalnie wiemy tylko, że w pierwsze trzy dni od rynkowej premiery Microsoft sprzedał cztery miliony uaktualnień systemu. Nic ponadto do tej pory nie zdradzono. Co jednak ciekawe, Microsoft wcale nie obwinia siebie winą. Poniekąd tak, ale częściowo wini również producentów sprzętu. Komputery, tablety i inne urządzenia partnerów OEM określane są wewnątrz firmy jako "nijakie". W zasadzie to trudno się z tym zgodzić. Producenci PC przygotowali już na dzień premiery bardzo wiele różnych konstrukcji z "ósemką" na pokładzie. Począwszy od prostych laptopów, na hybrydach będących połączeniem tabletu i notebooka z dwoma ekranami dotykowymi skończywszy.
Mniejsze zainteresowanie samym systemem, a przede wszystkim nowymi urządzeniami z Windows 8 wynikać może z ceny. Nie ukrywajmy, ale za około 500 dolarów możemy co najwyżej zakupić prosty tablet z Windows RT na pokładzie. Okienka dla architektury ARM nie są jednak tak cenione przez klientów. Głównie za sprawą braku kompatybilności z dotychczasowymi aplikacjami pisanymi z myślą o Windows. Doskonale widać to po wynikach sprzedaży Surface. Steve Ballmer co prawda nie ujawnił dokładnych danych liczbowych, ale niedawno przekazał francuskiej gazecie, że zainteresowaniem tabletem jest dosyć skromne.
Innym problemem związanym z mniejszą sprzedażą Windows 8 jest także światowy dołek ekonomiczny, który ma właśnie miejsce. Nie był to zbyt dobry moment na wprowadzenie nowego systemu do sprzedaży.
Czy więc Windows 8 powtórzy sukces… wróć, porażkę Windows Vista sprzed pięciu lat? Odpowiedź na to pytanie poznamy dopiero za kilka miesięcy. Na razie jest jeszcze za wcześnie, aby wydać ostateczny werdykt. Windows 7 sprzedał się w liczbie 90 milionów kopii w pierwsze trzy miesiące od premiery. Tak więc dopiero gdzieś pod koniec stycznia dowiemy się, jak nowe okienka wypadają na tle obecnie najpopularniejszego systemu operacyjnego na świecie.
Microsoft niespecjalnie spieszył się z usunięciem luki w aktywacji nowych okienek. Problem udało się rozwiązać dopiero teraz. Dlaczego tak późno?
Okazało się, że (przez niedopatrzenie programistów w Redmond?) piracki Windows 8 można było aktywować za pomocą klucza do programu Windows Media Center, który Microsoft obecnie (ale już niedługo, bo tylko do 31 stycznia) oferuje w zupełności za darmo.
Wróćmy jednak do tematu. Proces aktywacji Windows 8 za pomocą klucza do Windows Media Center był bardzo prosty i sprowadzał się do triku z wykorzystaniem metody KMS. Dziś już możemy wam zdradzić jak to działało. W tym celu wystarczyło wykonać następujące kroki:
1. Należało uruchomić Wiersz polecenia na prawach administratora i następnie wpisać następujace komendy:
slmgr /ipk XXXXX-XXXXX-XXXXX-XXXXX-XXXXX
slmgr /skms fourdeltaone.net:1688
slmgr.vbs -ato
slmgr /ckms
Gdzie XXXXX-… stanowiło dowolny klucz dla licencji zbiorowych (w internecie oczywiście jest ich pełno).
2. Następnie wystarczyło za pomocą mechanizmu Dodaj funkcje systemu Windows wybrać Windows Media Center i wpisać klucz aktywujący dodatek. Po chwili piracka kopia systemu (jak za pomocą czarodziejskiej różdżki) stawała się oryginalną.
Powyższa metoda oczywiście już nie działa. Microsoft rozwiązał problem po stronie własnych serwerów i usunął już możliwość aktywacji nielegalnych kopii Windows 8 Pro za pomocą klucza Windows Media Center. Jeśli spróbujecie to zrobić, to po chwili ujrzycie komunikat w postaci "Activation error […] Error code: 0xC004C4AA"
Nie wiemy ile dokładnie kopii systemu zostało aktywowanych w ten sposób. Można się spodziewać, że całkiem sporo. Co ciekawe, tym z was, którym udało się to zrobić nic przykrego nie spotka. Systemy aktywowane w ten sposób nadal działają bez zarzutu (sprawdziliśmy sami).
Dlaczego jednak Microsoft tak długo borykał się z rozwiązaniem tego problemu? Odkąd internet obiegła informacja o tej metodzie aktywacji minęło już ponad trzy tygodnie i dopiero od wczoraj "sztuczka" nie działa. Czyżby zainteresowanie nowymi okienkami było tak słabe, że gigant z Redmond postanowił sobie nieco podnieść statystyki po premierze? Takie głosy również można znaleźć w sieci. Tak naprawdę nigdy się zapewne nie dowiemy czy było to umyślne działanie, czy też po prostu wielka wpadka.
Microsoft jeszcze przed premierą Windows 8 chwalił się, że systém posiada zupełnie nowe mechanizmy związane z aktywacją i mające na celu zmniejszyć proceder piractwa okienek. Jak widać... rozwiązania te na niewiele się zdały
Mam oryginalny , polski Windows 8 bez konieczności spolszczania, bo taki można pobrać kupując Upgrade, dodatkowo zainstalowałem pakiet Media Center, tak, że Windows 8 Pro komunikuje się ze mną w moim ojczystym języku. Nie zawiesza się, uruchamia w 3, góra 4 sekundy, jakikolwiek program bym nie zainstalował działa bez problemu, jeśli jest niezgodny z Windows 8 działa w trybie zgodności, Total Commander, programy ze stajni Paragon, Unlocker, działają bez problemu, więcej...można również uruchomić programy typowe dla Windows XP jak TweakUI czy nawet programy z Windows 98 jak wygaszacz ekranu z tego leciwego systemu i zmieniacz tła folderów. Tak, że wszystkie plotki o niedziałaniu programów na Windows 8 dementuję.K2o napisał:JJeszcze nie rozgryzłem tych systemowych. Nie znam angielskiego, a po spolszczeniu system łapał zawiechy.
Natomiast na chwilę obecną zauważyłem, że nie działają na tej platformie takie programy jak: Comodo firewall oraz Internet Security, Trend Micro Internet Security, Total Commander, Perfect Disk 10, Paragon Backup & Recovery 10 Suite i Uncloker. Jak dla mnie jest to duży minus . Teraz jestem na etapie szukania zamienników. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Jak na razie to tyle.
Do tej pory na Windows 8 nie działały te softy...nie wiem czy tak jest dalej : GeSWall Pro,RollBack Rx.,BufferZone,MapaMap.Emmers napisał:Tak, że wszystkie plotki o niedziałaniu programów na Windows 8 dementuję.