PiotrN72 napisał:Jakoś naszemu Sojusznikowi nie ufam. Patrząc historycznie raczej dobrych rzeczy nie można się od nich spodziewać. Mieszkałem kiedyś u pewnej starszej pani (już nieżyjącej) opowiadała o czasach okupacji, o Niemcach którzy na ich posesji rozstawili działa żeby ostrzeliwać Warszawę i o naszych Sojusznikach Wyzwolicielach którzy ukradli jej ojcu konia i furmankę darując łaskawie życie, o gwałtach. Podsumowała opowieść w ten sposób - że mniej bała się Niemców (konkretnie tych z którymi miała do czynienia) niż Rosjan.
Sam znam podobne historie z życia mojej rodziny. Po "wyzwoleniu" rosyjski żołdak próbował zgwałcić kobietę, mąż doniósł o tym do władz wojskowych, przyjechał enkawudzista i po krótkiej rozmowie zastrzelił żołnierza na miejscu.
Inny świat, inna cywilizacja. Zwykły człowiek się nie liczy, liczy się władca i jego świta. Widać to w jednym i drugim czynie. Bizancjum.
Polecam Konecznego, Cywilizacja bizantyjska.
pozdr.,
A.
PS. Inna cywilizacja, ale... coraz bardziej Polska się do niej upodabnia. W cywilizacji łacińskiej rządzi prawo, człowiek mający władzę jest na drugim miejscu i ma zapewniać respektowanie prawa, w bizantyjskiej - władca i jego urzędnik, prawo jest traktowane instrumentalnie skoro car-Bóg samowolnie je ustanawia. Sami sobie dopowiedzcie, którą z nich obecna Polska bardziej przypomina