Oczywiście OXY... Tak widzieć może jakiś kretyn. Kretynów nigdy nie brak, pewnie jakiś się znajdzie... :szydera
Twoją odpowiedź można również odwrócić, dla jednych wstawki antbila są ok a dla innych to po prostu :kupa
 
Twoją odpowiedź można również odwrócić, dla jednych wstawki antbila są ok a dla innych to po prostu :kupa
tak jak napisałem: nie jest mi potrzebny (tani) poklask, piszę bo lubię, posty śmieszne i nieśmieszne wstawiam również z tego samego powodu ... i to wszystko ku pamięci i chwale tego forum, pardon kupa mięci {:kupa mięci}, że pozwolę sobie zacytować mojego ulubionego reżysera Romana Polańskiego) ....
 
Ostatnia edycja:
Twoją odpowiedź można również odwrócić, dla jednych wstawki antbila są ok a dla innych to po prostu :kupa
OXY poziom argumentu jest dziecinny dlatego, że każdą odpowiedź można "odwrócić" (jak napisałeś) czy też przerobić w taki sposób, jak to zrobiłeś. Pytanie, czy po takiej modyfikacji pozostaje w niej nadal tyle sensu i związku z rzeczywistością, co przed przeróbką. Napisz mi wprost, ze uważasz, iż po dokonanej przez Ciebie zamianie odpowiada ona forumowej rzeczywistości w równym stopniu, co mój post przed Twoją modyfikacją. Moim zdaniem po dokonanej modyfikacji Twój post miałby tyle wspólnego z rzeczywistością, co wzmocnienie pozycji RP po sojuszu z San Escobar... :facepalm
 
Pytanie, czy po takiej modyfikacji pozostaje w niej nadal tyle sensu i związku z rzeczywistością, co przed przeróbką. Napisz mi wprost, ze uważasz, iż po dokonanej przez Ciebie zamianie odpowiada ona forumowej rzeczywistości w równym stopniu, co mój post przed Twoją modyfikacją. Moim zdaniem po dokonanej modyfikacji Twój post miałby tyle wspólnego z rzeczywistością, co wzmocnienie pozycji RP po sojuszu z San Escobar... :facepalm

Przecież napisałem że
ktoś inny może to widzieć tak
zresztą masy postów antbila nie widziałeś bo zostały skasowane (ukryte) , ostatniego bana na ten temat nie dostał dlatego jest z Maroka :rofll
 
Pomijając fakt czy posty @bene są żenujące czy też nie, zaobserwowałem pewną prawidłowość. Po jakimkolwiek wpisie wyśmiewającej szeroko rozumianą koalicję obywatelską i palikota/petru bis czyli Szymka, uruchamia się tu paru zagorzałych zwolenników te opcji politycznej, którym wyraźnie się to nie podoba i dają wyraz temu w postaci łapek w dół czy jak powyżej, ataków personalnych..
jak wspomniał oxy, równowaga musi być..
 
Pomijając fakt czy posty @bene są żenujące czy też nie, zaobserwowałem pewną prawidłowość. Po jakimkolwiek wpisie wyśmiewającej szeroko rozumianą koalicję obywatelską i palikota/petru bis czyli Szymka, uruchamia się tu paru zagorzałych zwolenników te opcji politycznej, którym wyraźnie się to nie podoba i dają wyraz temu w postaci łapek w dół czy jak powyżej, ataków personalnych..
jak wspomniał oxy, równowaga musi być..
by równowaga nie była zwichnięta, podnosząc sukienkę spuszczała oczęta … tyle Sztaudynger:)
---

kto, Twoim zdaniem, jest zagorzałym zwolennikiem wspomnianych opcji politycznych? śmiało!!! wymień!!!
ja tam np. jestem za gorzałą! ;) ale jeśli mnie przypadkiem/nie przypadkiem do grupy "zagorzałych" szufladkujesz, to odpowiem Ci, że jesteś w dużym błędzie...
i nie zgadzam się z Tobą, że można pomijać najważniejszą kwestię ... żenujących postów bene ... one po prostu takie są ... i dlatego łapki lądują w dół ...
 
Ostatnia edycja:
... one po prostu takie są ... i dlatego łapki lądują w dół ...
Fakt, mnie również one nie śmieszą, ale nie oceniam, bo nad gustami się nie dyskutuje. Każdy ma tu prawo wstawić co mu się podoba, o ile nie koliduje to z regulaminem i dobrym smakiem ;)
 
Fakt, mnie również one nie śmieszą, ale nie oceniam, bo nad gustami się nie dyskutuje. Każdy ma tu prawo wstawić co mu się podoba, o ile nie koliduje to z regulaminem i dobrym smakiem ;)
dlatego wybieram łapkę NIE LUBIĘ
bo mi wstawka nie smakuje; o ich żenadzie jest pisane dopiero od paru postów ...
 
Ostatnia edycja:
dlatego wybieram łapkę NIE LUBIĘ

bo mi wstawka nie smakuje; o ich żenadzie jest pisane dopiero od paru postów ...
Ciekawe co zrobisz jak łapkę -nie lubię- usunę z forum, w końcu domyślnie takiej łapki nie było a wprowadzona jest testowo.
 
Pomijając fakt czy posty @bene są żenujące czy też nie, zaobserwowałem pewną prawidłowość. Po jakimkolwiek wpisie wyśmiewającej szeroko rozumianą koalicję obywatelską i palikota/petru bis czyli Szymka, uruchamia się tu paru zagorzałych zwolenników te opcji politycznej, którym wyraźnie się to nie podoba i dają wyraz temu w postaci łapek w dół czy jak powyżej, ataków personalnych..
jak wspomniał oxy, równowaga musi być..
Nie można pominąć kwestii czy post jest żenujący czy nie, bo o to tu chodzi...

Zauważyłem, że wiele osób do pojęcia tolerancji, pluralizmu czy równowagi w ogóle nie stosuje zasad elementarnej logiki. Jeżeli ktoś wrzuci durnego posta to co? Nie możemy go zjechać, obśmiać w imię zasad źle pojętej tolerancji albo dlatego, że komuś ubzdura się, że to atak personalny? Jeżeli ktoś wrzuci sensownego to poprosimy kogoś, żeby napisał coś durnego dla równowagi? A jeżeli ktoś podrzuci kupę na forum to ja również mogę, tak dla towarzystwa, bo mam inne poglądy? I tak dwie kupy będą wisieć w imię zasad pluralizmu... ?
Proszę o włączenie myślenia i nie używanie pojęcia równowagi bez logicznego uzasadnienia. Nie mam nic przeciwko humorowi z jakiejkolwiek opcji, ale niech ta odrobina humoru, ironii , sarkazmu w takim poście rzeczywiście będzie...

maseczka.jpg

../ z naciskiem na sympatyków/
Mam serio napisać dlaczego dałem łapę w dół za tego posta? Nie ma w nim odrobiny humoru czy żartu, a jeżeli jest to jest to poziom jełopa... I żeby nie było - Kamińskiego nie lubię.
 
Dwuosobowa rada etyki się zebrała żeby oceniać co jest śmieszne a co nie. Mnie też większość rzeczy nie śmieszy ale idę dalej bo sobie tak głupio myślę, że nie jestem sam na świecie i jak mnie nie śmieszy to innych może i niech się śmieją. Ale przecież skoro uważacie, że te żarty są słabe to wrzućcie coś śmiesznego z Donkiem, płaczkiem Szymkiem albo z kimś z LSD.
 
Dwuosobowa rada etyki się zebrała żeby oceniać co jest śmieszne a co nie. Mnie też większość rzeczy nie śmieszy ale idę dalej bo sobie tak głupio myślę, że nie jestem sam na świecie i jak mnie nie śmieszy to innych może i niech się śmieją. Ale przecież skoro uważacie, że te żarty są słabe to wrzućcie coś śmiesznego z Donkiem, płaczkiem Szymkiem albo z kimś z LSD.
Nie mam potrzeby zamieszczać takich postów, więc nie zamierzam wrzucać w imię zasad źle rozumianej równowagi.
Natomiast co do twierdzenia, że skoro mnie nie śmieszy, to może jednak innych, więc niech się śmieją... Wcześniej czy później dojdziesz do granicy, przy której takie twierdzenie traci sens... Hipotetyczny przykład:
To zdjęcie z wikipedii:
220px-Jewish_man_humiliated_by_German_soldiers_%28Warsaw%2C_1939%29.jpg

Zatytułowane jest "Pierwsze szykany wobec warszawskich Żydów. Jesień 1939". Mnie nie śmieszy, ale zobacz panowie w mundurach się śmieją, więc może to jednak zabawna sytuacja? Skoro oni się śmieją, to pewnie jeszcze znajdzie się parę osób na PZD, dla których kadr będzie zabawny... Naprawdę potrzebujesz dwuosobowej rady etyki, żeby dokonać oceny rzeczy ewidentnych?
W każdym razie z taką oceną masz problem, to służę pomocą.
 
Ostatnia edycja:
Back
Do góry Bottom