Co czytamy dla odprężenia, wypoczynku

A

Anonymous

Ja ostatnio wzięłam się za czytanie Freethy Barbara - Zatoka Aniołów cz1 Lato w zatoce aniołów

Nadmorskie miasteczko nad Zatoką Aniołów staje się powszechnie znane, gdy w Internecie pojawia się film o aniołach ukazujących się na skałach. Ma to związek z miejscową legendą o aniołach z rozbitego przed laty statku, które pojawiają się gdy ktoś ich naprawdę potrzebuje. Do miasteczka przeprowadziła się właśnie młoda kobieta Jenna Davies, z siedmioletnią Lexie. Nie szuka towarzystwa i pragnie jedynie spokoju, jednak kiedy widzi skaczącą ze skały nastolatkę odruchowo rzuca się na ratunek i tym samym staje się centrum zainteresowania. Jenna skrywa niebezpieczny sekret i nie pragnie rozgłosu, jednak nie umie sobie poradzić z dociekliwością Reida Tannera, dziennikarza, który przyjechał do miasteczka, by napisać reportaż o tajemniczych zjawiskach. Reid, zauroczony Jenną chce poznać jej tajemnice, by ją chronić, nie zdaje sobie jednak sprawy z tego, jak prawda może być niebezpieczna. Tymczasem mała Lexie wykazuje dziwne zainteresowanie aniołami...

Więcej na temat tej książki możecie przeczytać w recenzjach na stronie

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

Mnie osobiście książka bardzo się podoba, każdy rozdział trzyma czytelnika w napięciu
 
A

Anonymous

Ostatnio "Jest Legendą" - antologia w hołdzie Richardowi Mathesonowi (m.in. opowiadanie S. Kinga+ J. Hilla) i zaraz potem samą powieść Richarda Mathesona "Jestem Legendą". Mimo, że film wcale nie był zły, to po raz kolejny twierdzę, że książki są lepsze :) Szkoda, że inne książki Mathesona są tak trudno dostępne albo kosztują horrendalne kwoty..
 
A

Anonymous

Jacek Piekara-"Mój przyjaciel Kaligula":

Trochę nierówny zbiór opowiadań mojego ulubieńca...oprócz świetnych : "Arachnofobia","Zielone pola Avalonu","Jak ja was, kurwy, nienawidzę" :klawik.,"Śmietnikowy dziadek i Władca Wszystkich Smoków" czy "Świat jest pełen chętnych suk" słabiutkie : "Dom na Krawędzi Ciemności","Wśród ludzi"...
Ale i tak polecam :ok
 

krzychu76

Świeżak
Dołączył
14 Czerwiec 2012
Posty
20
Reakcje/Polubienia
1
kryminały Agaty Christie, a czasami tez innych autorów, np. Mankella
 
A

Anonymous

Adam Magdoń-"Wojny Mroku"-bardzo zacna pozycja z polskiego fantasy :ok .Co prawda w necie zbiera bardzo niepochlebne recenzje...ale hejterów się namnożyło jak psów więc nie dziwota :wariat
 

czekolada

Świeżak
Dołączył
8 Styczeń 2013
Posty
10
Reakcje/Polubienia
0
To ja polecę książki - Jeffrey-a Archer-a. A zwłaszcza jego zbiory opowiadań. Niezwykle mądre opowieści, często napisane z nieoczekiwanymi zwrotami akcji na końcu.
 
A

Anonymous

Ja ostatnio przeczytałam drugą i trzecią część Zatoki Aniołów

Na cienistej plaży i Trzy twarze Ewy pierwszą część czyli Lato w Zatoce Aniołów przeczytałam wcześniej
 

Lucca

Bardzo aktywny
Fąfel
Dołączył
13 Grudnia 2012
Posty
1127
Reakcje/Polubienia
1247
Miasto
Kraków
"Saper" Kevin Ivison najlepsz z książek które przeczytałam ostatnio .Czyta się jednym tchem .Fascynująca i prawdziwa opowieść o najbardziej ryzykownym zawodzie świata .
Naprawdę mocna rzecz ,polecam

Ivison_SAPER_500pcx.jpg

Rozbrajał bomby wszędzie tam, gdzie było naprawdę gorąco: w Afganistanie, Bośni, Kosowie oraz Irlandii Północnej. Ale nawet dla niego Irak to była zupełnie inna historia.

Szkolenie przechodzą tylko najlepsi. Ci, którzy się nie mylą. Nigdy.
Ci, którzy mają na tyle mocne nerwy, żeby wykonywać najniebezpieczniejszy zawód świata w najniebezpieczniejszym miejscu na Ziemi.

Od ponad 4 miesięcy stacjonuje w Al Amarah. Odlicza ostatnie dni do końca zmiany. Dziś czeka go horror, który na zawsze odmieni jego życie.
Obok leżą ciała jego kolegów. Na dachach czają się snajperzy wroga. Wokół gromadzi się rozwścieczony tłum. Urządzenie do zagłuszania radiowych detonatorów właśnie przestało działać, a trzeba rozbroić jeszcze jeden ładunek wybuchowy.
Saper powoli idzie w jego stronę. Wie, że idzie na pewną śmierć.

Kapitan Kevin Ivison przeżył swoją ostatnią misję.
Za męstwo na polu walki został odznaczony Orderem Jerzego.

Za życie w ciągłym napięciu płaci się straszliwą cenę. Kevin Ivison jako pierwszy tak szczerze i otwarcie mówi o konsekwencjach, jakie spotykają wszystkich, którzy na co dzień rzucają wyzwanie śmierci.
 
A

Anonymous

David Baldacci-"Diableski zaułek"-po kilku słabszych pozycjach,autor wrócił do dawnej świetnej formy w czwartej(?) części cyklu o Klubie Wielbłądów-bardzo przyjemne czytadło :ok
 

remool

Bardzo aktywny
Fąfel
Dołączył
12 Maj 2011
Posty
2964
Reakcje/Polubienia
71
Przeczytałem jakiś czas temu ale wrzucam dopiero teraz w związku z tragicznym info
...W sobotę w Teksasie został zastrzelony Chris Kyle. Był najlepszym snajperem w USA.....
Chris Kyle,
Cel snajpera. Historia najniebezpieczniejszego snajpera w dziejach amerykańskiej armii


Kyle_Celsnajpera_500px_popr.jpg
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
A

Anonymous

Ostatnio przeczytana przeze mnie książka to "Pięćdziesiąt twarzy Greya"

65oJyTv.jpg


Studentka literatury Anastasia Steele przeprowadza wywiad z młodym przedsiębiorcą Christianem Greyem. Niezwykle przystojny i błyskotliwy mężczyzna budzi w młodej dziewczynie szereg sprzecznych emocji. Fascynuje ją, onieśmiela, a nawet budzi strach. Przekonana, że ich spotkania nie należało do udanych, próbuje o nim zapomnieć – tyle że on zjawia się w sklepie, w którym Ana pracuje, i prosi o drugie spotkanie.

Młoda, niewinna dziewczyna wkrótce ze zdumieniem odkrywa, że pragnie tego mężczyzny. Że po raz pierwszy zaczyna rozumieć, czym jest pożądanie w swej najczystszej, pierwotnej postaci. Instynktownie czuje też, że nie jest w swej fascynacji osamotniona. Nie wie tylko, że Christian to człowiek opętany potrzebą sprawowania nad wszystkim kontroli i że pragnie jej na własnych warunkach…

Czy wiszący w powietrzu, pełen namiętności romans będzie początkiem końca czy obietnicą czegoś niezwykłego? Jaką tajemnicę skrywa przeszłość Christiana i jak wielką władzę mają drzemiące w nim demony?

Nie będę wypowiadać się na temat tej książki szczegółowo, bo na forum wchodzą ludzie w różnym wieku, powiem tylko, że dla mnie książka to kompletne dno, po kolejną część na pewno nie sięgnę, gdyż książka nie niesie ze sobą nic ciekawego jak tylko to, że główni bohaterowie od ok 200-setnej strony mówiąc nieładnie walą się jak króliki...

Jak dla mnie szkoda czasu na tę książkę, chyba, że ktoś lubi tego typu literaturę...
 

artoor

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
6 Lipiec 2012
Posty
1157
Reakcje/Polubienia
0
Miasto
Częstochowa
352x500.jpg


Najmłodsza córka Mackenziego Allena Phillipsa Missy została porwana podczas rodzinnych wakacji. W opuszczonej chacie, ukrytej na pustkowiach Oregonu, znaleziono ślady wskazujące na to, że została brutalnie zamordowana, ale ciała dziewczynki nie odnaleziono. Cztery lata później pogrążony w Wielkim Smutku Mack dostaje tajemniczy list, najwyraźniej od Boga, a w nim zaproszenie do tej właśnie chaty na weekend. Wbrew rozsądkowi Mack przybywa do chaty w zimowe popołudnie i wkracza do swojego najmroczniejszego koszmaru. Jednakże to, co tam znajduje, na zawsze odmienia jego życie.
Mack spędza w chacie weekend, uczestnicząc w czymś w rodzaju sesji terapeutycznej z Bogiem, nazywającym siebie Tatuśkiem, Jezusem, który pokazuje się pod postacią żydowskiego robotnika, i Sarayu, Azjatką uosabiającą Ducha Świętego.
W czasach, gdy religia staje się coraz mniej istotna, „Chata” zmaga się z ponadczasowym pytaniem: „Gdzie jest Bóg w świecie tak pełnym niewysłowionego bólu?”. Odpowiedzi, które dostanie Mack, zadziwią Was, i być może odmienią tak jak jego. W otoczce twórczej błyskotliwości „Chata” jest głęboka duchowo, teologicznie oświecająca i ma moc wpływania na życie. „Chata” odcina się zarówno od komunałów religijnych, jak i tanich chwytów złego pisarstwa, i ujawnia coś ważnego i pięknego na temat tańca życia z boskością. Tę historię czyta się jak modlitwę, jak najlepszy rodzaj modlitwy, pełen męki, zadziwienia, jasności i zaskoczenia. Spostrzeżenia Williama Younga są nie tylko zniewalające, ale również prawdziwe i zgodne z Biblią. „Chata” to uprzejme zaproszenie do podróży do samego serca Boga.

Jak dla mnie, bardzo ciekawe podejście do Tematu :)
 
A

Anonymous

Ola napisał:
Ostatnio przeczytana przeze mnie książka to "Pięćdziesiąt twarzy Greya"
Nie będę wypowiadać się na temat tej książki szczegółowo, bo na forum wchodzą ludzie w różnym wieku, powiem tylko, że dla mnie książka to kompletne dno, po kolejną część na pewno nie sięgnę, gdyż książka nie niesie ze sobą nic ciekawego jak tylko to, że główni bohaterowie od ok 200-setnej strony mówiąc nieładnie walą się jak króliki...

Jak dla mnie szkoda czasu na tę książkę, chyba, że ktoś lubi tego typu literaturę...
Mówisz Olcia,że : walą się jak króliki ?? To chyba dobrze...hormony git pracują i mają wysokie libido :)
Dzięki za info...na pewno przeczytam :ok
 

telemonter

Wygadany
Dołączył
5 Luty 2013
Posty
87
Reakcje/Polubienia
0
6f01ee4a71a57823.jpg

Pisarz przekraczający granicę 25 tysięcy słów opuszcza krainę opowiadań, przekraczając granicę 40 tysięcy słów wkracza w krainę powieści. Wszystko to, co mieści się pomiędzy opowiadaniem a powieścią to nowele, zwane też minipowieściami. I właśnie cztery takie nowele składają się na tomik Cztery pory roku
Pierwsza z niech to Skazani na Shawshank, zupełnie pozbawiona elementów horroru, co w żadnym razie nie oznacza, że nie warta przeczytania, opowieść o nadziei... Nadziei na przekór rzeczywistości, nadziei która pozwala przetrwać w najtrudniejszych warunkach i z najgorszych sytuacji wyjść z podniesionym czołem... Druga nowela, Zdolny uczeń, to historia niezdrowej fascynacji przemocą. Trzynastoletni Todd Bowden od jakiegoś czasu zafascynowany jest hitlerowskimi obozami zagłady. Gdy wpada na trop hitlerowskiego zbrodniarza nie zamierza go wydać - zmusza starca by ten cofnął się do dawnych czasów i z detalami opowiedział wszystko o obozach. Rozmowy te wywrą duży wpływ na nich obu. Ciało to opowieść pisarza Gordona Lachance o tym, jak w wieku trzynastu lat wyruszył z grupką przyjaciół na długa wędrówkę, by pierwszy raz w życiu zobaczyć ludzkie zwłoki. Ostatnia nowela, Metoda oddychania to opowieść szkatułka - opowieść "zewnętrzna" traktuje o klubie, który nie jest klubem, choć nie do końca wiadomo czym tak naprawdę jest, a opowieść "wewnętrzna" to opowiedziana przez jednego z członków tego klubu, historia porodu który rozpoczął się śmiercią matki.

dla fanow Kinga i nie tylko, szybko sie czyta, polecam
 

Lucca

Bardzo aktywny
Fąfel
Dołączył
13 Grudnia 2012
Posty
1127
Reakcje/Polubienia
1247
Miasto
Kraków
:zawsty :zawsty Wstyd się przyznać ale dopiero niedawno sięgnęłam po „Alchemika” Paula Coelho.

alchemik.jpg

Powieść ma w sobie coś magicznego,mistycznego,pełna jest symboli,metafor i mądrości .
Marzenia,ryzyko,wybranie własnej drogi ,głęboki sens zdarzeń oraz zawiera przepiękne sentencję które przytoczę .
Jest niezwykle ciepła ,pełna spokoju, wycisza emocje. Żal mi było kiedy skończyłam ją czytać .

Polecam tę powieść,a właściwie przypowieść tym którzy nie przeczytali książki i zastanowili się nad jej przesłaniem

Cytaty :
…...”Rzeczy proste są zawsze najbardziej niezwykłe”

…...”I tylko jedno może unicestwić marzenia – strach przed porażką”

…...”To możliwość spełnienia marzeń sprawia ,że życie jest tak fascynujące”
niemal na każdej stronie znajdziemy takie perełki
Opis fabuły

Książka opowiada historię pasterza o imieniu Santiago, wędrującego ze swoim stadem owiec po Andaluzji. Miał on zostać księdzem, ale porzucił naukę dla podróżowania. Jest zakochany w dziewczynie z miasta. Miewa on powtarzający się sen o zakopanym gdzieś przy egipskich piramidach skarbie. Gdy przychodzi do jakiegoś miasteczka sprzedać wełnę udaje się do Cyganki, która mówi mu, że powinien iść do Egiptu szukać skarbu. Zawiedziony radami Cyganki udaje się na spacer po mieście. Spotyka starca, który przedstawia się jako Król Salem. Król zachęca go do podróży do Egiptu. Twierdzi również, że każdy człowiek ma swoją Własną Legendę, czyli jakąś życiową misję, która powinna być zrealizowana, choćby za cenę największego poświęcenia. Santiago wyrusza w podróż. Po drodze pracuje u sprzedawcy kryształów. Po dotarciu do Afryki zostaje okradziony. Ma zamiar wracać, nie robi tego jednak i nadal pragnie iść do Egiptu. Po licznych perypetiach i spotkaniu tytułowego alchemika, uczy się co tak naprawdę znaczy życie; że wszystko jest połączone. Rozmawia z Duszą Świata, przemienia się w wiatr. Poznaje również miłość swojego życia - Fatimę, której zapach kiedyś przywiał do niego podmuch. Po dotarciu do piramid okazuje się, że skarbu wcale tam nie ma. Dopiero tam uświadomił sobie, gdzie rzeczywiście znajduje się skarb. Odnalazłszy go wraca do swej wybranki.

Wikipedia

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
 
Do góry