Co czytamy dla odprężenia, wypoczynku

ddarc

Bardzo aktywny
Dołączył
16 Luty 2011
Posty
135
Reakcje/Polubienia
25
Atlas-chmur_David-Mitchelll_zps1e8dd03d.jpg


Niezwykła powieść, w której zniesione zostały granice języka, gatunku literackiego i czasu.
David Mitchell proponuje zadumę nad zagadką ludzkiego losu, żądzą władzy i niebezpiecznym kierunkiem,
w którym w pogoni za władzą zmierzamy.
Nominowany do prestiżowej Nagrody Bookera "Atlas chmur" to również jedna ze Stu Książek Dekady według wpływowych brytyjskich krytyków Richarda Madeleya i Judy Finnigan.
Na podstawie powieści powstał głośny film, w którym kreacje stworzyła cała plejada gwiazd:
Tom Hanks, Halle Berry, Susan Sarandon, Jim Sturgess, Ben Whishaw, Jim Broadbent i Hugh Grant.
Na "Atlas chmur" składa się sześć fascynujących, różnorodnych stylistycznie opowieści, których
narratorzy żyją w odległych od siebie epokach. W 1850 roku pasażer statku pisze dziennik
pokładowy i z utęsknieniem wypatruje końca podróży przez Pacyfik.
W Belgii lat międzywojennych wydziedziczony kompozytor usiłuje oszustwem zarobić na chleb.
Dziennikarka Luisa z idealistycznym zacięciem walczy o prawdę w Kalifornii rządzonej przez gubernatora Reagana. A w obecnych czasach wydawca książek ucieka przed gangsterami, którym jest winien pieniądze.
Poznajemy również dwie osoby z przyszłości: genetycznie modyfikowaną Sonmi-451, pracującą w restauracji i czekającą na wykonanie wyroku śmierci; oraz Zachariasza, chłopaka z wysp Pacyfiku, który przygląda się, jak dogasa światło nauki i cywilizacji.
Bohaterowie "Atlasu chmur" słyszą nawzajem swoje echa poprzez meandry dziejów.
Odmieni to losy tych sześciorga zarówno w błahym, jak i w doniosłym wymiarze...

Łatwe do czytania to nie jest ,ale sam film genialny - muszę się zagłębić w szczegóły a zacząłem wczoraj.
 
A

Anonymous

Joe Abercrombie-„Zemsta najlepiej smakuje na zimno”

EU1ofM5.png


Mocna rzecz-niby książki nie mają ograniczeń wiekowych ale tej nie ustawiłbym na półce w dziale dla dzieci i młodzieży.Mieści się w nurcie "dark heroic fantasy" ale jest tak bardzo nasycona obrazowym opisywaniem okrucieństwa,że milusińskim raczej nie polecam.Co do warstwy fabuły to naprawdę jest dobrze.
Postacie i ich psychologiczny motyw postępowania-przejrzyste,akcja na 800 stronach w ogóle się nie dłuży,wszystko elegancko poprowadzone do ciekawego finału,chociaż zakończenie pozostawia (przynajmniej dla mnie) pewien niedosyt.Ogólnie :ok
 

pkolasa

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
22 Kwiecień 2011
Posty
230
Reakcje/Polubienia
8
Ja w chwilach posiadania wolnego czasu, nadal pozostaję w orbicie Warbooków, ostatnio przeczytałem dosyć ciekawą kontynuację
Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
Odległe Rubieże, opisującej inwazję Sowietów na Polskę w 1941 roku (przy założeniu, że jeden z zamachów w 1939 na Hitlera się powodzi i Niemcy nie atakują w 1939).
operacja_petla_elzop_web.png

Zdecydowanie muszę powiedzieć, że
Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
, trzyma poziom pierwszego, dotykając często pomijanej kwestii tego, jak ważne były i co, przy sprzyjających okolicznościach mogły zdziałać, polskie okręty.

Obecnie zaś czytam:
rebelia_3d.png


Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
Czyta się toto dość ciekawie, napisane fajnym, świeżym językiem, który dobrze oddaje emocje. Również z czystym sumieniem polecam, podobnie jak swego
Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
, opowiadającą o walkach w Gruzji (i udziale tam wojsk międzynarodowych, zakładając że zdecydowano się takie wysłać). Pierwsza część tylko niejako, ponieważ niektórzy bohaterowie tamtej części są obecni również i w tej, ale sama fabuła jest zupełnie niezwiązana z Kaukaskim epicentrum.
 

sheriff

Bardzo aktywny
Członek Załogi
Moderator
Dołączył
2 Marzec 2013
Posty
1368
Reakcje/Polubienia
354
Saga o Ludziach Lodu to seria książek składająca się z 47 części, autorstwa Margit Sandemo – współczesnej pisarki norweskiej

272e324c527159a3med.jpg


Akcja opowieści rozgrywa się na przestrzeni XVI, XVII, XVIII, XIX i XX wieku, głównie w krajach skandynawskich: Norwegii, Szwecji i Danii. Saga opowiada o dziejach pewnego rodu, nazwanego Ludźmi Lodu, którego przodek, Tengel Zły, zawarł pakt z diabłem w celu otrzymania daru nieśmiertelności. W zamian za to przynajmniej jedna osoba w każdym pokoleniu jego rodu musiała być "dotknięta", to jest służyć złu. Pewnego razu jeden z dotkniętych spróbował zniszczyć zło tkwiące w jego naturze i przemienić je w dobro, został więc nazwany Tengelem Dobrym. Saga o Ludziach Lodu opowiada o nim i jego rodzinie, głównie zaś o kobietach wywodzących się z tego rodu.

Saga o Ludziach Lodu zaliczana jest do literatury fantastycznej, zawiera jednak w sobie elementy innych gatunków, zwłaszcza romansu i horroru. Powieściom Margit Sandemo towarzyszy barwne tło historyczne.

W skład Sagi o Ludziach Lodu wchodzą następujące tomy:

1. Zauroczenie

2. Polowanie na czarownice

3. Otchłań

4.Tęsknota

5. Grzech śmiertelny

6. Dziedzictwo zła

7. Zamek duchów

8. Córka hycla

9. Samotny

10. Zimowa zawierucha

11. Zemsta

12. Gorączka

13. Ślady Szatana

14. Ostatni rycerz

15. Wiatr od Wschodu

16. Kwiat wisielców

17. Ogród śmierci

18. Dom upiorów

19. Zęby smoka

20. Skrzydła kruka

21. Diabelski Jar

22. Demon i panna

23. Wiosenna ofiara

24. Martwe wrzosy

25. Anioł o czarnych skrzydłach

26. Dom w Eldafjord

27. Skandal

28. Lód i ogień

29. Miłość Lucyfera

30. Bestia i wilki

31. Przewoźnik

32. Głód

33. Demon nocy

34. Kobieta na brzegu

35. Droga w ciemnościach

36. Magiczny księżyc

37. Miasto strachu

38. Urwany ślad

39. Nieme głosy

40. Więźniowie czasu

41. Góra Demonów

42. Cisza przed burzą

43. Odrobina czułości

44. Fatalny dzień

45. Książę Czarnych Sal

46. Woda Zła

47. Czy jesteśmy tutaj sami?

Kolejnym tytulem ktory chce polecic wam jest : Saga o Czarnoksiężniku

Saga o Czarnoksiężniku to seria autorstwa norweskiej pisarki Margit Sandemo, składająca się z piętnastu tomów. Opowieść ta nie jest wprawdzie formalnym ciągiem dalszym Sagi o Ludziach Lodu, ale pojawia się w niej kilka postaci znanych z tej serii. Jednocześnie wydarzenia z Sagi o Czarnoksiężniku i z "Sagi o Ludziach Lodu" znajdują swój ciąg dalszy w Sadze o Królestwie Światła.
Akcja utworu toczy się w XVIII wieku w północnej Norwegii, Szwecji, Austrii i na Islandii. W centrum historii znajdują się wydarzenia dotyczące islandzkiego czarnoksiężnika Móriego oraz jego rodziny.

Książki w serii:

Magiczne księgi
Blask twoich oczu
Zaklęty las
Oblicze zła
Próba ognia
Światła elfów
Bezbronni
Droga na zachód
Ognisty miecz
Echo
Dom hańby
Zapomniane królestwa
Klasztor w Dolinie Łez
Córka Mrozu
W nieznane

Kolejnym tytulem ktory chce polecic wam jest : Saga o Królestwie Światła

Saga o Królestwie Światła – dwudziestotomowa seria książek norweskiej pisarki Margit Sandemo, kontynuacja Sagi o Czarnoksiężniku oraz Sagi o Ludziach Lodu.
Osią akcji, rozgrywającej się we wnętrzu Ziemi, jest próba stworzenia przez bohaterów utworu eliksiru zdolnego do usunięcia z ludzkich serc wszelkiego zła.

Tomy Sagi o Królestwie Światła

Wielkie Wrota
Móri i Ludzie Lodu
Trudno mówić „nie”
Mężczyzna z Doliny Mgieł
Noc Świętojańska
Chłopiec z Południa
Wiedźma
Wyprawa
Sol z Ludzi Lodu
Czarne róże
Strachy
Drżące serce
Tajemnica Gór Czarnych
Lilia i Goram
Ciemność
Głód życia
Na ratunek
Tęsknota
Podstęp
Morze miłości

Kolejnym tytulem ktory chce polecic wam jest : Tajemnica czarnych rycerzy

Tajemnica Czarnych Rycerzy – seria 12 książek norweskiej pisarki Margit Sandemo, znanej z Sagi o Ludziach Lodu, Sagi o Czarnoksiężniku i Sagi o Królestwie Światła oraz kilkudziesięciu Opowieści.

Tajemnica Czarnych Rycerzy opowiada o pięciu czarnych jeźdźcach z przeszłości, których potomkowie w XX wieku zmagają się z ciążącym nad nimi przekleństwem, sięgającym setki lat wstecz. Unii, Morten, Antonio wplątują się w pozoru niełączącą ich historię, kiedy jednak odkrywają, że zmarły przed kilku laty brat Antonia, Jordi, jednak żyje i zawarł swoisty pakt z rycerzami, ich życie odmienia się diametralnie. Razem z przyjaciółmi i innymi potomkami rodów pięciu rycerzy rozpoczynają walkę o własne życie. Zmagają się przy tym nie tylko z mrokami historii, ale i bezwzględnymi przestępcami i złymi siłami - mnichami Inkwizycji.
Seria łączy w sobie elementy historyczne, fantastyczne i wątki miłosne, szczególnie jednak zwraca uwagę na typowy dla Sandemo motyw klątwy i wiecznej, nieprzemijającej, potężnej sile miłości.

Seria zawiera następujące tomy:

Znak
Między życiem, a śmiercią
Skarga wiatru
Stygmat czarownika
Cienie
Oset wśród róż
Amulety
Żelazna dziewica
Skrzydła demona
Trzy orły
Milczące kolosy
Zimowe marzenia

Polecam Sięgnij po książki "Z najwyższej półki" :hura pozdrawiam i zapraszam do czytania bo warto - satysfakcja gwarantowana :szef

opisy wziente z

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
 

Ponury Rumcajs

Bardzo aktywny
Dołączył
26 Maj 2010
Posty
446
Reakcje/Polubienia
81
Miasto
Rzacholecki Las :D
Czternaście obliczy strachu
44960066318218878761.jpg


Jest to zbiór czternastu opowiadań. Autor przenosi nas w kilkanaście różnych zakątków świata, m. in. do Londynu, Bostonu, Connecticut, Brugii i Sussex. Każda ze stosunkowo niedługich historyjek poprzedzona jest notą od autora, gdzie zawarta jest informacja o miejscu, w którym dzieje się akcja, oraz ciekawa aluzja dotycząca samej treści. Znajdują się w nim następujące tytuły: „Jajko”, „Szara madonna”, „J.R.E. Ponsford”, „Dziecko voodoo”, „Obiekt seksualny”, „Porwanie pana Billa”, „Dywan”, „Matka z wynalazku”, „Apartament lubny”, „Korzeń wszelkiego zła”, „Will”, „Serce Helen Day”, „Skarabeusz z Jajouki”, „Kształt bestii”.

- Oryginalny tytuł: „Flights of fear” (1995)
- Tłumaczenie: Zygmunt Halka
- Wydawnictwo: Prima (1996)

Grahama Mastertona fanom horroru na pewno nie trzeba przedstawiać. Autor ten pisze mocne, przemawiające do wyobraźni książki. Sądzę, że każdy kto lubi ten gatunek po przeczytaniu tych opowiadań nie poczuje się zawiedziony :) Osobiście wolałbym jednak aby opowiadania te były dłuższe a najlepiej aby każde z nich zmieniło się w grubą książkę :wariat
 

Lucca

Bardzo aktywny
Fąfel
Dołączył
13 Grudnia 2012
Posty
1133
Reakcje/Polubienia
1262
Miasto
Kraków
Mały książę Antoine'a de Saint-Exupéry'ego

epxfVR0.jpg


Tu pełny tekst książki /w dowolnym języku ,z przykrością stwierdziłam ,ze strona english nie działa /.

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
lub tu z podziałem na rozdziały

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

Mały Książę (fr. Le Petit Prince) – książka Antoine'a de Saint-Exupéry'ego wydana w roku 1943. Książka została przetłumaczona na ponad 170 języków, sprzedana w ponad 60 milionach egzemplarzy, należy do klasyki światowej literatury.
Mały Książę jest pozycją szczególną również w twórczości Exupéry’ego. To jedyna książka, której nadał formę baśni i którą sam zilustrował.
Wyjątkowość tego utworu należy rozpatrywać w szerszym kontekście: tylko pozornie jest to lektura przeznaczona dla dzieci. Pod warstwą bajkowej fabuły znajduje się druga, symboliczna, dotykająca prawd uniwersalnych.
Od początku zamiarem autora było adresowanie książki do dorosłego czytelnika, dlatego zadedykował ją Léonowi Werthowi, dopisując:
wikipedia.org

Mały Książę”to opowieść o rozrachunku z samym sobą .Sięgnęłam do niej po raz n-ty .W zasadzie jest dla mnie drogowskazem w dorosłym życiu .Piękna opowieść o o przyjaźni i miłości, odpowiedzialności jako uniwersalnych wartościach .

W dzisiejszym pędzącym ,zagonionym świecie ,taki przystanek i zagłębienie się we własne odczucia jest nam potrzebne , bardzo wycisza ,pozwala nabrać dystansu do rzeczywistości. Zwraca uwagę na pytanie ,co jest najważniejsze w życiu : mieć ,czy być ?

Każdy winien czuć się za kogoś odpowiedzialny, opiekować się nim. To jest sensem ludzkiego życia, decyduje o jego wartości .Na początku może to być …...............złota rybka ,chomik,kanarek kot,pies ,..........rodzina,dziecko ,odpowiedzialność za zobowiązania i obietnice ,środowisko itd.

„Mały Książę” pomaga mi ocalić w sobie coś z dziecka, takiego, jakim byłam kiedyś: otwartym na świat, mającym wybujałą wyobraźnię, wrażliwym.

Cytaty z "Małego Księcia":

„Wiesz... gdy się jest bardzo smutnym, lubi się zachody słońca...”

„Zastanawiam się - rzekł - czy gwiazdy świecą po to żeby każdy mógł pewnego dnia znaleźć swoją?

„Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać.”

„Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu”

„Człowiek naraża się na łzy, gdy raz pozwoli się oswoić.”

„Miłość nie polega na tym, aby wzajemnie sobie się przyglądać, lecz aby patrzeć razem w tym samym kierunku”

„Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to, co oswoiłeś.”

„Ludzie mają zbyt mało czasu, aby cokolwiek poznać. Kupują w sklepach rzeczy gotowe. A ponieważ nie ma magazynów z przyjaciółmi, więc ludzie nie mają przyjaciół.”

„Mowa jest źródłem nieporozumień.”

„Oczy są ślepe, należy szukać sercem.”

„Wszyscy dorośli byli kiedyś dziećmi, ale niewielu z nich pamięta o tym.”

„Jeżeli mówicie dorosłym: „Widziałem piękny dom z czerwonej cegły, z geranium w oknach i gołębiami na dachu” – nie potrafią sobie wyobrazić tego domu. Trzeba im powiedzieć: „Widziałem dom za sto tysięcy złotych”. Wtedy krzykną: „Jaki to piękny dom!””

„Nigdy nie jest dobrze tam, gdzie się jest”

„Nieważne jest w moich oczach, czy człowiek będzie mniej czy więcej posiadał. Ważne jest, czy będzie mniej czy bardziej człowiekiem.”


i kilkadziesiąt innych cytatów ,które są np. adekwatne do sytuacji w której się aktualnie znajdujemy

Pozdrawiam :)
 
A

Anonymous

Ostatnio czytałam książkę pt "Magda.doc" oraz drugą część "Paulina.doc" Marty Fox
Książki skierowane są do młodzieży jednakże miło było przeczytać te książki i przenieść się znów do lat 90

Magda.doc

Osiemnastoletnią Magdę poznajemy w dramatycznym okresie życia, gdy dowiaduje się, że jest w ciąży. Jak doszło do tego, że zdolna i pracowita dziewczyna wpadła w tak poważne tarapaty? Jak przeżyje to brutalne wejście w dorosłość? Magda.doc to pełna dramatyzmu, ale i epizodów humorystycznych oraz wewnętrznego ciepła, mądra powieść o dojrzewaniu

Paulina.doc

W książce Paulina.doc odnajdujemy bohaterów Magdy.doc , pierwszej powieści z cyklu. Tytuł jest nazwą pliku w komputerze, na którym bohaterka, Magda, pisze swój sekretny dziennik. Paulina.doc jest książką pełną napięcia i namiętności, ukazuje toksyczny związek Magdy z matką, uroki macieżyństwa (Magda tuż przed maturą urodziła Paulinkę) oraz blaski pierwszej dojrzałej miłości. Czytelnicy dowiedzą się kogo naprwdę pokochała Magda i dlaczego ta miłość skłóciła ją na powrót z matką

Chcę jeszcze przeczytać trzecią część tej serii czyli "Paulina w orbicie kotów", jednakże chwilowo muszę przystopować z czytaniem co wcale mi się nie podoba

Paulina zaczyna swój blog słowami: Mam dwóch tatusiów. Prawda to czy fałsz. Komentarze ośmielają blogerkę do opisywania zagmatwanej historii rodzinnej, w której pojawia się Łukasz Starszy i Młodszy, mama Magda oraz codzienność, związana z pierwszą miłością i przyjaźnią. Poczucie humoru, szalone pomysły bohaterki, jej otwartość i szczerość powodują, że blog zdobywa popularność w Internecie
 

sheriff

Bardzo aktywny
Członek Załogi
Moderator
Dołączył
2 Marzec 2013
Posty
1368
Reakcje/Polubienia
354
p93_max.jpg


Ostatnio czytałem książkę pt "Najdalsza podróż. Krótka opowieść o życiu i umieraniu"

"To nie jest temat dla młodego, zdrowego człowieka takiego jak ty!" - tymi słowy zaczyna swoją książkę Constanze Köpp. To odpowiedź, którą wielokrotnie słyszała od starszych, kiedy jeszcze jako dziewczynka lub nastolatka próbowała rozmawiać z nimi o śmierci. Autorka opowiada o pełnym zakłopotania milczeniu, z którym spotykała się, pytając o osoby nieuleczalnie chore i cierpiące. Całkowitym tabu była śmierć dzieci.

Oto niezwykła opowieść nieuleczalnie chorej dziewczynki, opowiedziana z "nieziemskiej perspektywy". Przebywając w niebie, pod opieką anioła Archibalda, Franny wspomina swoje krótkie życie na ziemi, walkę z chorobą, dojrzewanie do umierania i niezwykły moment przejścia z jednego świata do drugiego.

Obserwuje "z góry" rodziców, siostrę oraz ukochaną przyjaciółkę Klarę, swojego "oswojonego Lisa".Najdalsza podróż nie jest tylko książką o chorobie i umieraniu - Franny, próbując się przygotować do śmierci, szuka odpowiedzi na trudne pytania dotyczące duszy, wiary, samobójstwa, cierpienia i nadziei. W wyjaśnieniu niektórych wątpliwości pomagają jej rodzice, inne pytania zostają bez odpowiedzi, jednak tym, co przemawia do czytelnika jest bezpośredniość, prostota i odwaga, z jaką Franny rozważa kwestie niezrozumiałe nie tylko dla dzieci.

Historia dziewczynki wzrusza, ale też daje nadzieję - niebo opisane przez Franny to przestrzeń Bożej miłości, dom, gdzie nie ma już cierpienia i tęsknoty.Franny jest śmiertelnie chora, dowiaduje się o swojej chorobie w wieku 8 lat. Od tego czasu próbuje żyć normalnie, na tyle na ile jest to możliwe. Wspiera ją rodzina i najlepsza przyjaciółka. Wie, że umrze i że każdego dnia jest coraz bliższa śmierci. W sumie jest radosnym dzieckiem, ale nie wierzy, że spełnią się jej marzenia o dorosłym życiu i byciu nauczycielką. Opowiada o swoim ludzkim życiu, po śmierci, kiedy jest w niebie. Obserwuje stamtą swoją rodzinę i przypomina sobie rożne zdarzenia ze swojego życia. Jest to książka pełna refleksji i odpowiedzi na trudne pytania.Dziewczynka jak każde dziecko ma pełno pytań, szczególnie na temat "drugiego"życia. Często otrzymuje odpowiedzi, które ciągną za sobą kolejne pytania. Chce wiedzieć jak najwięcej o swojej chorobie, chce być przygotowana na to co ją czeka. Każdego dnia dowiaduje się czegoś więcej i codziennie toczy bitwę z własnymi myślami.

Wydaje mi się, że czasami każdy musi przeczytać jakąś poważniejszą, bardziej wymagającą książkę. Constanze Kopp stworzyła właśnie taką książkę , porusza jeden z najtrudniejszych tematów. Temat śmierci jest tematem Tabu szczególnie dla dzieci. Śmierć jest dla ludzi bolesna, smutna i straszna. Wszyscy się jej boimy. Autorka chciała chociaż trochę przełamać ten strach, ale czy jej się o udało? Odpowiedź na to pytanie zależ od osby i od jej wieku.Polecam tę książkę wszystkim rodzicom – nie tylko tym, którzy mają chore dzieci. Polecam ją również osobom, które nie potrafią radzić sobie z własną chorobą lub śmiercią kogoś bliskiego. Uważam, że „Najdalsza podróż” jest lekturą dla każdego – chorego i zdrowego, starszego i młodszego.

cytaty wziete z


Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!


Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

Za książkę serdecznie dziękuję wydawnictwu:

Logo+Esprit.jpg


Polecam ta książkę pt "Marek Wałkuski - Wałkowanie Ameryki " bardzo fajna książka polecam
walkowanie-ameryki-okladka.jpg

walkowanie_ameryki.jpg


Nietrudno zauważyć, iż niektórzy ludzie mają tendencję do wyrażania opinii w wielu sprawach, o których nie mają pojęcia. Lubią mieć zdanie na każdym temat, nawet kiedy niewiele o czymś wiedzą. Wychodzą z założenia, że lepiej mówić, aby mówić, niżeli robić to z głową. W taki sposób powstają wszelkie uprzedzenia oraz stereotypy, najczęściej krzywdzące i zupełnie niesprawiedliwe. Na szczęście istnieją osoby, które starają się przekazywać sprawdzone informacje, poparte różnorodnymi badaniami, a także własną obserwacją. Do tego grona można zaliczyć Marka Wałkuskiego, który przez wiele lat pracował w Programie Trzecim Polskiego Radia. W 2011 roku został odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi. Obecnie jest korespondentem Polskiego Radia w Waszyngtonie, co przyczyniło się do powstania książki Wałkowanie Ameryki, będącej przybliżeniem tego, jak wygląda życie w tym kraju.

Stany Zjednoczone to ogromny kraj, cechujący się wielokulturowością oraz różnorodnością etniczną. Marek Wałkuski, za pomocą tej książki, zadaje kłam stereotypom, a niekiedy potwierdza krążące opinie na temat mieszkańców Ameryki. Autor podaje wiele statystyk, a także wyników badań, robiąc to w niezwykle przystępny sposób, aby nie zanudzić czytelnika. Nie przepuszcza żadnej okazji do lepszego poznawania mieszkańców, a obserwowanie ich sprawia mu frajdę. Nawet najzwyklejsza kawiarnia Starbucks jest miejscem, w którym Marek Wałkuski korzysta ze sposobności obcowania z wielokulturową Ameryką, zauważając podobieństwa i różnice między ludźmi, które widać nie tylko w ich wyglądzie czy zamówieniach, podczas dokonywania istotnych wyborów - czarna kawa, a może frappuccino z bitą śmietaną i cynamonowym ciastkiem?

Książka składa się z trzynastu rozdziałów, w których poruszane są niezwykle rozległe kwestie - zaczynając od typowych cech mieszkańców Ameryki oraz ich różnorodności etnicznej, rasowej i religijnej, poprzez tendencję do posługiwania się nieformalnym językiem oraz skrótowcami, kończąc na Polakach mieszkających w Stanach Zjednoczonych, jak również na wszelkich sprawach związanych z jazdą samochodem po amerykańskich ulicach. Autor bardzo skrupulatnie podchodzi do wszelkich zagadnień, jakie porusza, analizując je z niezwykłą spostrzegawczością. Podaje wiele ciekawostek, a także dość istotnych informacji, zwłaszcza dla osób, które mają zamiar odwiedzić ten kraj.

Z różnorodnych badań wynika, iż typowy Amerykanin nazywa się James Smith, ma 177,5 cm wzrostu i waży 88 kg. Natomiast przeciętna mieszkanka Stanów Zjednoczonych ma na imię Jane, waży 74 kg i mierzy 163 cm wzrostu. Ponadto typowy Amerykanin jest dziesięć raz bardziej zadłużony niż typowy Polak, a jego poziom inteligencji wcale nie odbiega od poziomu, jaki reprezentują Europejczycy. Dodatkowo Amerykanie są najczęściej otwarci i pomocni, a ich relacje zazwyczaj przyjmują charakter nieformalny. Mieszkańcy bardzo pilnują równego traktowania, jednocześnie uważając, że ich kraj jest najwspanialszy i żaden inny nie może równać się z USA. Amerykanie mają tendencję do oceniania ludzkiej wartości moralnej przez pryzmat sukcesu ekonomicznego. Tak naprawdę, w Stanach Zjednoczonych nikt nie odbiega od normy z prostego powodu - takiej normy nie ma. Ludzie są przyzwyczajeni do inności, która staje się czymś zupełnie normalnym i zwyczajnym, dlatego nikt nie zaprząta sobie tym głowy.

Niektóre zasady i normy chętnie zobaczyłabym w Polsce, głównie jeśli chodzi o kwestię rozdziału kościoła od państwa, co uważam za coś bardzo potrzebnego w naszym kraju. Bardzo podoba mi się również to, że dzieci obcokrajowców, którzy przybyli do Ameryki, mają w szkole zapewnioną opiekę specjalnej nauczycielki, pomagającej im w aklimatyzacji. Co więcej, nie byłabym sobą, gdybym nie wspomniała, iż zazdroszczę Amerykanom International House of Pancakes, czyli Międzynarodowego Domu Naleśników, który byłby istnym rajem dla mnie, a szczególnie mojego podniebienia.

Przyznam szczerze, że do Wałkowania Ameryki podchodziłam dość niepewnie, ponieważ nie wiedziałam, czego mogę spodziewać się po tej lekturze. Przeczuwałam, że będzie to swojego rodzaju poradnik dotyczący tego, jak przeżyć w Ameryce. Cieszę się, że moje przypuszczenia były bezpodstawne i nie sprawdziły się, ponieważ tę książkę czyta się jak dobrą, wciągającą powieść.
Wałkowanie Ameryki to pozycja obowiązkowa dla osób zafascynowanych tym krajem. Natomiast uważam, że nawet ludzie, którzy zawsze dość obojętnie lub negatywnie podchodzili do Stanów Zjednoczonych, znajdą w tej książce wiele interesujących informacji, co sprawi, że łaskawszym okiem spojrzą na ten kraj, wypełniony różnorodnością po brzegi.

cytaty wziente z


Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
 
A

Anonymous

Ostatnio czytałem "Kowal: Prawdziwa historia", a teraz jestem w trakcie "Iwan: Spalony".
Czyli w skrócie: byli świetni piłkarze, dziś komentatorzy w Polsacie czy Orange Sport. Tematy piłkarskie i okołopiłkarskie z naciskiem na te drugie, czyli picie, hulanki, swawole. Taką mam refleksję, że w drużynie największą rolę odgrywa integracja :D zawodników. Dziś już tak chyba nie ma...
 
A

Anonymous

Wojciech Piotr Kwiatek-"Obywatel"

DV97yqZ.jpg

Oprawcom na usługach systemu komunistycznego mogło się wydawać, że już zawsze pozostaną bezkarni. Uniewinniani przez kolejne sądy w nowej, demokratycznej Polsce, nigdy nie rozliczeni za popełnione zbrodnie, dożyliby zapewne sędziwego wieku. Pojawił się ktoś, kto wziął sprawiedliwość we własne ręce...

Obywatel – człowiek-widmo, który wymierza kary za zbrodnie poprzedniego systemu – zaczął już polowanie. Na celowniku ma kolejnych funkcjonariuszy tzw. Eskadry, specjalnej grupy operacyjno-dochodzeniowej SB, którzy katowali i zabijali członków opozycji solidarnościowej. Politycy, byli esbecy, ludzie mediów – nikt nie jest bezpieczny
Piękna wizja częściowego wyrównania rachunków krzywd z Płatnymi Zdrajcami Pachołkami Rosji :hippie
 

fiodor99

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
24 Listopad 2011
Posty
870
Reakcje/Polubienia
86
Miasto
25° 47' N 80° 13' W
Baśń jak niedźwiedź. Polskie historie. Tom II Gabriel Maciejewski
bjn21-202x296.png

Baśń jak niedźwiedź. Tom III
bjn3-200x296.png

Ciekawe spojrzenie na Polskę Jagielonów
Grzegorz Braun o III tomie Baśni:
Uwaga: ta książka może być przyczyną wielu poważnych deziluzji – po lekturze obraz rzeczywistości historycznej nigdy już nie będzie takim, jak dawniej. Liczne stereotypowe wizje przeszłości – a także na nich oparte, więc z gruntu mylne mniemania o współczesności, jak i wynikłe z tych fałszywych przesłanek poronione projekcje przyszłości – okażą się funta kłaków nie warte. Kto zatem woli dalej spokojnie hołdować postępowo-demokratycznym przesądom, kto nie chce, by wpajany na lekcjach historii i „polskiego” system potocznych wyobrażeń o dziejach ojczystych i powszechnych ulegał daleko posuniętej erozji, słowem: kto nie życzy sobie doznać nieodwracalnej autodewastacji klasycznego inteligenckiego światopoglądu – niech lepiej do ręki nie bierze części trzeciej (ani poprzednich) „BAŚNI JAK NIEDŹWIEDŹ”. Przeczytawszy ją bowiem, wiele spraw tego świata, wiele zdarzeń i ludzi ujrzy w zgoła innym naświetleniu, niż to projektowane przez rozmaite „kagańce oświaty”, na które zdany był do tej pory. Żegnaj, uporządkowany, polit-poprawny świecie, w którym siły postępu zmagają się, bezinteresownie, ma się rozumieć, z siłami reakcji i zabobonu; żegnaj postępowo-rewolucyjna wykładnio dziejów, wedle której np. reformacja, jak sama nazwa wskazuje, jest zawsze lepsza od kontrreformacji, a oświecenie od ciemnogrodu; renesansowi mędrcy i artyści dla dobra ludzkości rozświetlają mroki średniowiecza, zaś wstecznictwo i obskurantyzm ustępują przed światłem rozumu. Żegnaj świecie mądrych, szlachetnych i bezkompromisowych humanistów. Po lekturze „BJN” to już nie wróci.
Cóż bowiem uczynił Autor „BAŚNI”? Postąpił jak wzorowy uczeń: zabrał się mianowicie za lekturę uzupełniającą. Przeczytał i przewertował dziesiątki i setki prac naukowych i popularyzujących „wiedzę” historyczną. I zaczął zadawać proste pytania – pytania, których zadawania zawodowo unikają patentowani historycy i popularyzatorzy historii, zadowalając się najczęściej powielaniem w niskończoność tych klisz, które składają się na zespół urojeniowy polskiej inteligencji postępowej (bo, jak wiadomo: „paraliż postępowy najzacniejsze trafia głowy”). Przy czym podstawowym narzędziem hermeneutyki stosowanej przez Maciejewskiego jest dziecinne pytanie: a kto za to płaci?
źródło: coryllus.pl
POLECAM :ok
 
A

Anonymous

Ostatnimi czasy czytam polskich autorów, którzy nie są jeszcze szerzej znani. Z czystym sumieniem polecam książkę "Księga Snów" Marcina Gordiego (Gordi, chyba dobrze odmieniłem :p ) Nie spodziewałem się niczego wielkiego, a tu niespodzianka..Świetna książka, którą pochłonąłem w dwa wieczory. Może reklamuję, ale thriller można kupić na Allegro, na koncie autora z dedykacją ;) Myślę, że warto dać szansę polskim aurorom, którzy (czasami) nie są gorsi od zagranicznych twórców..
PS. Jako fan Kinga (mam wszystkie książki) nie polecam Joylandu...Pierwsza książka Mistrza, którą dokończyłem tylko przez wzgląd na jego osobę...
 
A

Anonymous

Michael Grant-"Gone" Faza szósta-Światło

Koniec historii o ETAP-ie,szkoda...całość bardzo mi się podobała,wciąga nosem wszystkie pseudo thrillery Browna i mu podobnych.Nie mogę jednak zrozumieć dlaczego ta seria jest pozycjonowana jako książka dla młodzieży :scratch
Poziomem przemocy i okrucieństwa bije na głowę większość pozycji dla "dorosłych"...
 
A

Anonymous

Stanisław Grzesiuk Pięć lat kacetu
Jego trylogię: Boso, ale w ostrogach, Pięć lat kacetu i Na marginesie życia.Czytałem kilka razy.
Ostatnio.. Nie pamiętam. Coś wspaniałego. Czas sobie przypomnieć.


Gałczyński Konstanty Ildefons

Pieśń o fladze

Jedna była - gdzie? Pod Tobrukiem.
Druga była - hej! Pod Narvikiem.
Trzecia była pod Monte Cassino,

A każda jak zorza szalona,
biało-czerwona, biało-czerwona!

czerwona jak puchar wina,
biała jak gwiezdna lawina,
biało-czerwona.

Zebrały się nocą flagi.
Flaga fladze dodaje odwagi:
- No, no, nie bądź taka zmartwiona.

Nie pomogą i moce piekła:
jam ciebie, tyś mnie urzekła,

nie zmogą cię bombą ni złotem
i na zawsze zachowasz swą cnotę.

I nigdy nie będziesz biała,
i nigdy nie będziesz czerwona,

zostaniesz biało-czerwona
jak wielka zorza szalona,

czerwona jak puchar wina,
biała jak śnieżna lawina,
najukochańsza, najmilsza,
biało-czerwona.

Tak mówiły do siebie flagi
i raz po raz strzelił karabin,
zrobił dzirę w czerwieni i w bieli.

Lecz wołały flagi: - Nie płaczcie!
Choćby jeden strzępek na maszcie,
nikt się zmienić barw nie ośmieli.
Zostaniemy biało-czerwone,
flagi święte, flagi szalona,
nie spoczniemy biało-czerwone,

czerwone jak puchar wina,
białe jak śnieżna lawina,
biało-czerwone.

O północy przy zielonych stolikach
modliły się diabły do cyfr.
Były szarfy i ordery, i muzyka
i stukał tajny szyfr.

Diabły w sercu swoim głupim, bo niedobrym
rozwiązywały biało-czerwony problem.

Łkała flaga: - Czym powinna
zginąć, bo jestem inna?
Bo nie taka... dyplomatyczna,
ta od mgieł i od tkliwej rozpaczy,
i od serca, które nic nie znaczy,
flaga jak ballada Szopenowska,
co ją tkała sama Matka Boska.

Ale wtedy przyszła dziewczyna
i uniosła flagę wysoko,
hej, wysoko, ku samym obłokom!
Jeszcze wyżej, gdzie się wszystko zapomina

jeszcze wyżej, gdzie jest tylko sława
i Warszawa, moja Warszawa!

Warszawa jak piosnka natchniona,
Warszawa biało-czerwona,

czerwona jak puchar wina
białą jak śnieżna lawina
biało-czerwona,
biało-czerwona,
Ohej, biało-czerwona.
 
Do góry