Rozmowy o polityce - dyskusja, polemika, poglądy opinie

Status
Zamknięty.
A

Anonymous

Ciekawe spojrzenie w temacie:
Obecna gra Rosji nie ogranicza się wyłącznie do Ukrainy. Nieprzypadkowo w trakcie sobotniej debaty w Radzie Federacji na temat możliwości użycia siły militarnej w celu ochrony życia i zdrowia obywateli Rosji na Ukrainie, wprost oskarżono Polskę i Litwę o szklenie ukraińskich bojowników. Czy to zapowiedź kierunku przyszłych działań ofensywnych (politycznych, nie militarnych) Rosjan?

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
Ten portal swego czasu jako pierwszy opublikował o tym szpiegu - blogerze z Onetu:


Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
który dalej działa, ba, chodzi po telewizjach:

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
W nawiązaniu do Pana pytania uprzejmie informujemy, że pan Leonid Sviridov otrzymał akredytacje zgodnie z obowiązującymi przepisami" - czytamy w mailu wysłanym z biura prasowego MSZ. Ale my pytaliśmy o coś innego. Czy Radosław Sikorski wiedział, że akredytowany w Polsce dziennikarz był podejrzany o współpracę z rosyjskimi służbami specjalnymi. Na to odpowiedzi nie otrzymaliśmy.

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

Edit:
No to w końcu był wniosek o zastosowanie art. 4 czy nie?
Czytam że Rasmussen twierdzi, że nikt nie zażądał zastosowania art. 4.
 

Mikelonsky

Bardzo aktywny
Dołączył
22 Kwiecień 2011
Posty
152
Reakcje/Polubienia
5
Hornet napisał:
Mikelonsky-zazdrość przez Ciebie mówi
Nie zazdrość. Ten kto zarabia pracą i wysiłkiem (rąk czy umysłu) to jedno a ten kto pasożytuje mając układy to drugie.
Jestem Kato-kapitalistą i uważam że ludzie którzy nie łamiąc zasad Dekalogu zarobili pieniądze mogą robić z nimi co chcą, kupować na przykład drogie zabawki, a zazdrość to grzech i bardzo demotywujące uczucie.
 

Mikelonsky

Bardzo aktywny
Dołączył
22 Kwiecień 2011
Posty
152
Reakcje/Polubienia
5
Chwila na mały Off-topic.
Widzisz gościa w fajnym samochodziku i zazdrościsz...no i co?
Złodziej, bydle, itp. Nie powinno tak być, nierówność, to niesprawiedliwe...itd, itd.
No i co z tego wynika dla takiego zazdroszczącego? NIC a nawet gorzej bo negatywnie patrzy na rzeczywistość (tak nawiązując do pozytywnego myślenia)
A jeśli ktoś pomyśli: OK fajna fura a co ja mógłbym zrobić aby taka mieć? Nie mogę mieć bo to czy tamto i koniec myślenia. Ale ktoś może postanowić że chce mieć i zacznie się rozwijać i to pozytywne popatrzenie będzie go rozwijać.
Koniec mędrkowania.
:england
 
A

Anonymous

Mikelonsky-nie zrozumieliśmy się,chyba że piszesz o sobie.Zazdrość to nie jest jeden z moich grzechów :zawsty .
A żeby coś mieć to niekoniecznie trzeba się rozwijać wystarczy bogato się ożenić :szydera.Chyba,że masz na myśli bogactwo duchowe :papież.
 

Areopagita

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
18 Sierpień 2010
Posty
1046
Reakcje/Polubienia
15
Miasto
różne
slawektor napisał:
Faktycznie psychiatra by się przydał. Bo jak tłumaczyć takie paradoksy?
Teraz Rosja broni Rosjan na Krymie, i bije ich w Moskwie:



Symetria. Musi być symetria!

Liczba zadowolonych Rosjan jest ograniczona metafizycznie. Dlatego, żeby niektórych ratować trzeba innych spałować. Kurcze, to znaczy że na Krymie uratują nie więcej niż trzy setki. No chyba, że więcej spałują Omonowcy w Moskwie.

:england
 

Areopagita

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
18 Sierpień 2010
Posty
1046
Reakcje/Polubienia
15
Miasto
różne
giveawayday napisał:
Areopagita napisał:
Interesuje mnie też co innego - kto tak naprawdę rządzi dzisiaj Rosją. Bo na pewno nie sam Putin, jest on bezdyskusyjnie Szychą, rozdaje karty jak nowy Car ale chyba jednak nie jest sam i bez wsparcia świata finansów. A jakie tam są zależności?
I dopiero znajomość interesów całej grupy władców Rosji dałaby wgląd w to, co może się dziać w najbliższych latach. Ale chyba (nie wiem tego) nawet światowi znawcy Rosji mają dzisiaj problem jak to rozgryźć. I dlatego też rację mają Ci, którzy zwracają uwagę, że Zachód nie ma dziś koncepcji co z twardością Rosji zrobić.
Tam się nic nie zmieniło. Rządzą rosyjskie służby specjalne z generalicją. Liczą się idee generałów. W przeszłości Rosja przedstawiała sytuację na Kaukazie w taki sposób, żeby na Zachodzie widzieli tam niedorozwiniętych dzikusów, których poskromić mogą tylko Rosjanie. Tak było później z Gruzją. W tej chwili Rosjanie to najlepsi specjaliści od ruchów secesyjnych i separatystycznych w tej części świata. Co zrobi Zachód? Tak naprawdę nic. Nikt nie będzie umierał za Kijów. :szydera

Jedną z odpowiedzi można znaleźć w wypowiedzi Wieniediktowa:

Wieniediktow podkreślił, że stosunki z Ukrainą, to osobisty projekt Putina. - To nie jest projekt rosyjskiego establishmentu. Ten woli, by na Ukrainie był słaby i skorumpowany reżim, pozwalający na wypompowywanie stamtąd zasobów - wskazał. - Jest to osobisty projekt Putina, jest to osobista decyzja Putina (wystąpienie do Rady Federacji o zgodę na interwencję wojskową na Ukrainie - red.). Jestem co do tego przekonany. Oczywiście zaakceptowana przez Radę Bezpieczeństwa FR - zaznaczył.

Szef Echa Moskwy ostrzegł, że ewentualne wysłanie wojsk na Ukrainę "w krótszej lub dłuższej perspektywie zdestabilizuje sytuację wewnętrzną w Federacji Rosyjskiej, tak jak wysłanie wojsk do Afganistanu doprowadziło do rozpadu ZSRR". Zauważył przy tym, że "nie wie, co było detonatorem decyzji Putina". - Putin jest człowiekiem emocjonalnym, jednak gdy podejmuje decyzje jest bardzo ostrożny. Nie przypominam sobie, aby podczas 13 lat swoich rządów spontanicznie podejmował tak poważne decyzje - wskazał.

- W Radzie Bezpieczeństwa FR od dawna budowano różne konstrukcje. Liczono się z krwawymi starciami na Krymie i atakiem na ambasadę Rosji w Kijowie. Choć nic takiego nie miało miejsca, to jednak uruchomiono wariant z możliwym użyciem wojsk. Coś musiało się wydarzyć - powiedział.


Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

Nie wiesz na kogo liczyć? Licz na Francję!

08:08 Francuski minister spraw zagranicznych Laurent Fabius mówi, że sytuacja na Ukrainie nie osiągnęła jeszcze poziomu, w którym Francja musiałaby ograniczyć sprzedaż okrętów wojennych do Rosji.

08:16 Poseł PiS (AH) mówił, że wczorajszy przebieg Rady NATO był niepokojący - z powodu sprzeciwu Niemiec i Francji nie udało się przyjąć komunikatu, zdecydowanie potępiającego działania Rosji. Adam Hofman zwrócił uwagę, że mimo jednoznacznego stanowiska Polski Rada nie działała w trybie artykułu czwartego, który odnosi się do sytuacji, gdy jeden z krajów Sojuszu czuje się zagrożony. - Jeśli w takiej sytuacji żaden z krajów nadbałtyckich, czy Polska nie mają prawa czuć się zagrożeni, nie jest to wiadomość uspokajająca - mówił poseł.

08:50 Szef Komisji Służb Specjalnych Izby Reprezentantów USA Mike Rogers dla serwisu politico.com: jedyne nasze opcje na Krymie to działania ekonomiczne poprzez Unię Europejską.

08:42 Ukraińska straż graniczna informuje również, że siły rosyjskie zablokowały łączność komórkową w niektórych rejonach.08:40 Na przeprawie promowej Krym-Kaukaz w Cieśninie Kerczeńskiej, oddzielającej Rosję od Krymu, odbywa się koncentracja sprzętu wojskowego – poinformowała ukraińska Państwowa Straż Graniczna. "Ponadto w dalszym ciągu ma miejsce intensywne przemieszczanie okrętów rosyjskiej marynarki wojennej do basenu Morza Czarnego z i do portu w Sewastopolu" - podała straż graniczna.


Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
 

Areopagita

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
18 Sierpień 2010
Posty
1046
Reakcje/Polubienia
15
Miasto
różne
A Kaczyński znowu swoje!!!

Za nic nie chce zmienić swojej retoryki, jeszcze ją zaostrza:

Jarosław Kaczyński: to podstępna interwencja zbrojna wobec niepodległego państwa

Roz­po­czę­ło się po­sie­dze­nie Rady Bez­pie­czeń­stwa Na­ro­do­we­go w spra­wie sta­no­wi­ska wobec na­ra­sta­ją­ce­go kry­zy­su ro­syj­sko-ukra­iń­skie­go. Spo­tka­nie zwo­łał pre­zy­dent Bro­ni­sław Ko­mo­row­ski po tym, jak wyż­sza izba par­la­men­tu Rosji ze­zwo­li­ła na uży­cie sił zbroj­nych FR na Ukra­inie. Przy tej oka­zji, Jarosław Kaczyński oce­nił wy­da­rze­nia na Kry­mie. - Sta­no­wią ni­czym nie spro­wo­ko­wa­ną, pod­stęp­ną in­ter­wen­cję zbroj­ną wobec nie­pod­le­głe­go pań­stwa - mówił po­li­tyk PiS i dodał, że "kon­se­kwen­cje dla Rosji będą bar­dzo po­waż­ne".

- Ani Polska, ani świat nie mogą tego tolerować. Wiemy, że drapieżnicy nabierają apetytu w miarę jedzenia. Zadaniem wolnego świata jest, aby tej logice się przeciwstawić. O tym będziemy dzisiaj debatować, jako Polska i jako Europa. Myślę, że konsekwencje dla Rosji będą bardzo poważne - powiedział dziennikarzom [...] przed posiedzeniem RBN.


Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

Ktoś by mógł pomyśleć, że to 1.IV. Ale czego można się spodziewać po Kaczyńskim? On zawsze był negatywnie nastawiony do Rosji wietrząc bez powodu, że to Azja, z tendencjami imperialnymi. Jaki Lech, taki Jarosław. Przeciwstawiać się tym działaniom? Wolny Świat? Dyrdymały!!! Mało było Gruzji?

Dobrze, że mamy Prezydenta "WSI" Komorowskiego, który w lekkim jest rozdarciu, bo tu z jednej strony Rosja, z drugiej Polacy czekają, słuchają co powie, a w dodatku Obama dzwoni i pewnie oczekuje, Prezydent czuje się mocno dramatycznie, ale na pewno żadnego niepoważnego ruchu wbrew polityce Rosji nie wykona, nigdzie nie poleci, najwyżej, w razie czego, rzuci dowcipem, 'jaki Prezes, taki zamach'.

Będzie dobrze. Byleby ten PiS się uspokoił.

:Stop
 

Areopagita

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
18 Sierpień 2010
Posty
1046
Reakcje/Polubienia
15
Miasto
różne
Mikelonsky napisał:
Wiecie co? My tu sobie gadu-gadu, pitu-pitu no i mamy do tego prawo oraz przestrzeń na serwerze dużo wytrzyma więcej niż papier ale najważniejsze aby ukraińcy szczególnie rządzący zrozumieli w jakiej są sytuacji i działali realistycznie mając na uwadze co można a co nie. Chyba zrozumieli bo na razie nie odpowiadają na zaczepki Putina a tylko na to czeka Putin aby rozpocząć prawdziwe działania zbrojne. Wtedy "demokratyczny" zachód miałby obiekcje bo przecież "biedna" Rosja się broni przed napadająca Ukrainą.
My natomiast razem z innymi krajami regionu powinniśmy wreszcie zrozumieć że ONZ,NATO, UE to puste słowa a nie żadne instytucje. Należy jak najlepiej te parszywe twory wykorzystać a potem :fakolec

Mikelonsky,

tu już poszedłeś dalej niż w poprzednim poście, bo tam pytałeś, a tu wyrokujesz. Ja wolę zostać przy pytaniu o rzetelność gwarancji USA, GB, NATO.

Przy okazji:

Barack Obama złożył mocną deklaracje o gwarancjach bezpieczeństwa Polski w rozmowie z Prezydentem Komorowskim.

Szef Komisji Służb Specjalnych Izby Reprezentantów USA [państwa gwarantującego z GB nienaruszalność terytorium Ukrainy] Mike Rogers dla serwisu politico.com: jedyne nasze opcje na Krymie to działania ekonomiczne poprzez Unię Europejską.

Oczywiście, Rogers to nie USA, a publiczne paplanie to część polityki. Ale. Masz rację, że to jak zostanie obecna sytuacja rozwiązana, pokaże co warte są gwarancje USA, co warte jest NATO i UE. I obojętnie jakie to będzie rozwiązanie, trzeba aby Polacy wyciągnęli z tego wnioski. Jeżeli im niepodległość i życie miłe (w perspektywie najbliższych dekad).

:england

Bartosz Węglarczyk ‏@bweglarczyk 7 min.
Szef MON Rosji właśnie zapowiada na TT, że Rosja wyśle więcej wojsk "do wschodniej Ukrainy".

- W tej chwili mamy sytuację taką, że armia jest niedozbrojona, nie najlepiej przeszkolona, nie największa. Zmniejszył się pobór – mówi dla Fronda.pl Romuald Szeremietiew.
Fronda.pl Gdyby konflikt na Ukrainie zaostrzył się do tego stopnia, że bezpieczeństwo Polski byłoby zagrożone jak wyglądałaby sytuacja naszego państwa. Jak zachowałoby się NATO?

Romuald Szeremietiew: Pytanie jaką postawę przyjmują władze Rzeczypospolitej w obecnej sytuacji. Czy uległo sfalsyfikowaniu przekonanie, od dłuższego czasu chełpione w Polsce, z zapisem oficjalnej strategii Ministerstwa Obrony Narodowej Rzeczpospolitej, że nie grożą nam żadne konflikty, zagrożenie wojenne, w dającym się przewidzieć czasie. Okazało się to nieprawdziwe. Ja z tym polemizowałem ale takie głosy jak moje były puszczane mimo uszu. Było to bardzo lekkomyślne postępowanie ze strony władz Rzeczpospolitej, zwłaszcza jeśli idzie o system militarny.

W tej chwili mamy sytuację taką, że armia jest niedozbrojona, nie najlepiej przeszkolona, nie największa. Zmniejszył się pobór. Dodatkowo jesteśmy w trakcie głębokich zmian w systemie dowodzenia siłami zbrojnymi ponieważ prezydent wprowadził, a sejm zaakceptował, nowy system dowodzenia. Dawnego systemu już nie ma, a nowy jeszcze nie powstał. Sytuacja pod tym względem jest fatalna.

NATO. Z jednej strony, od pewnego czasu, pojawiają się pozytywne objawy. Mam tu na myśli opracowanie planów obronnościowych na wypadek gdyby taki kraj jak Polska byłby zagrożony. Podobnież takie plany już są. Wymieniłbym też niedawne ćwiczenie natowskie jakie odbyły się na terenie krajów nadbałtyckich, w tym w Polsce. Wtedy to sprawdzono realizację pewnych wariantów gdyby do czegoś, nie daj Boże, doszło. To jest pozytywny sygnał.

Sygnałem negatywnym jest to co już wiemy po ostatniej Radzie NATO. Polska wystąpiła tam w oparciu o artykuł 4 Traktatu Waszyngtońskiego. Pojawiają się przesłanki mówiące o tym, że wprawdzie nie ma bezpośredniego zagrożenia dla państwa Polskiego, które by wymagało użycie artykułu 5 ale pojawia się zagrożenie na terenach w pobliżu państwa polskiego i może się to przenieść. To przewiduje artykuł 4, niestety ten artykuł nie został przyjęty jako podstawa do dyskusji na temat tego co się dzieje za naszą wschodnią granicą. Podobno przy oporze przede wszystkim Niemiec i Francji. W związku z tym odpowiedź na pytanie co zrobi NATO jest szalenie trudna.

Kiedyś gdy ja jeszcze reprezentowałem Polskę w NATO, w sprawach uzbrojenia, i zasiadałem w tym gremium mogłem powiedzieć na 100 proc., że w razie niebezpieczeństwa będzie zdecydowana postawa Stanów Zjednoczonych i Stany Zjednoczone są w stanie przeprowadzić obronę jeśli tego tylko zapragną. Dzisiaj już tak powiedzieć, moim zdaniem, nie można. Niemcy i Francja, partnerzy w NATO, potrafią też bronić tego stanowiska tylko nie wiem z jakiego powodu, Berlin i Paryż uważają, że z Putinem to raczej trzeba się układać.


Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
 

Areopagita

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
18 Sierpień 2010
Posty
1046
Reakcje/Polubienia
15
Miasto
różne
Sytuacja się rozwija:

Rosyjski urząd nadzorujący media RosKomNadzor zablokował na wniosek prokuratury dostęp do 13 stron na popularnym portalu społecznościowym Vkontakte, na których publikowane były informacje dotyczące protestów na Ukrainie. Federalna Służba ds. nadzoru w dziedzinie łączności, technologii informatycznych i komunikacji masowej oceniła w oświadczeniu, że publikowano na nich treści „propagujące działalność ukraińskich grup nacjonalistycznych”. RosKomNadzor oskarżył ich twórców o „bezpośrednie wezwania do działalności terrorystycznej i udziału w nielegalnych manifestacjach, w tym w Moskwie”. Na jednej ze stron, zrzeszającej przeciwników obalonych władz w Kijowie, było zarejestrowanych 500 tysięcy użytkowników. W poniedziałek strony nie były już dostępne dla internautów z Rosji.

W niedzielę w Rosji odbyło się kilka manifestacji przeciwników zbrojnej interwencji Moskwy na Ukrainie. Siły specjalne policji OMON zatrzymały kilkaset osób w Moskwie i Petersburgu. Demonstracje odbyły się m.in. przed Ministerstwem Obrony Federacji Rosyjskiej i na placu Maneżowym przed murami Kremla.


Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!


Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

[...] na przeprawie promowej Krym-Kaukaz w Cieśninie Kerczeńskiej, oddzielającej Rosję od Krymu, odbywa się koncentracja sprzętu wojskowego. Poinformowała o tym ukraińska Państwowa Straż Graniczna. Do koncentracji sprzętu dochodzi po stronie rosyjskiej Cieśniny Kerczeńskiej, naprzeciwko krymskiego miasta Kercz . – Ponadto w dalszym ciągu odbywa się intensywne przemieszczanie okrętów rosyjskiej marynarki wojennej do basenu Morza Czarnego z i do portu w Sewastopolu – podała straż.


Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!


Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

14:25 Gazprom nie wyklucza zakłóceń w dostawach gazu do Europy - podaje rosyjska agencja ITAR-TASS, powołując się na materiały koncernu.


Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!


Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!


Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

16:11
MSW Ukrainy ostrzega, prawdopodobnie na podstawie źródeł wywiadowczych: władze rosyjskie szykują prowokację, mającą polegać na zabiciu kilku swoich żołnierzy stacjonujących na Krymie.

16:08
Dowódca Floty Czarnomorskiej Aleksandr Bitko postawił ukraińskim jednostkom ultimatum: albo poddadzą się do jutra do godz. 5 rano, albo Rosjanie przypuszczą atak na wszystkich żołnierzy sił Ukrainy na Krymie.



Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

A tymczasem u nas:


Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!


Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

Tomek Pałasz ‏@TomekPalasz 2 godz.
Rosyjska Flota Bałtycka rozpoczęła niespodziewane ćwiczenia - Kaliningrad. Duże ćwiczenia polskiej Formozy(siły specjalne) - Gdynia.

Komentarze do "nagłego zwrotu" POlskich elit


Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!


Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

Opinia z innej strony :papież :


Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

Powiedzenie, że coś się święci byłoby paradoksem. Może zatem coś się niedobrego szykuje? Oby nie.

:Stop
 

Areopagita

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
18 Sierpień 2010
Posty
1046
Reakcje/Polubienia
15
Miasto
różne
slawektor napisał:
No to w końcu był wniosek o zastosowanie art. 4 czy nie?
Czytam że Rasmussen twierdzi, że nikt nie zażądał zastosowania art. 4.

Wniosek chyba był, ale Polsce to wyperswadowano, raz że konsekwencje po stronie Polskiej by były w postaci formalnego przygotowania wniosku z wyszczególnieniem zagrożenia i wskazaniem na oczekiwania (a tego, przypuszczam, nie mieli przygotowane), dwa, że Francja i Niemcy starają się łagodnie do Rosji podchodzić. Który to już raz z rzędu?

Poseł PiS skomentował też wypowiedź prezydenta Bronisława Komorowskiego, który poinformował dziennikarzy: - Poprosiłem o wyjaśnienia szefa MSZ, dlaczego nie nastąpiło jeszcze złożenie przez Polskę stanowiska, iż właśnie na podstawie art. 4 powinniśmy żądać konsultacji. Wyjaśnienie jest takie, że trwająca narada ambasadorów była zwoływana jeszcze wcześniej. Polska dąży, by były to konsultacje na poziomie ministerialnym - tłumaczył prezydent i podkreślał też rangę problemu.

Waszczykowski podsumował słowa prezydenta: - Rząd chciał, żeby wczorajsza Rada Północno-Atlantycka była zwołana w oparciu o art. 4, który mówi, że państwo członkowskie sojuszu może zażądać konsultacji wtedy, kiedy czuje się, że interesy jego bezpieczeństwa są zagrożone. Z tego co wiem na taką formułę nie zgodziła się na to Francja i Niemcy. Jeśli państwo zażąda takich konsultacji, to ma też prawo też podjąć dyskusję jak przeciwstawić się tym zagrożeniom i jak wzmocnić bezpieczeństwo swojego państwa. W takiej formule w 2003 Turcja żądała konsultacji i wzmocnienia swojego bezpieczeństwa, kiedy zaczynała się sprawa iracka. Wtedy Francuzi odmówili takich konsultacji. Jednak 2 lata temu gdy Turcja zażądała takiego wsparcie w obliczu kryzysu syryjskiego otrzymała je i poleciały Patrioty i był uruchomiony sprzęt na granicy. Dla nas to polega na wzmocnieniu naszej granicy. Graniczymy przecież z Rosją i Ukrainą. Dla Niemiec i Francji to jednak graniczy z horrorem przeciwstawić się bezpośrednio Rosji, tylko aby zabezpieczyć interesy po naszej stronie - podkreślił poseł PiS.


Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

Można by pomyśleć, że stosują podejście: nie denerwujmy Rosji, bo jeszcze się zdenerwuje. Problem leży w tym, że ona chyba nie jest zbytnio zdenerwowana, tylko zdeterminowana i przekonana, że Europa i USA są miękkie i Rosja weźmie co chce, bez poważnych konsekwencji. Rosjanie mają rację UE i USA z prezydentem yes, we can't niestety są miękkie. Rosja uznaje w polityce międzynarodowej tylko jeden argument: siły. Żadnego innego. I zawsze będzie lekceważyć dyplomatów, sama stosuje dyplomację kierowaną sprytem, żadnym tam poszanowaniem prawa międzynarodowego i tylko wówczas, gdy nie potrzebuje używać siły, albo gdy sił jej brakuje. Obecnie ma się całkiem nieźle, w znacznej mierze uzależniła gospodarkę EU od siebie, co jest bronią obosieczną, czyli - trudną w użyciu także przeciwko Rosji. W zasadzie jest to broń jedyna, jakimi UE i USA dysponują realnie. I ta bron powinna teraz zostać zastosowana z maksymalnymi konsekwencjami, do czasu przywrócenia sytuacji na Krymie. Dodatkowo musi się to odbywać z poszanowaniem dumy rosyjskiego misia. Nie zostanie zastosowana, to wejdą na wschodnią Ukrainę i zajmą wszystkie obwody, którymi są zainteresowania ekonomicznie. Różniej w ramach ustępstw oddadzą coś najmniej dla nich cennego, a zachód pochwali ich kompromisowość.

Zresztą, to nie jest odpowiednie przedstawienie problemu. Leży on bowiem nie tylko w braku stanowczości Niemiec i Francji, lecz w tym , że państwa te cenią związki z Rosją bardziej niż z Polską, Ukrainą czy innymi krajami Europy Środkowej i Wschodniej. Na nich samych nigdy nie można będzie liczyć. Zadziałają, o ile sytuacja ich do tego naprawdę zmusi. Czy Polska ma potencjał, aby być czynnikiem zmuszającym, jednym z wielu? Obawiam się, że obecnie - żaden.

Jak słyszę dzisiaj Sikorskiego, Tuska, polityków PO, którzy zachowują się jakby się nagle obudzili ze snu to nie wiem czy szydzić czy płakać. Po katastrofie w Smoleńsku, gdy na mocy decyzji Premiera "Żółwik" Tuska Rosjanie zakończyli śledztwo zanim się zaczęło, PO i Prezydent "WSI" Komoruski śpiewali, że Polsce nic nie grozi. Rosja współpracuje, wyjaśnia, jest przyjazna a sekta smoleńska, jak to sekta, to wariaci. Teraz nagle zdaniem PO chyba nowe państwo na wschodzie nam wyrosło.

A tymczasem armia w stanie żałosnym, niedofinansowana, jakieś afery, zwolnienia. Sprzętu mało, częściowo jest niesprawny lub przestarzały. Armia nieliczna. Obywatele, rezerwiści, wobec zlikwidowania powszechnego obowiązku służby wojskowej - nieprzeszkoleni. Morale - żałosne, pewnie więcej niż co drugi wolałby zamknąć się w domu niż bronić Ojczyzny.

Szeriemietiew:

Dodatkowo jesteśmy w trakcie głębokich zmian w systemie dowodzenia siłami zbrojnymi ponieważ prezydent wprowadził, a sejm zaakceptował, nowy system dowodzenia. Dawnego systemu już nie ma, a nowy jeszcze nie powstał. Sytuacja pod tym względem jest fatalna.

Mamy kwalifikację wojskową, obecnie trwa.


Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

Państwo jest po to, aby zapewnić przestrzeganie podstawowych praw obywateli. Prawa do życia i bezpieczeństwa, od zagrożenia zewnętrznego - również. To jest podstawowa funkcja, potem idzie o stworzenie dobrego prawa wewnętrznego regulującego współżycie obywateli, ich bogacenie się, zdrowie i rozwój. Tego pierwszego prawa Państwo Polskie już od dawna nie wypełnia.

A tymczasem Rosja grozi:

Ponad 3.5 tys. żołnierzy rosyjskiej Floty Bałtyckiej rozpoczęło manewry w ramach taktycznych ćwiczeń wojsk ochrony wybrzeża – podaje Polskie Radio.
Niezapowiedziane manewry odbywają się na lądzie. Biorą w nich udział czołgi T-72 oraz bojowe wozy piechoty BMP-2. Żołnierze ćwiczą operacje obronne i ofensywne. Doskonalą też umiejętności budowania umocnień.

Niepokój w związku z rozpoczętymi manewrami wyraziła strona litewska. Prezydent Dalia Grybauskaite powiedziała, że „jej kraj jest przygotowany na każdy wariant wydarzeń i niespodzianki ze strony Rosji”. Dodała też, że w związku z ćwiczeniami w Obwodzie Kaliningradzkim „litewskie siły zbrojne pozostają w zwiększonej gotowości bojowej”.

Tymczasem rosyjskie myśliwce naruszyły dziś przestrzeń powietrzną Ukrainy nad Morzem Czarnym - informuje TVN 24. W celu zapobieżenia prowokacjom, ukraiński Su-27 został poderwany, aby przechwycić rosyjskie maszyny. Ministerstwo obrony Ukrainy podało, że przestrzeń powietrzna została naruszona dwukrotnie.


Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
 
A

Anonymous

@Areopagita
Zacząłem szukać jakiegoś info na ten temat.

3215398Przechwytywanie.PNG


Minister Radosław Sikorski nie tylko zagroził polskiej racji stanu oraz bezpieczeństwu narodowemu Polski, nie tylko ośmieszył nasz kraj na arenie międzynarodowej, ale także wystawił prezydenta Bronisława Komorowskiego i swój rząd na śmieszność. Przede wszystkim ten ostatni akt nieposłuszeństwa może go kosztować utratę stanowiska szefa dyplomacji. Nie teraz. Jeszcze nie.

Sikorski ewidentnie zagrał na korzyść Rosji. Nie uwzględnił wytycznych rządu Donalda Tuska ani prezydenta. Pojawia się pytanie, dlaczego to zrobił?

Przypomnę, że w sobotę, 1 marca br., Komorowski oświadczył, że Polska wystąpiła do NATO o rozpatrzenie artykułu 4. Na wstępie stwierdził, że „sytuacja jest niesłychanie poważna, być może dramatyczna”. A później powiedział: „Otóż Polska wystąpiła do Sojuszu Północnoatlantyckiego o zwołane w trybie pilnym Rady Północnoatlantyckiej w trybie art. 4 Traktatu Waszyngtońskiego, gdyż zachodzi przypadek, o którym tenże punkt mówi – zagrożenie potencjalnym użyciem sił zbrojnych rosyjskich na terytorium sąsiedniej dla Polski Ukrainy”.

Artykuł 4 z kwietnia 1949 roku brzmi następująco: „Strony będą się wspólnie konsultowały, ilekroć zdaniem którejkolwiek z nich, zagrożone będą integralność terytorialna, niezależność polityczna lub bezpieczeństwo którejkolwiek ze Stron”.

Jednak sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen wprowadził wszystkich w osłupienie, gdy stwierdził, że niedzielne posiedzenie Rady Północnoatlantyckiej nie odbywało się w trybie art. 4 Traktatu Północnoatlantyckiego.

Ten dysonans poznawczy utrzymywał się do dziś, ale prorządowe media nie poruszały tej niejasności. Dopiero dziś Komorowski powiedział, że poprosił „o wyjaśnienia szefa MSZ Radosława Sikorskiego, dlaczego do tej pory Polska nie złożyła uzgodnionego przeze mnie i przez premiera wniosku o konsultacje NATO w trybie art. 4. Wyjaśnienie jest takie, że trwająca Rada Północnoatlantycka na poziomie ambasadorskim była zwoływana jeszcze wcześniej. Polska dąży do zwołania rady na poziomie ministerialnym”.

Czy to wytłumaczenie Sikorskiego wystarczy? Na chwilę obecną tak, bo sytuacja wymaga, aby w rządzie panował względny spokój i pozór opanowania napiętej sytuacji politycznej. Jednak Sikorski ma swoje cele i gra po swojemu, a konflikt na linii MSZ – Kancelaria Prezydenta będzie się nasilać.
Źródło:

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!


To co znalazłem na Twitterze:


Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

5271929r.PNG


Bez związku z tym:

2187739s.PNG


PBK nie powinien zawiesić planowanego na 2015 akcji Roku Polski w Rosji i Roku Rosji w Polsce?
 

polak900

Bardzo aktywny
Dołączył
7 Czerwiec 2010
Posty
558
Reakcje/Polubienia
1
A nie pisałem o tym wcześniej:) Wielcy gracze nie mają zamiaru umierać za Ukrainę, tym bardziej za Polskę
A my cały czas wymachujemy szabelką w stronę Rosji?
 
A

Anonymous

polak900 napisał:
A my cały czas wymachujemy szabelką w stronę Rosji?

Co do machania szabelką.
Fakt mało znany..
200 lat po znanej każdemu Polakowi bitwie grunwaldzkiej 1410 roku, doszło do batalii, która przewyższała ją pod każdym względem. Pobiliśmy w niej 18 razy silniejsze wojska rosyjskie i na 2 lata zagościliśmy na Kremlu.

Bitwa kłuszyńska charakteryzowała się ogromną dysproporcją sił (na 5 żołnierzy rosyjskich przypadał 1 Polak). Co prawda przeciw 35tys. wojsk rosyjskich idących na odsiecz Smoleńskowi Zygmunt III skierował wydzielone siły o ogólnej liczebności 12 300 ludzi pod dowództwem Stanisława Żółkiewskiego, ale w samej bitwie brało udział niecałe 6800 Polaków (z 2 działami- choć inne źródła mówią o 4 działkach) przeciw ok. 30tys. wojsk rosyjskich (z 11 działami) oraz 5tys. cudzoziemców na żołdzie rosyjskim.

1289582920_by_pawelq89_600.jpg


1372936715_bqkhrc_600.jpg



1383057465_nvut84_600.jpg
 
A

Anonymous

Areopagita napisał:
giveawayday napisał:
Areopagita napisał:
Interesuje mnie też co innego - kto tak naprawdę rządzi dzisiaj Rosją. Bo na pewno nie sam Putin, jest on bezdyskusyjnie Szychą, rozdaje karty jak nowy Car ale chyba jednak nie jest sam i bez wsparcia świata finansów. A jakie tam są zależności?
I dopiero znajomość interesów całej grupy władców Rosji dałaby wgląd w to, co może się dziać w najbliższych latach. Ale chyba (nie wiem tego) nawet światowi znawcy Rosji mają dzisiaj problem jak to rozgryźć. I dlatego też rację mają Ci, którzy zwracają uwagę, że Zachód nie ma dziś koncepcji co z twardością Rosji zrobić.
Tam się nic nie zmieniło. Rządzą rosyjskie służby specjalne z generalicją. Liczą się idee generałów. W przeszłości Rosja przedstawiała sytuację na Kaukazie w taki sposób, żeby na Zachodzie widzieli tam niedorozwiniętych dzikusów, których poskromić mogą tylko Rosjanie. Tak było później z Gruzją. W tej chwili Rosjanie to najlepsi specjaliści od ruchów secesyjnych i separatystycznych w tej części świata. Co zrobi Zachód? Tak naprawdę nic. Nikt nie będzie umierał za Kijów. :szydera

Jedną z odpowiedzi można znaleźć w wypowiedzi Wieniediktowa:

Wieniediktow podkreślił, że stosunki z Ukrainą, to osobisty projekt Putina. - To nie jest projekt rosyjskiego establishmentu. Ten woli, by na Ukrainie był słaby i skorumpowany reżim, pozwalający na wypompowywanie stamtąd zasobów - wskazał. - Jest to osobisty projekt Putina, jest to osobista decyzja Putina (wystąpienie do Rady Federacji o zgodę na interwencję wojskową na Ukrainie - red.). Jestem co do tego przekonany. Oczywiście zaakceptowana przez Radę Bezpieczeństwa FR - zaznaczył.

Szef Echa Moskwy ostrzegł, że ewentualne wysłanie wojsk na Ukrainę "w krótszej lub dłuższej perspektywie zdestabilizuje sytuację wewnętrzną w Federacji Rosyjskiej, tak jak wysłanie wojsk do Afganistanu doprowadziło do rozpadu ZSRR". Zauważył przy tym, że "nie wie, co było detonatorem decyzji Putina". - Putin jest człowiekiem emocjonalnym, jednak gdy podejmuje decyzje jest bardzo ostrożny. Nie przypominam sobie, aby podczas 13 lat swoich rządów spontanicznie podejmował tak poważne decyzje - wskazał.

- W Radzie Bezpieczeństwa FR od dawna budowano różne konstrukcje. Liczono się z krwawymi starciami na Krymie i atakiem na ambasadę Rosji w Kijowie. Choć nic takiego nie miało miejsca, to jednak uruchomiono wariant z możliwym użyciem wojsk. Coś musiało się wydarzyć - powiedział.


Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

Nie wiesz na kogo liczyć? Licz na Francję!

08:08 Francuski minister spraw zagranicznych Laurent Fabius mówi, że sytuacja na Ukrainie nie osiągnęła jeszcze poziomu, w którym Francja musiałaby ograniczyć sprzedaż okrętów wojennych do Rosji.

08:16 Poseł PiS (AH) mówił, że wczorajszy przebieg Rady NATO był niepokojący - z powodu sprzeciwu Niemiec i Francji nie udało się przyjąć komunikatu, zdecydowanie potępiającego działania Rosji. Adam Hofman zwrócił uwagę, że mimo jednoznacznego stanowiska Polski Rada nie działała w trybie artykułu czwartego, który odnosi się do sytuacji, gdy jeden z krajów Sojuszu czuje się zagrożony. - Jeśli w takiej sytuacji żaden z krajów nadbałtyckich, czy Polska nie mają prawa czuć się zagrożeni, nie jest to wiadomość uspokajająca - mówił poseł.

08:50 Szef Komisji Służb Specjalnych Izby Reprezentantów USA Mike Rogers dla serwisu politico.com: jedyne nasze opcje na Krymie to działania ekonomiczne poprzez Unię Europejską.

08:42 Ukraińska straż graniczna informuje również, że siły rosyjskie zablokowały łączność komórkową w niektórych rejonach.08:40 Na przeprawie promowej Krym-Kaukaz w Cieśninie Kerczeńskiej, oddzielającej Rosję od Krymu, odbywa się koncentracja sprzętu wojskowego – poinformowała ukraińska Państwowa Straż Graniczna. "Ponadto w dalszym ciągu ma miejsce intensywne przemieszczanie okrętów rosyjskiej marynarki wojennej do basenu Morza Czarnego z i do portu w Sewastopolu" - podała straż graniczna.


Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
Areopagito !! Nie mam dużo czasu, żeby ustosunkować się do wszystkich Twoich wątków. Będzie to bardzo duży skrót myślowy, ale wiem, że Ty go lepiej odczytasz ode mnie. :szydera W przeciwieństwie do Ciebie ja wolno myślę. :dziwak

Obecnie w Rosji Putin jeszcze, powtarzam jeszcze nie ma pozycji Cara Batiuszki. W czasach sowieckich liczyła się partia komunistyczna i służby specjalne. Podejrzewam, że pomiędzy nimi istniała jakaś nieokreślona relacja, która z czasem doprowadziła do powstania systemu równowagi. Mógłbym podać liczne przykłady, które świadczą o tym, że wszelkie konflikty w ścisłym kierownictwie partyjnym rozstrzygały jednak służby specjalne, ale były też za to surowo karane. :scratch

Gdzieś wyczytałem, że w systemie sowieckim armia trzymana była z dala od polityki, poza pewnymi sytuacjami, gdy była ewidentnie wciągana do konfliktów politycznych. Nie wiem tylko, czy rzeczywiście armia miała tak małą siłę przebicia. Faktem jest, że wojsko sowieckie nie miało swoich służb kontrwywiadowczych. Taką rolę pełniły służby cywilne. To na pewno osłabiało jej pozycję w kraju. Tutaj musimy rozróżnić dwie generalicje - służb specjalnych i wojskową. Między nimi zawsze była rywalizacja i często mocno iskrzyło. :lanie Tak, ta pierwsza generalicja rządziła i rządzi nadal. Karty obecnie rozdają spadkobiercy NKWD i KGB. :kill

Rozwiązanie Związku Sowieckiego, tak rozwiązanie, żaden rozpad jak starają się nam to wmówić jacyś kretyni, zmieniło sytuację wewnątrz Rosji. Do drzwi władzy coraz mocniej zaczęła pukać armia. Wtedy został zawarty kolejny układ w sferach rządzących, którego celem było powstrzymanie generałów w zielonych mundurach w marszu po władzę. Zwróć uwagę, że Putin wysyła bez litości na zieloną trawkę dowódców wojskowych z Czeczenii. Rzecz najważniejsza, partia komunistyczna znika i nad KGB nie ma już nikogo. :szef

Analityk Edward Lucas cytuje w swojej książce „Deception” anonimowe źródła amerykańskie i brytyjskie, które sugerują, że Rosją rządzi czwórka osób. Putin jest twarzą, pozostali to: kasjer mieszkający zagranicą, antykwariusz z Petersburga oraz kagebista z Drezna mieszkający obecnie w Rosji. Według Lucasa spotykają się one ze sobą, o czym świadczą trasy lotów samolotu Putina. :papież Stwierdził też, że nie musi być to tylko ten krąg ludzi, podaje również inne nazwiska.

Czytałem artykuł Wieniediktowa, ale nie wiem, czy mam wierzyć w jego stwierdzenia, że stosunki z Ukrainą, to osobisty projekt Putina lub ewentualne wysłanie wojsk na Ukrainę "w krótszej lub dłuższej perspektywie zdestabilizuje sytuację wewnętrzną w Federacji Rosyjskiej, tak jak wysłanie wojsk do Afganistanu doprowadziło do rozpadu ZSRR".

Wieniediktow jest bardzo dobrym analitykiem, ale... Czy on to powiedział jako niezależny dziennikarz, czy jako... Chyba rozumiesz, że media często mówią to, co mówią i nie tylko. Przypadków nie ma. :co jest? Zwróć uwagę na to, co powiedział w innym miejscu:
Dla Władimira Putina, podobnie jak dla większości Rosjan - o czym świadczą sondaże - Krym to rosyjska ziemia, a jej przekazanie Ukrainie przez Nikitę Chruszczowa, to akt dziejowej niesprawiedliwości...

Teraz powstała sytuacja, w której ta rosyjska ziemia stanie się niezależna od Ukrainy; stanie się jakby protektoratem Rosji. Być może nie przyłączy się do Federacji Rosyjskiej, podobnie jak nie przyłączyły się do niej Abchazja i Osetia Południowa, ale będzie terytorium, na którym interesy Moskwy będą respektowane.
Rosja pamięta i akceptuje swoją lub jak wolisz sowiecką strefę wpływów w Europie Środkowo-Wschodniej. Tworzył ją krąg zewnętrzny z Polską, Czechosłowacją, Węgrami i innymi państwami satelickimi. Był też krąg wewnętrzny z Ukraińską SRR, Białoruską SRR i innymi republikami. :( Gdy Polska z sąsiadami wchodziła do NATO, Rosja groziła nam tylko paluszkiem, ponieważ nic więcej nie mogła zrobić. :pala Ukraina to inna bajka. Podejrzewam, że Amerykanie tak nieformalnie akceptują fakt, że Rosja traktuje poniekąd wydarzenia na Ukrainie jako swoją wewnętrzną sprawę. Rozumiesz, co to oznacza. Paradoks polega na tym, że w 1994 r. Rosja, USA, Wielka Brytania i Francja zagwarantowały bezpieczeństwo granic Ukrainy w zamian za likwidację arsenału nuklearnego. A może jednak lepiej mieć swój arsenał atomowy? :szydera :yes master

Dzisiejsza wypowiedź Merkel o tym, że Putin żyje „w innym świecie” świadczy tylko o tym, że to Angela odleciała. Putin robi dokładnie to, co zostało zaplanowane. Tutaj nie ma mowy o żadnej słabości prezydenta rosyjskiego. Pomyśleć tylko, że takie Angele stoją na czele UE. Nie wróży to dobrze... Polsce. Nie można liczyć tylko na innych...Trzeba wziąć sprawy w swoje ręce. :hippie

Rosja gra ostro, ponieważ stawką jest baza rosyjskiej Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu. Okno na świat w kierunku południowym: Morze Śródziemne i Bliski Wschód. Port stanowi ochronę i zaplecze logistyczne dla całej rosyjskiej floty na Morzu Czarnym. Stanowi uzupełnienie bazy w Noworosyjsku, który od pewnego czasu przejmowała zadania od Sewastopola. Nie czarujmy się, Sewastopol to Krym... Najlepiej rozbić bank i wziąć wszystko. :mistrzunio

Areopagito !! Wiem, że Cię zasmucę, ale moim zdaniem Ukraina straciła Krym. Rosyjskie oddziały specjalne otoczyły bazy ukraińskie bez jednego wystrzału. Teraz mogą wziąć ich głodem. Rosyjska Flota Czarnomorska zablokowała okręty ukraińskiej marynarki wojennej w zatokach w pobliżu Sewastopola. Jakieś tam zamieszki w obwodzie donieckim. To już koniec. :lanie Ukraina nie odzyska Krymu. Coś mi się zdaje, że Rosja wygrała licencję lifetime na Krym. Dobrze, będą jakieś ostre słowa, sankcje. :dziwak :scratch :wariat Tylko co będzie, jak Rosja wprowadzi swoje na gaz, ropę i inne. :dziwak Zachód przecież umie liczyć. :klawik.

Unia Europejska bez swojej armii się nie liczy. Czy się kiedyś zastanawiałeś, co będzie, gdy na jakiś kraj UE ktoś napadnie. Sytuacja jest taka: część państw należy do NATO i UE, inne są tylko w UE lub tylko w NATO. Komu pomóc, kogo poświęcić. :szydera A może nadszedł moment, żeby rozwiązać szkodliwą i nie tylko UE.

Nadszedł też właściwy moment, żeby zadać w końcu bardzo proste pytanie: Czy gwarancje NATO = gwarancjom brytyjskim i francuskim z 1939 r.? Wiesz o co mi chodzi? Może najwyższa pora, żeby ktoś odpowiedzialny zastanowił się nad kondycją polskiej armii. Tak dalej nie może być. Mógłbym to rozwinąć, ale po co?
 
Status
Zamknięty.
Do góry