Rozmowy o polityce - dyskusja, polemika, poglądy opinie

Status
Zamknięty.
A

Anonymous

slawektor napisał:
Na tej samej zasadzie jak Rosjanie na Krymie.
Tego też nie łapiesz? Przecież ci Niemcy mieszkają na Śląsku.

Rozumiem, że w referendum na Krymie mogą głosować tylko Rosjanie? Ukraińcy tam mieszkający, Tatarzy już nie?

"Przecież ci Niemcy mieszkają na Śląsku" - bierzesz na poważnie tę stronę i jej 'prośbę'? :p
 
A

Anonymous

Plati napisał:
slawektor napisał:
Na tej samej zasadzie jak Rosjanie na Krymie.
Tego też nie łapiesz? Przecież ci Niemcy mieszkają na Śląsku.

Rozumiem, że w referendum na Krymie mogą głosować tylko Rosjanie? Ukraińcy tam mieszkający, Tatarzy już nie?

"Przecież ci Niemcy mieszkają na Śląsku" - bierzesz na poważnie tę stronę i jej 'prośbę'? :p
A Ty zakładasz że robią to dla żartu?
Plati napisał:
Natomiast co do Krymu i samej Rosji większość mieszkańców Krymu i Rosji jest zgodna - Krym to Rosja.
Kwestią przypomnienia. Krym to kiedyś była Rosja.
 
A

Anonymous

co to ma do rzeczy?

Albo trollujesz, albo jesteś straszliwie niekonsekwentny. Odmawiasz mieszkańcom Krymu przeprowadzenia referendum ws. swojej przynależności, podając jako argument Niemców którzy, wg ciebie, zrobią sobie referendum (tylko gdzie to referendum ma się odbyć i jakie są przesłanki do tego?) o oderwanie Śląska i włączenia go do Niemiec - cytując jakąś gimbusiarską stronę z prośbą o pomoc do Rosji. Na dodatek sugerujesz, że głosować ws. Krymu mogą tylko Rosjanie. Magia.

Co do przynależności Krymu:
Politycznie Krym należy do Ukrainy. W 1954 został przekazany z Rosyjskiej FSRR do Ukraińskiej SRR z okazji trzechsetnej rocznicy ugody perejasławskiej, która zjednoczyła (według przyjętej w Związku Radzieckim interpretacji historii) Ukrainę z Rosją. Niemal cały obszar półwyspu wchodzi w skład Autonomicznej Republiki Krymu; jedynie miasto wydzielone Sewastopol wchodzi bezpośrednio w skład Ukrainy, podlegając władzom centralnym w Kijowie. Północną część geograficznie należącej do półwyspu krymskiego mierzei Arabackiej przekazano do obwodu chersońskiego. Wyspa Tuzła, do 1925 będąca częścią półwyspu Tamańskiego i położona po stronie wschodniej cieśniny Kerczeńskiej, została przekazana z kraju Krasnodarskiego do Krymu w 1941 (w 2003 była zarzewiem konfliktu ukraińsko-rosyjskiego).
Parlament lokalny Krymu ogłosił zamiar przeprowadzenia 16 marca 2014 regionalnego referendum (nieuznawanego przez władze Ukrainy) w sprawie poszerzenia autonomii Krymu

Ogarnij się.

Mieszkańcy Krymu zrobią referendum ws. przynależności politycznej terytorium na którym mieszkają. I tyle.
 

programexe

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
6 Sierpień 2010
Posty
776
Reakcje/Polubienia
0
JOB to co wyżej gdyż

Dlaczego Zachód i USA poparli zamach stanu, który doprowadził do obalenia Janukowycza? Bo obalający opowiedzieli się za wstąpieniem do UE. Tylko niepokorny Krym (który nie chce ani Janukowycza ani Zachodu) jest "niedemokratyczny". Hmmm. Ciekawe. Gdyby byli za Zachodem, to wszystko pewnie byłoby OK. Powiem Wam więcej: Jestem więcej niż przekonany, że gdyby nagle jakimś cudem Majdan wystąpił przeciwko Unii, a Janukowycz nagle się za Unią opowiedział, szybko Zachód i USA by stwierdziły, że miał miejsce (nielegalny) zamach stanu, trzeba przywrócić władzę Janukowycza i... przyszliby z pomocą z misją stabilizacyjną.

Większość mediów prasowych jest wykupiona przez korporacje naftowe i zbrojeniowe (np. Reuters jest własnością Rockefellera jak również Exxon-Mobil, Esso, Standard Oil) - dlatego z oficjalnych mediów nie dowiemy się nigdy prawdy.

wiec nie marudzcie tak bardzo bo wszystko jest ustawione i zaplanowane a efekt tego wszystkiego zobaczymy na koncu jak sie wszystko ustabilizuje i wtedy wyjawi sie wlasciwy zamierzony na poczatku efekt, ktory dla nas przygotowano (w programie pt. Ukraina chce do Uni, ale najpierw zagrajmy przedstawienie), a teraz wezcie sobie kubek herbaty i ogladajcie mas-media i dezinformacje majaca odsunac, zameczyc, przewrocic w glowach, zagadac, i wszelakie inne sprawy przedstawic jako nie zmiernie wazne (choc nimi nie sa) za-rozrywkowac kolorami, spiewami i innymi technikami wplywania i kontrolowania bydla, a gdy sobie chca pomarudzic - dac im taka mozliwosc i przygotowac dla nich nasze materialy do "dyskusji" tak zalosnej i malo wiedzacej, zmanipulowanej, ze mozna spac z fotela ze smiechu.
 
A

Anonymous

Plati napisał:
Parlament lokalny Krymu ogłosił zamiar przeprowadzenia 16 marca 2014 regionalnego referendum (nieuznawanego przez władze Ukrainy) w sprawie poszerzenia autonomii Krymu

Mieszkańcy Krymu zrobią referendum ws. przynależności politycznej terytorium na którym mieszkają. I tyle.
Czytaj z zrozumieniem, nie kpij jak czegoś nie Rozumiesz.
Niczego nie odmawiam. Wiedziałeś że są jakieś przesłanki miesiąc temu, do referendum na Krymie?
Cechą rosyjskiej dominacji jest zmuszanie niewolnika do składania deklaracji przyjaźni.
Do 16 marca 2014 jeszcze kilka dni. Co tam robi w takim razie Rosyjska Armia?
Zakładanie że Krym będąc faktycznie podległym Rosji uzyska "niepodległość"..
Zachód tak naprawdę to ma to głęboko w du..
Przypomnijcie sobie jak bankrutowała Grecja. Wtedy było widać że coś robią, załatwiali kasę, pożyczki.. itp
Zachód nie graniczy z Rosją więc oni mogą się skupić na kwestiach stricte biznesowych.
My nie.
 

programexe

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
6 Sierpień 2010
Posty
776
Reakcje/Polubienia
0
Dmytro (Awdim) Jarosz i jego bandziory chcą eliminować niepożądanych. Konferencja prasowa przywódcy „Prawego Sektora”, Dmytro (Awdima) Jarosza, który oświadczył, że zamierza likwidować członków „piątej kolumny Kremla” a także zbiera wojska i gotów jest, razem z Siłami Zbrojnymi Ukrainy, rozpocząć działania wojenne przeciwko Siłom Zbrojnym Federacji Rosyjskiej. Teraz każdy kto nie spodoba się „Prawemu Sektorowi”, ze względu na narodowość, ideologię albo status językowy, będzie likwidowany jako przedstawiciel „piątej kolumny Kremla”, nie mówiąc już o aktywnym zamiarze banderowców ataku na Krym i szturmu innych regionów w których LUDZIE wybrali sobie władzę.


UWAGA! Przed oglądaniem włącz tłumaczenie za pomocą automatycznego translatora.


Ukraina-w Doniecku euromajdaniarze na kolanach. Przedstawiciele sił prorosyjskich zmusili euromajdaniarzy aby paść na kolana. Następnie milicja odwiozła ich więźniarkami do domu. Ani jeden milicjant nie ucierpiał. Milicja była z ludźmi.

UWAGA! Przed oglądaniem włącz tłumaczenie za pomocą automatycznego translatora.
 

fiodor99

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
24 Listopad 2011
Posty
870
Reakcje/Polubienia
86
Miasto
25° 47' N 80° 13' W
Były doradca Janukowycza: prezydent Ukrainy wpadł w wyreżyserowaną pułapkę

Snajperzy musieli być z trzeciej siły. Komuś – Maksym podejrzewa kolegów z konkurencyjnej frakcji w administracji prezydenta – zależało na skompromitowaniu Janukowycza. Zapędzeniu go w kozi róg. By podpisał wszystko, co mu podsuną.

Choć Maksym (imię zmienione) pracował dla jednego z najbogatszych ludzi Ukrainy, nie żył w przepychu. Nie jeździł porsche. Nie nosił jedwabnych garniturów ani drogich krawatów. Nie ma apartamentu w centrum. Do budynków administracji prezydenta Wiktora Janukowycza miał wolny wstęp. Tak jak do oddalonej o 300 metrów centrali Partii Regionów. 40-letni mężczyzna, który studiował na Zachodzie i mówi czystym ukraińskim, był w partii szychą. Regionałowie szanowali go za pomysły i kompetencje. Jako że Maksym jest nacjonalistą, równie dobrze mógłby pracować dla radykałów z Sektora Prawicowego albo Swobody. Trzymał jednak z władzą. Do ostatnich dni był człowiekiem, którego rad słuchał Janukowycz.

Spotkaliśmy się z nim w Kijowie, kilka stacji metra za centrum. W okolicach Chreszczatyka Maksym woli się nie pojawiać. Jego słowa najlepiej obrazują, w jaki sposób twardogłowi zwolennicy Janukowycza postrzegają świat. Ile zrozumieli z ostatnich wydarzeń i jak w ich gabinetach dojrzewał syndrom oblężonej twierdzy. Syndrom, zgodnie z którym za wszystko, co złe, odpowiada ktoś inny. Żydzi, Amerykanie, Sikorski, koledzy z rywalizującej frakcji wewnątrz prezydenckiej administracji.

Nasz rozmówca zaczyna od tego, co najważniejsze. Ofiar. Przekonuje, że operacje „Fala” i „Bumerang” były pomyślane tak, by przy oczyszczaniu Majdanu z opozycji nie ginęli ludzie. – Cel był jasny: sprzątnąć miasteczko namiotowe, powsadzać ludzi do aresztu. Później zacząć pertraktacje o porozumieniu i zaproponować amnestię. Tyle – mówi.

Maksym do dziś stosuje terminologię Służby Bezpieczeństwa. Bitwę Berkutu, wojsk wewnętrznych i milicji z Majdanem określa mianem operacji antyterrorystycznej. – W czasie rozmów Janukowycz–Sikorski na bocznych ulicach opadających do Chreszczatyku poustawiane były więźniarki. Berkut i milicja kończyli już robotę. Wyłapalibyśmy radykałów, którzy nie pozwalali na kompromis. W pewnym momencie wszystko przerwano. Kto zdradził? Do dziś szukam na to pytanie odpowiedzi. Gdyby operację prowadzono dalej, bez oglądania się na Sikorskiego, Janukowycz pozostałby u władzy. Byłoby porozumienie z umiarkowaną opozycją i spokój w państwie – tłumaczy.

Pytamy o snajperów. Z jakich pochodzili jednostek, kto dawał im rozkazy? Skoro nie miało być ofiar, dlaczego się pojawili? Nasz rozmówca zaklina się, że „Fala” i „Bumerang” nie przewidywały użycia strzelców wyborowych. – To była robota dla Berkutu i milicji. Snajperzy musieli być z trzeciej siły. Komuś – Maksym podejrzewa kolegów z konkurencyjnej frakcji w administracji prezydenta – zależało na skompromitowaniu Janukowycza. Zapędzeniu go w kozi róg. Tak, by nie miał pola manewru. By podpisał wszystko, co mu podsuną.

Jego zdaniem wyjaśnień należy szukać również w Polsce. Maksym jest przekonany, że rozmowy Janukowycz-Sikorski–opozycja były wyreżyserowaną pułapką, w którą miał wpaść ukraiński prezydent. – Mam wrażenie, że od czasu odrzucenia umowy stowarzyszeniowej z UE ludzie Sikorskiego pracowali nad planem B. W tym planie nie było już miejsca dla Janukowycza. Sikorski długo mieszkał w Wielkiej Brytanii. Ma żonę Amerykankę. Niedawno do Londynu pielgrzymował Dmytro Firtasz (bliski regionałom oligarcha, który jednak w związku z biznesową ekspansją rodziny Janukowycza był odsuwany na boczny tor – aut.). Wszystko było ustawione na Wyspach. Przez Sikorskiego i jego znajomych z Foreign Office i MI6. Firtasz dostał obietnicę legalizacji swoich fortun na Zachodzie w zamian za udział w przewrocie – mówi. Mówimy, że w przypadku tak dynamicznych wydarzeń szczegółowa reżyserka nie jest możliwa. Maksym jest pewny, że to, co wydarzyło się w Kijowie 20 lutego, było wyreżyserowane. Nie uda nam się go przekonać.

Maksym ma wielki żal do Sikorskiego. Minister zdradził. Bezczelnie. Zemścił się za niepodpisaną w Wilnie umowę między Ukrainą a Unią. – On (Sikorski – aut.) to traktował osobiście. Ma trudny charakter. Wiedzieliśmy, że wcześniej czy później będzie chciał się odegrać – mówi. Jedyne, co mu pozostało, to ogromna satysfakcja, że teraz urzędnicy polskiego MSZ w związku z kryzysem na Ukrainie muszą pracować 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu. Kiepska to jednak rekompensata. Nasz rozmówca jest również przekonany, że i Sikorski był jedynie narzędziem w rękach Niemców lub Brytyjczyków. – Zobaczcie, w mediach pojawia się tylko on, niemiecki minister praktycznie porozumienia z Janukowyczem nie komentował. Francuski w ogóle wyjechał z Kijowa przed czasem. Jeśli Ukraina zbankrutuje, a przy obecnym stanie państwa to tylko kwestia czasu, Niemcy ponad waszymi głowami dogadają się z Rosją i zdecydują, jaki będzie jej dalszy los. Podzielą się wpływami nad Dnieprem i odpowiedzialnością.

Oprócz Sikorskiego i Niemców za upadek prezydenta odpowiadają ukraińscy i amerykańscy Żydzi. Najbliższe otoczenia Janukowycza z ostatnich dni prezydentury bardzo przypomina moczarowców. Zabarwionych antysemityzmem nacjonalistów, którzy są pod wpływem silnego patrona, w tym przypadku Putinowskiej Rosji. Dla ludzi takich jak Maksym historia z udziałem Żydów jest jak najbardziej realna. To nie kwestia wiary w spisek. To ocena udziału w pałacowym przewrocie ludzi takich jak Ihor Kołomojski czy Wiktor Pinczuk, oligarchów, których niedawne władze odsuwały na bok. To wiedza. Praktyka politologiczna.

Trudno uwierzyć w spiskową teorię z udziałem Żydów. Wystarczy spojrzeć na to, kto jest inicjatorem rewolucji, na ofiary i obecnych ministrów. Jako pierwszy wezwanie do wyjścia na plac na Facebooku zamieścił muzułmanin, urodzony w Kabulu, a mieszkający w Kijowie Pasztun Mustafa Najem. Pierwszymi dwiema ofiarami byli: Ormianin i Białorusin. Ginęli również Żydzi i Ukraińcy z polskimi korzeniami. Wśród nowych ministrów szefem resortu obrony jest człowiek pochodzenia romskiego. Szef MSW ma w żyłach mieszankę krwi ormiańsko-rosyjskiej. Tymczasową głową państwa jest baptysta. Moczarowska teoria dziejów nie trzyma się kupy.

Majdan przy tym wszystkim według Maksyma był tylko narzędziem. Sponsorowanym przez Amerykanów bytem nieświadomym. Motłochem, który po spełnieniu swojej roli trafi na śmietnik historii. – Popatrzcie na te sklepy. Wszystko ładne, ludzie kupują, bo jeszcze mają za co. Zobaczycie za kilka miesięcy. Przyjdzie ten tłum z Chreszczatyka. Będzie kradł. Domagał się swojego. Rozbiorą to wszystko. To, co się teraz dzieje, to nie demokracja. Maksym jest oburzony nowymi porządkami. Wygląda, jakby uwierzył we własną propagandę Majdanu, na którym przeważać mają spragnieni krwi faszyści, gotowi do gromienia miasta i mordowania przeciwników. Cotygodniowy wiec, na którym dziesiątki tysięcy ludzi zatwierdzają skład nowego rządu albo wysłuchują planów ministrów, to dla niego zwykła ochlokracja.

Czy nasz rozmówca boi się o swoją przyszłość? – To nie ja wydawałem rozkazy Berkutowi. Lustracji się nie boję, najwyżej mnie wyrzucą z pracy. Zobaczcie, jak oni pojmują sprawiedliwość. Dzisiaj ludzie z Sektora Prawicowego weszli do archiwów prokuratury. Z bronią wtargnęli do budynku i zażądali dokumentów. Czy to jest sprawiedliwość? To logika zwycięzców. Niech sobie robią lustrację. Tylko niech ona ma jakieś zasady.

Maksym ma się jednak czego obawiać. Pracował z regionałami lata. Proponował mocne rozwiązania. Był zwolennikiem twardej gry wobec Julii Tymoszenko. I naciskania na Zachód, by za podpisanie umowy stowarzyszeniowej wypłacił Ukrainie miliardy euro pomocy gospodarczej. Swoistej łapówki za przejście na stronę Unii. Gdy rozmawialiśmy z nim w listopadzie i grudniu, był pewien, że Majdan po świętach rozejdzie się do domu. Zmarznie. Znudzi się. Straci wiarę w zwycięstwo. Majdan jednak nie rozszedł się. A Maksym z dnia na dzień znalazł się w obozie przegranych. Dziś nie ma pracy. Czeka na renesans swojej formacji. Nie afirmuje jej ani się od niej nie odcina. Przyczaił się i czeka. Wierzy, że za kilka miesięcy rewolucja sama się skompromituje. Ukraina stanie na krawędzi bankructwa, a władzę przejmie ktoś trzeci, choćby wojsko. Janukowycz na białym koniu nie powróci. Ale Partia Regionów w nowej formule, jak postkomuniści w Polsce – odżyje. Wraz z nią Maksym.

Autorzy: Michał Potocki,, Zbigniew Parafianowicz,
źródło:

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
 
A

Anonymous

Przestańcie się wyzywać, bo temat skończy tak jak zdjęcia i wiadomości mniej śmieszne.
To co tutaj się wyprawia powoli zaczyna być coraz mniej śmieszne...
PZD to nie tuba propagandowa jednej partii politycznej, więc weźcie to sobie pod uwagę.
 
A

Anonymous

slawektor napisał:
Plati napisał:
Parlament lokalny Krymu ogłosił zamiar przeprowadzenia 16 marca 2014 regionalnego referendum (nieuznawanego przez władze Ukrainy) w sprawie poszerzenia autonomii Krymu

Mieszkańcy Krymu zrobią referendum ws. przynależności politycznej terytorium na którym mieszkają. I tyle.
Czytaj z zrozumieniem, nie kpij jak czegoś nie Rozumiesz.
Niczego nie odmawiam. Wiedziałeś że są jakieś przesłanki miesiąc temu, do referendum na Krymie?
Cechą rosyjskiej dominacji jest zmuszanie niewolnika do składania deklaracji przyjaźni.
Do 16 marca 2014 jeszcze kilka dni. Co tam robi w takim razie Rosyjska Armia?
Zakładanie że Krym będąc faktycznie podległym Rosji uzyska "niepodległość"..
Zachód tak naprawdę to ma to głęboko w du..
Przypomnijcie sobie jak bankrutowała Grecja. Wtedy było widać że coś robią, załatwiali kasę, pożyczki.. itp
Zachód nie graniczy z Rosją więc oni mogą się skupić na kwestiach stricte biznesowych.
My nie.

Jeśli Krym chce do Rosji, a Rosja chce Krym to nie widzę problemu. A że jacyś politologiczni Janusze tęskniący za Gierkiem zgłaszają jakieś pretensje podając strony z teoriami spiskowymi i wierzący 'niezależnym' mediom to nikogo to nie interesuje poza ich własną sektą (to dotyczy całej socjalistycznej utopii).

Co do referendum radzę się zapoznać jakie są procedury jego przeprowadzania a także kiedy mogą znaleźć się przesłanki do jego przeprowadzenia, a potem zaczynać dyskusję.

Choć niektórych krzyki i płacze nie przekonają, że białe jest białe, a czarne jest czarne :p

Portal wolna-polska.pl to antysemicki portal teorii spiskowych popierający lefebrystów. Wcześniej pod nazwą 'stop syjonizmowi'. Wcześniej popierali 'wolną Palestynę'. Wszystkie informacje na niej zamieszczone są niewiarygodne, podobnie jak na wielu 'narodowych' stronach, na których informuje się o kolejnej 'zgniliźnie' zachodu czy obronie przed 'cywilizacją śmierci'. Nihil novi sub sole.

marsellus napisał:
Przestańcie się wyzywać, bo temat skończy tak jak zdjęcia i wiadomości mniej śmieszne.
To co tutaj się wyprawia powoli zaczyna być coraz mniej śmieszne...
PZD to nie tuba propagandowa jednej partii politycznej, więc weźcie to sobie pod uwagę.

Fakt, z niepokornymi tak już jest, czuję się tutaj jak na niepoprawnych czy prawdzie2 :) - oni mają swoją prawdę.
Rozumiem że przykro, gdy ktoś rozsypuje komuś utopię, ale żeby od razu wyzywać od zdrajców narodu... :wariat

Kiedyś na innej stronie wyzywali mnie od burżuazyjnych imperialistów, Żydów, a na kolejnej - od lewaków :dziwak
Każdy fanatyzm jest szkodliwy.
Ale to jest tylko internet.

Tymczasem wiadomo, w których krajach poziom życia jest najwyższy i jaką politykę te kraje prowadziły by uzyskać ten poziom życia jaki mają. Polska powinna iść tą samą drogą bo charakterystyka Polski jest podobna w stosunku do tych bogaczy. Inne to utopie, niezależnie czy z prawej, czy z lewej strony. Wiadomo też, że bogactwa nie można zbudować natychmiast.
 
A

Anonymous

Plati napisał:
Co do referendum radzę się zapoznać jakie są procedury jego przeprowadzania a także kiedy mogą znaleźć się przesłanki do jego przeprowadzenia, a potem zaczynać dyskusję.

Czy Ty wiesz, zdajesz Sobie sprawę że te referendum w myśl prawa będzie nieważne?
I skoro wczoraj Parlament Krymu zadecydował o przyłączeniu autonomii do Rosji, to wytłumacz mi laikowi co da co zmieni referendum?
 
A

Anonymous

slawektor napisał:
Czy Ty wiesz, zdajesz Sobie sprawę że te referendum w myśl prawa będzie nieważne?
I skoro wczoraj Parlament Krymu zadecydował o przyłączeniu autonomii do Rosji, to wytłumacz mi laikowi co da co zmieni referendum?

W myśl którego prawa będzie nieważne? Ukraińskiego? A czy Euromajdan był zgodny z prawem ukraińskim? A czy rewolucja październikowa była zgodna z konstytucją Rosji Carskiej? Czy secesja Kosowa była zgodna z prawem Serbii?

W referendum poznamy poglądy mieszkańców Krymu nt. swojej przynależności.

Na koniec, coś o majdanie:

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
 
A

Anonymous

Plati napisał:
W myśl którego prawa będzie nieważne? Ukraińskiego? A czy Euromajdan był zgodny z prawem ukraińskim? A czy rewolucja październikowa była zgodna z konstytucją Rosji Carskiej? Czy secesja Kosowa była zgodna z prawem Serbii?
Nie odpowiada się pytaniem na pytanie. Piszemy o Kosowie, rewolucji październikowej?
Bezsens porównywanie tych sytuacji.
Nie Umiesz odpowiedzieć na zadane pytanie konkretnie? bez wbijania: a kiedyś, dawno, dawno temu też tak jakoś było czy coś..
Skoro wczoraj Parlament Krymu zadecydował o przyłączeniu autonomii do Rosji.
Krym już Rosyjski. To po co jest referendum?
Plati napisał:
W referendum poznamy poglądy mieszkańców Krymu nt. swojej przynależności.
Aaa To referendum jest po to by poznać poglądy?
Ot logika..

Nie tylko Ukraińskiego.
W świetle prawa Międzynarodowego - to referendum będzie nielegalne.
To do Ciebie nie dociera? No chyba że Wyciągniesz wnioski że cały świat na złość Rosji tupnął nogą.
A za wszystkim stoją Amerykanie, CIA, FBI, i Prawy Sektor.
Bez sensu taka dyskusja..
Over.
 
A

Anonymous

@Hornet
Kanada wyrzuca, NATO zawiesza współpracę a do Polski przyjechali wojskowi od Putina na wizytację.
Polska, mimo iż jest członkiem NATO dziś przyjęła wojskowych z Rosji i Białorusi. „Przedstawiciele SZ Rosji i Białorusi kontrolowali realizację postanowień Dokumentu Wiedeńskiego” - czytamy na stronie 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej.

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
Takie tłumaczenia:
6753193Przechwytywaniej.PNG


Coraz mniej rozumiem politykę mojego Państwa.
Mam nadzieję, że część naszego narodu z mentalnością niewolnika( Michnikowi Putin rozwalił 20 lat pracy) pojmie wreszcie, że możemy jeść z własnego stołu,a nie spod czyjegoś.
 
A

Anonymous

@Slawektor

Porównywanie tych wszystkich zdarzeń które napisałem jest logiczne - wszystkie były nielegalne zgodnie z ówczesnymi prawami.

Reszta (tupanie na złość Rosji, prawe sektory), to już twoje wymysły, a raczej skopiowane od posłów Pisu.

Na dodatek to, co jest niezgodne z linią partii gierkowskiego zbawiciela, jest blokowane i cenzurowane. Książkowy przykład mentalności Kalego. PiS to PZPR-bis:

Ks. Isakowicz-Zaleski: „Redakcja Gazety Polskiej zablokowała mój felieton o banderowcach”
„DZISIAJ rano OTWIERAJĄC NOWY NUMER “GP” zauważyłem, że CAŁY MÓJ FELIETON ZOSTAŁ ZDJĘTY przez REDAKCJĘ (…) CI co chcieli UKRAINĘ SOWIECKĄ zastąpić BANDEROWSKĄ mogą mieć SATYSFAKCJĘ”
Siedem lat temu redaktor naczelny “Gazety Polskiej”, p. Tomasz Sakiewicz zadzwonił do mnie, usilnie prosząc, abym zaczął pisać felietony do jego tygodnika. Zaproponował mi wówczas miejsce na ostatniej stronie, czyli dokładnie tam gdzie swoje teksty zamieszczał Waldemar Łysiak, który w tym czasie zrezygnował z dalszej współpracy z redakcją. Propozycję przyjąłem i od tej pory tydzień w tydzień przesyłałem swoje felietony. Łącznie ponad 320 tekstów. Nigdy nie zawaliłem żadnego terminu, nawet wtedy, gdy byłem w szpitalu czy zagranicą. Zawsze też byłem lojalny wobec redakcji, zwłaszcza wtedy, gdy przeżywała ona swoje zewnętrzne i wewnętrzne problemy.
.
W ostatni piątek przesłałem też felieton na najnowszego wydania (mam na to potwierdzenie), w którym opisałem powiązania niektórych członków nowego rządu w Kijowie z ruchem banderowskim. Dzisiaj rano otwierając nowy numer “GP” zauważyłem, że cały mój felieton został zdjęty przez redakcję. Zastąpiono go tekstem pt. “Widziałem Majdan”, autorstwa innego duchownego, ks. Wiesława Gryniewicza SAC.
.
O tej decyzji redakcji nie byłem wcześniej powiadomiony. Nikt do mnie nie napisał, ani nikt nie zadzwonił. Zero wyjaśnień, choć moja umowa z “GP” jest nadal ważna. Obowiązuje ona tak mnie, jak i redakcję.
.
Jak mówi prawo rzymskie: “Pacta sunt servanda” (Umów należy dotrzymywać). Kto jak kto, ale tygodnik odwołujący się do wartości prawicowych powinien do tej zasady stosować się. Poza tym, dobre obyczaje nakazują, że jeżeli podejmuje się decyzję o odrzuceniu czyjegoś wysiłku, to trzeba to zainteresowanemu powiedzieć prosto w oczy, bez uciekanie się do różnych trików.
.
Zdaję sobie sprawę, że redakcji “GP” od dłuższego czasu nie jest po drodze z moją skromną osobą. Niech więc ma odwagę tę sprawę rozwiązać po ludzku i z zachowaniem obowiązującego prawa. Czekam na to. Trzeba też mieć odwagę wyjaśnić to Czytelnikom i Klubom “Gazety Polskiej”, od których w 2008 r. otrzymałem tytuł Człowieka Roku, a wcześniej od redakcji za odwagę pisania prawdy o działaniach SB wobec Kościoła także Nagrodę im. św. Grzegorza I Wielkiego.
Przyznanie nacjonalistom ważnych stanowisk państwowych niczego Ukrainie dobrego nie wróży.
.
Ci co chcieli Ukrainę sowiecką zastąpić banderowską mogą mieć satysfakcję, bo wśród nowych ministrów ukraińskich znalazło się kilku czcicieli UPA.
.
Pierwszy z nich to ARSENIJ JACENIUK, PREMIER. Jako prezes FUNDACJI OPEN UKRAINE realizował on program „WSPÓLNA HISTORIA – WSPÓLNA PRZYSZŁOŚĆ”, w RAMACH którego we WSCHODNIEJ UKRAINIE PROMOWAŁ UPA.
.
Drugi z nich to OŁEKSANDER SYCZ, WICEPREMIER, rodem z Wołynia. Jako historyk ZAJMUJE się BADANIAMI nad życiem STEPANA ŁENKAWSKIEGO, głównego ideologa ORGANIZACJI UKRAIŃSKICH NACJONALISTÓW, autora „DEKALOGU UKRAIŃSKIEGO NACJONALISTY”. W 2011 r. uczestniczył w hucznych obchodach 102. rocznicy urodzin Bandery. Jak pisał Eugeniusz Tuzow-Lubański, nazwał on wówczas region karpacki “banderowską krainą”, a radnych samorządów regionu wzywałdo stania się “DUCHOWYMI i URZĘDOWYMI BANDEROWCAMI.
.
Trzeci z nich, to BORYS TARASIUK, wicepremier ds. integracji z UE (w ostatniej chwili ponoć wycofał się). Przez lata pracował w dyplomacji radzieckiej m.in. w Nowym Yorku. Na takim stanowisku trzeba było być albo agentem KGB, albo osobą przez niego akceptowaną. Później był instruktorem Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Ukrainy.
.
Z kolei w 2007 r., w 65. rocznicę powstania UPA wezwał prezydenta Wiktora Juszczenkę do uznania tej zbrodniczej organizację za stronę walczącą o niepodległość. Czwarty to Andrij Mochnyk, minister środowiska, aktywny polityk “Swobody”. W 2009 r. wraz Ołehem Tiahnybokiem i Ołeksandrem Syczem zwracał się do prezydenta o nadanie Banderze tytułu bohatera narodowego. Rok później miałem wątpliwą przyjemność poznać go osobiście, gdy jako „sotnik” bojówki zerwał konferencję prasową w Kijowie, poświęconą zagładzie Polaków, Ormian i Żydów. I co ten bojówkarz ma wspólnego z ekologią? Piąty to Ihor Szwajka, minister rolnictwa, poseł „Swobody”.
.
Osobną sprawą jest wprowadzenie do rządu ludzi z skrajnego Prawego Sektora, naśladującego UPA. Przyznanie nacjonalistom ważnych stanowisk państwowych niczego Ukrainie dobrego nie wróży. Poza tym, będą oni bardziej zajmować się stawianiem kolejnych pomników UPA i SS Galizien niż ratowaniem upadających fabryk.
.
Na koniec dobra wiadomość z Polski. Przyjęto dymisję złożoną przez wojewodę lubelską Jolantę Szołno-Koguc, która m.in. ocenzurowała napis na pomniku w Lublinie, poświęconym ofiarom ludobójstwa na Kresach. Innych urzędników. którzy boją się prawdy, zachęcam, aby zrobili to samo.
.
ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski
za: www . isakowicz . pl
 
Status
Zamknięty.
Do góry