Szczepić dzieci, czy nie szczepić?...Czy to jest bezpieczne...

FrantiQ

Bardzo aktywny
Dołączył
18 Luty 2012
Posty
316
Reakcje/Polubienia
229
Badania Narodowej Akademii Nauk dowodzą, że ludzie zaszczepieni rozprzestrzeniają wirusy, nie są chronieni, a wcześniejsze szczepienia szkodzą ich odporności! Wyniki tego badania wykazały, że osoby, które otrzymały szczepionkę p. grypie, "roznosiły" o 6,3 razy więcej tego wirusa, niż osoby nieszczepione!
Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!


6,3-krotnie więcej wydalania oznacza, że ci, którzy zostali zaszczepieni, rozprzestrzeniają więcej wirusa w powietrzu wokół siebie w porównaniu do tych, którzy nie otrzymali szczepionki. Konsekwencje tego odkrycia pokazują teraz, że osoby zaszczepione stanowią większe zagrożenie dla osób z upośledzeniem odporności, tj. pacjentów z rakiem, osób starszych i bardzo młodych, a osoby nieszczepione lepiej chronią innych! W istocie szczepionka jest dokładnym przeciwieństwem tego, o czym ludzie słyszeli, i to też wyjaśnia, dlaczego widzimy coraz więcej osób chorujących i umierających na grypę.

Zmniejszona ochrona dzięki corocznym szczepieniom oznacza, że szczepionka przeciw grypie osłabia odporność osoby na choroby zakaźne. Fakt ten został wykazany w wielu badaniach na dzieciach i potwierdzony został badaniami na zwierzętach. Jednym z takich badań zasługujących na "wyróżnienie" jest:
Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
(Badanie kliniczno-kontrolne, w którym stwierdzono, że dzieci otrzymujące coroczną szczepionkę przeciw grypie miały "trzykrotnie zwiększone ryzyko hospitalizacji.")
 

Quń

Bardzo aktywny
Dołączył
30 Sierpień 2013
Posty
374
Reakcje/Polubienia
160

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

not associated...

Przy czym - tu uwaga - w artykule wskazano, że szczepionki dotyczyły szczepów grypy sprzed dwóch lat i sprzed roku... Jak napisałem - nonsensowne jest szczepienie na grypę z uwagi na zdolności mutacji tego wirusa. I znowu uwaga - jeśli ktoś wyobraża sobie "grypę" jak zakażenie JEDNĄ odmianą wirusa - to mu się wydaje. W samym artykuliku jest o obecności KILKU odmian wirusa w próbkach od jednej osoby - czyli szczepionka chroniłaby przed WCZEŚNIEJSZĄ odmianą, ale nie przed "obecną" - i ta infekuje organizm w 100% jako "najsilniejsza", przeciwko której NIE SZCZEPIONO, a nie szczepieni mają PAKIET.

A teraz hipotetycznie - pojawia się nowa odmiana grypy, może i nawet międzygatunkowa. Śmiertelna na przykład dla kur, świń, psów i ludzi.
"Nam" się wydaje, że "grypa" to takie nic, ale w rzeczywistości to wirus zaliczany do równie groźnych co ta słynna ebola - grupa 5 zagrożenia, NAJWYŻSZA. Wystarczy jedna, brzydka mutacja i w najlepszy razie pojawia się "hiszpanka" czy grypa "azjatycka" z lat sześćdziesiątych - ładnych kilkanaście milionów ofiar.Nie ma ratunku, nieliczne leki antywirusowe są mało dostępne i mało skuteczne. Co zostaje jako ratunek? Acyklovir? Isoprinosin?
Nie, zostaje podniesienie własnej odporności - chociażby właśnie tymi szczepionkami i to w dużej ilości (w ramach przystosowania organizmu do wytwarzania przeciwciał w dużej ilości), jakimiś jeżówkami purpurowymi, ostrokrzewami, czystkami czy korzeniami mniszka. Pozostaje "hartowanie" organizmu, pozostaje świadome wystawianie go na "podkażenia" czy "przeziębienia". Inaczej "banalna grypa" wykończy ludzi przy obecnym transporcie międzykontynentalnym.
 

zacaro

Świeżak
Dołączył
15 Styczeń 2018
Posty
15
Reakcje/Polubienia
18
............."Oczywiście depopulacja odbywa się na różnych płaszczyznach. Na przykład poprzez zmuszanie dzieci do przyjmowania szczepionek, które rzekomo im pomagają, a de facto powodują spustoszenie w organizmie poprzez iniekcję metali ciężkich i innych niebezpiecznych dla zdrowia patogenów oraz chemikaliów..............":szydera:szydera:szydera:wariat:wariat:wariat:wariat:wariat:wariat:wariat:wariat
Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
 

hocik

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
9 Październik 2012
Posty
416
Reakcje/Polubienia
460
Miasto
szczecin
Bez wnikania w filmy i teksty online.
W rodzinie mam chrześniaka, 32 lata temu dostał potrójną szczepionkę i do dziś z nim nie gadam,,,, bo nie rozumie.
Nestorka rodu 10 lat temu wzięła szczepionkę p/grypie i też nie gadam,,,, bo nagle przestała słyszeć.
Całą rodziną jesteśmy przeciwni. I dwie ostatnie książki na półce też są na nie.
 

Quń

Bardzo aktywny
Dołączył
30 Sierpień 2013
Posty
374
Reakcje/Polubienia
160
hocik - bez obrazy, ale na podstawie opisanych przez Ciebie przypadków mogę śmiało założyć, że miał miejsce jeden ze wspomnianych przeze mnie przypadków - lekarz "nie dobadał" Twojego chrześniaka i zaserwował mu szczepionkę skojarzoną w przebiegu zakażenia np. haemophilus influenzae typu B - osłabił organizm dziecka i naraził na SKUTKI - ale nie szczepionki, tylko działania bakterii HiB. Skutkami ostrych zakażeń HiB mogą być ropne zapalenia opon mózgowych (z porażeniem) i zapalenia stawów. A sama szczepionka skojarzona jest SŁABSZA niż trzy odrębne "na to samo". O ile oczywiście jest "wina szczepionki", a nie wcześniejszego czy też późniejszego zakażenia bakterią, w żaden sposób nie związanego ze szczepionką...

Natomiast w przypadku Seniorki ... Pytanko: nie dostawała aby wtedy "osłonowo" antybiotyku z grupy tetracyklin? One maja takie efekty uboczne, nie szczepionka na grypę... Zachorowanie na świnkę u dorosłych może taki efekt wywołać - ale NIKT nie szczepi "na świnkę" seniorów. Weź no może popytaj o ten antybiotyk.

I jeśli możesz - poczytaj o szczepionkach - nie w formie sensacyjnych opowieści, ale o ich składzie, rodzajach... Takie tam. Może Ci się rzuci w oczy, że w szczepionkach są osłabione patogeny, pozabijane drobnoustroje czy ich fragmenty - jakbyś sobie urządził "ospa party" czy przeszedł świnkę... Albo "lekką grypę".
Natomiast "antyszczepionkowi badacze" winią "dodatki do szczepionek" jako źródło "zua" - "powodujące autyzm". Ot, takie białko kurzych jajek, sól fizjologiczna czy "rtęć" w porażającej ilości nanogramów mają wywołać "autyzm" i kilka innych plag egipskich. Normalnie kosmos... Kiedy człowiek sobie na ten przykład skojarzy Skripala, "nowiczoka" stworzonego jako neurotoksyna - i nic, chłopina autyzmu nie ma. Kiedy człowiek skojarzy sobie wpływ broni chemicznej w Wietnamie, obejrzy wyniki badań skażeń terenu np. w Tarnowskich Górach czy w pobliżu jakiejkolwiek huty - nawet szkła - czy ciepłowni miejskiej... To się dziwić należy, bo rtęć w tych lokacjach i w tej ilości musiałaby spowodować wielokrotny autyzm nie tylko u dzieci czy dorosłych, ale i u robotów kuchennych.
 

hocik

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
9 Październik 2012
Posty
416
Reakcje/Polubienia
460
Miasto
szczecin
... hocik się nie obraża, hocik się nie szczepi :zaciesz
Miłego dnia.
 

Quń

Bardzo aktywny
Dołączył
30 Sierpień 2013
Posty
374
Reakcje/Polubienia
160
... hocik się nie obraża, hocik się nie szczepi :zaciesz
Miłego dnia.

Dopóki hocik się nie rozkwasi na rowerze i nie trzeba będzie "surowicy przeciwtężcowej" podać, bo zadrapania ropieją :)
Albo dopóki hocik nie będzie musiał "protezy ceramicznej stawu biodrowego" sobie sprawić w wieku lat 70+ - i trzeba będzie przed zabiegiem trzy dawki przeciwko wzw... Póki hocik nie będzie w tropikalne landy jeździł - z ich żółtą febrą czy MRSA... Póki hocika nie pogryzie w parku wiewiórka - a wtedy szybciutko seryjka przeciwko wściekliźnie.

Chyba że hocik ze względów religijnych odmawia nie tylko szczepionek, ale i nawet transfuzji - no ale to krótkie będzie "się nie szczepi", bo i hocika za długo nie będzie.

I ostatnie odkrycie - wirusy grypy przenoszą się już ze świń na psy. Dotychczas zanotowano "z konia na psa", ale teraz sytuacja już groźniejsza, bo świnie sprzedają psom (z własnymi dodatkami) grypkę, którą same złapały od kur...


Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

@spamtrash - każdy z nas ma autyzm. To te słynne "rozmarzenia", "zamyślenia", "zawieszki". Po prostu teraz się to podciąga pod autyzm, wcześniej pod pasek od spodni czy tam podobnie.
Groźniejsze od tej rtęci jest wieloletnie pakowanie w ludzi fitohormonów - z soi na przykład. Pod przykrywką "zdrowej żywności" czy "dopuszczonych dodatków". Znasz jakąś panią na hormonalnej antykoncepcji od mniej więcej 10 roku życia aż do - załóżmy - obecnej dekady 30+?
Nie wzrosła agresja?
A w przypadku samców - nie są aby zanadto "modni, rurkowi, z dobrym różem firmy maxfucktor i szminką Bourjois 123, z torebką Louis Vuitton, z ajfonem X" - w komunikacji miejskiej? Nie stali się zanadto "dżender" - uzasadniając swoje "zachowania i poglądy" wpływem determinantów społecznych i walką ze stereotypami podziału płci - de facto dorabiając teorię do swoich "zniewieściałych" zachowań - sztucznie wywołanych kuracją hormonalną?

Autyzm i odczyn poszczepienne to przy tym Pan Pikuś.
 
Ostatnia edycja:

Zeno

Bardzo aktywny
Fąfel
Dołączył
25 Grudnia 2012
Posty
3447
Reakcje/Polubienia
1583
@spamtrash - każdy z nas ma autyzm. To te słynne "rozmarzenia", "zamyślenia", "zawieszki". Po prostu teraz się to podciąga pod autyzm, wcześniej pod pasek od spodni czy tam podobnie.
"zamyslenia", "zawieszki" - to również mogą być przejawy padaczki... Proszę nie zapominać o padaczce, zdecydowanie niedoceniana choroba... :pała
 
Do góry