Jaki antywirus, co do czyszczenia, defragmentacji i w ogóle jak?
- Autor tematu joa87
- Rozpoczęty
9jkxcDU533
Wygadany
- Dołączył
- 7 Czerwiec 2010
- Posty
- 96
- Reakcje/Polubienia
- 4
w Euro AGD ten sprzęt jest 3x tańszy.
Wracając do tematu defragmentacji to pare dni temu zainstalowałem System Mechanik.
Ten program zawiera opcję AccelWrite, która podobno zapobiega fragmentacji dysku inteligentnie organizując zapis.
Program również zlicza "fragmenty", które wyeliminował i dziś ze zdumieniem zobaczyłem, że "scalił" ponad 20 000 fragmentów plików.
Jeśli prawda to nie potrzeba mi Diskeepera.
(używam ssd i sporadycznie HD na dane)
Ten program zawiera opcję AccelWrite, która podobno zapobiega fragmentacji dysku inteligentnie organizując zapis.
Program również zlicza "fragmenty", które wyeliminował i dziś ze zdumieniem zobaczyłem, że "scalił" ponad 20 000 fragmentów plików.
Jeśli prawda to nie potrzeba mi Diskeepera.
(używam ssd i sporadycznie HD na dane)
@spamtrash, byłam w punkcie Orange. Okazało się, że za parę miesięcy podłączą nas do światłowodu... Wówczas dostanę nowego FunBoxa... Ponoć nie każdy ruter można podłączyć do światłowodu... Poza tym nie stać mnie na aż taki drogi ruter, jak ten firmy Asus.
@Niejaki, ten temat dotyczy nie tylko defragmentacji... Aha, zachowaj ostrożność używając System Mechanic... Kiedyś przy jego użyciu zmieniłam położenie folderów systemowych i wówczas popsuło się przywracanie systemu, nie dało się tego cofnąć i skończyło się na reinstalacji systemu... Bo wolałam reinstalować system, zamiast się martwić, że jak coś się popsuje to nie będę mogła tego cofnąć. To było dawno temu, chyba wówczas XP jeszcze był wspierany.
z tego co widzę to SM się cały czas rozwija (i ma ogromną renome przynajmniej w reklamch)
@Niejaki, nie lubię System Mechanic... Bo jak już wcześniej wspomniałam, musiałam przez niego kiedyś reinstalować system... Zachowaj ostrożność używając go, oraz innych programów tego typu... Zwłaszcza jeżeli używasz Windows 10. Sama używam Ccleaner, do usuwania plików tymczasowych i podobnych śmieci, nie tykam za jego pomocą rejestru; oraz używam Kerish Doctor do większych porządków, co jakiś czas...
Stosowałem SM jakieś 2 lata temu jeszcze tylko na samym HD ale mnie zniechęcił bo przez 2 3 dni naprawiał tylko niecałe 10 błędów rejestru i go odinstalowałem.
A teraz (v 18.0.2.525) kilka razy na dzień (przy bezczynności) wyskakuje krótki raporcik z wynikami czyszczenia plików i rejestru.
Jak na razie nie narzekam
A teraz (v 18.0.2.525) kilka razy na dzień (przy bezczynności) wyskakuje krótki raporcik z wynikami czyszczenia plików i rejestru.
Jak na razie nie narzekam
@Niejaki a ten soft robi chociaż kopie zapasowe rejestru? Tak często usuwasz inne programy, że potrzebujesz automatycznego usuwania błędów z rejestru? Nie lubię programów działających w tle, no ale to czego używasz to też rzecz gustu... Jak spełnia Twoje oczekiwania, to w porządku, oby Ci czegoś nie zepsuł.
- Dołączył
- 26 Maj 2015
- Posty
- 19243
- Reakcje/Polubienia
- 56075
I tego się trzymajmy
Jak napisałem obecna wersja SM jest wg mnie do użytku. Zostawię go jescze na jakiś czas "na automacie" i zobaczę...I tego się trzymajmy
Punkty przywracania zajmują dużo miejsca, niezależnie od tego, czy utworzę nowy, używając ochrony systemu, po usunięciu poprzednich, czy utworzę najnowszy i usunę poprzednie, używając Ccleaner. Rozrastają się z około 20 MB do czasami 1 GB, zwłaszcza na partycji D. Nie wiem czym to może być spowodowane. To się dzieje niezależnie od tego czy na partycji D zainstaluję coś nowego. Czy macie podobny problem?
Jeśli chodzi o laptopa mojej Mamy, to zainstalowałam tam zaporę SimpleWall i waham się czy tam nie wrócić do zapory Comodo, z włączoną ochroną pro-aktywną... U siebie jestem zadowolona z Kerio Firewall (na XP), oraz WFC, na mojej dziesiątce. U mnie w przeglądarce Firefox zainstalowałam rozszerzenie od Malwarebytes, bo ostatnio wypadło dobrze w pewnym teście rozszerzeń, nie zamierzam na razie instalować Malwarebytes Premium, bo wystarczy mi jeden, dobrze działający antywirus.
Od czasu do czasu włączam optymalizację za pomocą Kerish Doctor i uważam że on dobrze działa. Dobrze, że wyłączyłam jego tzw. ochronę i nie działa już w tle i nie zwalnia pamięci RAM. Bo rzeczywiście nie lubię jak jakiś optimizer działa w tle i dodaje się do Autostart.
Nie wiem czy warto jest czasem używać Ashampoo WinOptimizer 15, zwłaszcza jego funkcji służącej do szybkiej optymalizacji... Większe zaufanie mam do Ccleaner, którego używam tylko do usuwania plików tymczasowych, czyszczenia pamięci podręcznej przeglądarek i nie tykam już za jego pomocą rejestru. Od czasu do czasu do usuwania błędów z rejestru będę używać WiseCare 365 Pro, ale tylko do usuwania tzw. bezpiecznych wpisów.
Aha, jeśli chodzi o laptopa mojej Mamy, to może niedługo zrobię tak, że będzie miał 8 GB RAM. Przynajmniej w czasie aktualizacji systemu będzie bardziej do użytku.
Jeśli chodzi o laptopa mojej Mamy, to zainstalowałam tam zaporę SimpleWall i waham się czy tam nie wrócić do zapory Comodo, z włączoną ochroną pro-aktywną... U siebie jestem zadowolona z Kerio Firewall (na XP), oraz WFC, na mojej dziesiątce. U mnie w przeglądarce Firefox zainstalowałam rozszerzenie od Malwarebytes, bo ostatnio wypadło dobrze w pewnym teście rozszerzeń, nie zamierzam na razie instalować Malwarebytes Premium, bo wystarczy mi jeden, dobrze działający antywirus.
Od czasu do czasu włączam optymalizację za pomocą Kerish Doctor i uważam że on dobrze działa. Dobrze, że wyłączyłam jego tzw. ochronę i nie działa już w tle i nie zwalnia pamięci RAM. Bo rzeczywiście nie lubię jak jakiś optimizer działa w tle i dodaje się do Autostart.
Nie wiem czy warto jest czasem używać Ashampoo WinOptimizer 15, zwłaszcza jego funkcji służącej do szybkiej optymalizacji... Większe zaufanie mam do Ccleaner, którego używam tylko do usuwania plików tymczasowych, czyszczenia pamięci podręcznej przeglądarek i nie tykam już za jego pomocą rejestru. Od czasu do czasu do usuwania błędów z rejestru będę używać WiseCare 365 Pro, ale tylko do usuwania tzw. bezpiecznych wpisów.
Aha, jeśli chodzi o laptopa mojej Mamy, to może niedługo zrobię tak, że będzie miał 8 GB RAM. Przynajmniej w czasie aktualizacji systemu będzie bardziej do użytku.
Podziwiam ludzi którzy jeszcze widzą sens tych programów. Ja od lat już ich nie używam, w zasadzie wraz z W8, odpuściłem te optymalizacyjne cuda. Na dobrą sprawę mam tylko defragmentator do dysku talerzowego, a i tak uruchamiam raz na ruski rok. Wspomniany tutaj SM nie jest bezpiecznym programem. A przynajmniej nie był przy wersji 6.x którą widziałem jako ostatnią. Niestety większość z tego typu bajerów to śmieci które nie dają dosłownie nic. Czyszczenie rejestru to bajka wieczne żywa. Serio wierzycie że oczyszczenie nawet 1000 "błędnych wpisów", przyspieszy system ? Tych kluczy jest tyle że 1000 to pikuś. Pan pikuś 
Sens defragmentacji też widzę tylko gdy dysk jest mocno "postrzępiony". Przy używaniu nawet 1 raz na miesiąc, czeka Was efekt placebo.
Osobiście jedyny sens programów AiO jest przy edycji autostartu, tweaków wizualnych czy innych ,mniej szkodliwych, "usprawnień" systemowych.
A jeżeli upieracie się do używania tych "dopalaczy", to zapamiętajcie jedno - backup, backup i jeszcze raz backup.
Tyle mojego zdania w tym temacie.
Sens defragmentacji też widzę tylko gdy dysk jest mocno "postrzępiony". Przy używaniu nawet 1 raz na miesiąc, czeka Was efekt placebo.
Osobiście jedyny sens programów AiO jest przy edycji autostartu, tweaków wizualnych czy innych ,mniej szkodliwych, "usprawnień" systemowych.
A jeżeli upieracie się do używania tych "dopalaczy", to zapamiętajcie jedno - backup, backup i jeszcze raz backup.
Tyle mojego zdania w tym temacie.
@spamtrash Era tych programów skończyła się dawno, do XP, może Vista miała rację bytu. Czasy Ashampoo Optymizer itp. już minęły. Chcecie to używajcie sobie tych "twekaków", ja napisałem swoje i należę do drugiego obozu który omijam te cuda. Byłem na nie jednym szkoleniu w Wawie czy w Katowicach (Dagma/Eset) i w przypadku rozmów między sobą dosłownie NIKT nie pochwala tych wynalazków. A mówię o osobach opiekującymi się komputerami w firmach, gdzie wydajność sprzętu jest mile widziana. Ale widocznie za mało wiemy na ten temat.
Przy pracy w domy to Jasio Kowalski niech robi co chce, spartoli sobie system to my zarobimy. W środowisku firmowym tego typu programy są zabronione. Defragmentator i coś pokroju CCleanera ew. Odkurzacz (polecam) i koniec. Jeżeli jest za wolno to przesiadka na SSD czy nowszy komputer. Życie.
Przy pracy w domy to Jasio Kowalski niech robi co chce, spartoli sobie system to my zarobimy. W środowisku firmowym tego typu programy są zabronione. Defragmentator i coś pokroju CCleanera ew. Odkurzacz (polecam) i koniec. Jeżeli jest za wolno to przesiadka na SSD czy nowszy komputer. Życie.
